#1

Dzisiaj snil mi sie moj slub. Mialam piekna biala suknie i wysokie obcasy, pamietam bo szlam dosyc szybko i zdziwila sie ze wygdnie chodzi mi sie w nich. Pamietam duzo gosci i szlismy kolo cmentarza ale nie widzialam tego cmentarza, tylko wim ze tam byl bo kolo niego jest najkrotsza droga kolo kosciola. Szlam z mezem na koncu ale powiedzialam mu ze para mloda powinna isc na poczatku wiec wyminelismy gosci i przez chwile szlam sama bo moj maz gdzies sie zgubil. Stanelam zeby go odszukac i nagle widze jednego chlopaka i poswiadomie mi cos mowi ze to nie ten i potem zaraz pojawil sie moj maz, objal mnie i tak szlismy sami. Pametam ze potem ogladalismy nasze dlonie z obraczkami. Czulam sie dobrze z nim ale caly czas martwilam sie czy dobrze robie, czy to ten jedyny. Poza tym to i tak nie widzialam jego twarzy. Jak myslicie co ten sen moze znaczyc?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości