30-10-2013, 16:27
Od dziecka mam takie znaki i odwiedziny z tamtej strony od zmarłych ,kiedys nie było dostepu do literatury o duchach ,internetu ,teraz jest łatwiej ,nie boje sie już kiedy zmarła osoba przychodzi do mnie ,pożegnać sie ,modle sie wtedy za jej dusze ,moja prapra babka była zielarka ,leczyła ludzi dotykiem w czasie przed 1917 r,w Petesburgu ,podobno dar jest przekazywany ..cięzkie sa przeżycia z duchami