18-11-2013, 19:29
Kolejny sen, sprzed dwóch dni; znowu okolice mieszkania z dzieciństwa, a konkretnie sklep - wyszłam z bratem z mieszkania zrobić zakupy - kupowaliśmy słodycze, pełno słodyczy i wracaliśmy z nimi do domu.
Już nawet siostrze - niebawem psycholożce opowiadałam o tym powracającym temacie w moich snach. Jej się wydaje, że to tęsknota za dzieciństwem (mieszkałam tam do 14 roku życia; najdłużej ze wszystkich miejsc).
Już nawet siostrze - niebawem psycholożce opowiadałam o tym powracającym temacie w moich snach. Jej się wydaje, że to tęsknota za dzieciństwem (mieszkałam tam do 14 roku życia; najdłużej ze wszystkich miejsc).
"Nawet jeśli to nie to
Usiłuję uwierzyć w coś"