13-12-2013, 16:57
Miruś, ale przecież Jezus nikogo do niczego nie zmuszał - głosił pewne nauki - kto chciał, to korzystał, a spokoj nie oznacza ciepłych kluch
. Jak trzeba, to trzeba huknac pięścią w stoł
. Mi chodziło o taki wewnętrzny spokój, przeciwieństwo do nerwowości, rozedrgania, skutek braku harmonii wewnętrznej
M


M
