18-10-2013, 16:00
Nie używałbym używanych kart (a zakładam, że takie są skoro są poopalane), chyba że do celów kolekcjonerskich. Tak czy owak każdy ma swoje zasady i wybór zawsze należy do Ciebie
Samo opalenie nic nie znaczy. Moje karty trochę się opaliły pod świecą po bokach. Nie widać tego na pojedynczych kartach, tylko na całej talii jak leży równiutko. Przecież ich nie wyrzucę z tego powodu
Samo opalenie nic nie znaczy. Moje karty trochę się opaliły pod świecą po bokach. Nie widać tego na pojedynczych kartach, tylko na całej talii jak leży równiutko. Przecież ich nie wyrzucę z tego powodu
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." A.Einstein