Wprowadzenie do Magii

AmisAmis - nie chodziło mi o jej samotność, ale o to czy do nas pasujeOczko Wpływanie na "niesamotnego" już tu wielokrotnie przerabialiśmy...

Alex - ok, już mi trochę Sławek rozjaśnił... Chodziło o niejaką hermetyczność magii...
Uważam, że dobrze się działo... Wydaje mi się, że prawie każdy może się nauczyć, ale nie każdy jest godzien... Wielu wykorzysta w niecnych celach...
I widać to bardzo wyraźnie teraz, dzisiaj, kiedy net pełen jest 13-latków chcących zostać wielkimi magami...
Takich, co to się naoglądali Harrego Pottera i myślą, że o to chodzi...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości