08-01-2013, 02:33
Libra22 napisał(a): Kocham mięcho !
Oplułam kompa. Ty wiesz jak mi poprawić humor.
jowitka napisał(a):Mam mały mętlik w głowie, szczerze przyznam. A to dlatego, że mam znajomą, która była była wiele witarianką, zreszta prowadziała świeitny blog ( już nie) bo po kilku latach wróciła do jedzenia mięsa . Miała złe wyniki badań wątroby i inne przykre dolegliwości. A jest profesjonalnym dietetykiem. Dziś uważa, że produkty odzwierzęce w diecie człowieka są niezbędne. Swoim pacjentom poleca obecnie dietę paleo.
Mirra, a jakie TY masz doświadczenia z tą dietą? Podobnie jak TY, nie przepadam za mięsem, ale lubię ryby.
Ach , i jeszcze pytanie - czy jest jakaś karta określająca wegetarian, ten sposób żywienia?
Chyba muszę postawić sobie karty, czy przejść na dietę...
Tak jak napisała Helge . Organizm sam, tak jest u mnie upomina sie tego co mu jest najbardziej potrzebne. Ja przestałam jeść mięso w poście 8 lat temu. Przyszło święto, a mnie nie ciągnęło wcale do miesa , mimo smakołyków jakie były na stole. Ja lubię ryby , wiec nie chodziłam głodna. Jednak to, ze nieumiejetnie dobierałam produkty spowodowało niedobór żelaza. I wiesz jak moj organizm reagował na taki niedobór ? Mimo, ze tygodniami nie jadłam mięsa szłam do sklepu i kupowałam wątróbkę , lub kaszankę i jadłam z apetytem. Kiedy wypłukiwałam potas i wapń to kilogramami zajadałam sie pomidorami i bananami ,choć za nimi nie przepadam. Gdyby nie słodycze to byłabym laska nebeska, bo ja mogę odżywiać sie tylko ryba i warzywami. Od dwóch lat jem od czasu do czasu mięso, ale wtedy kiedy muszę przygotowac je dla rodzinki. Od dzis znów jestem wolna ja ptaszek Nic nie muszę . Zajechałam do sklepu i kupiłam to co lubię, pstrąga , łososia , twarożek kozi, miks sałat , rzodkiewkę, warzywa, bo hurrra zakupiłam wyciskarkę do soku ze ślimakiem. Już wypróbowałam. Jest super. Nie fiksuje i nie licze ilości białej maki, cukru, czy jajek. Jem również chleb razowy, bo uważam , ze jest wskazany i zdrowy. Mam, tez w zamrażalce piersi z kurczaka i z kaczki, wiec będę musiała je spożyć.