14-11-2014, 10:17
Witam może odejdę od tematu ale chciałam zapytać czy to możliwe zeby zmarli znajomi przychodzili dawać mi informację że odchodzą?? Pierwsze takie spotkanie miałam jak umierałah moja mama i wówczas wołała mnie i głaskała po dłoni!! Drugie kiedy umarła moja bliska sąsiadka -zmarła o 5.45 a i ja się obudziłam o tej godzinie wiedząc że coś się stało,w ten czas wysłałam esa do córki z zapytaniem!! A ostatnie takie zdarzenie mialam z 17 na 18 października kiedy przyjechałam w nowe miejsce do pracy,dróga noc! Zmarl przyjaciel mojego ojca ale nie wiedzialam o tym, zerwałam się wystraszona bo sen był bardzo realistyczny -nagle zerwał się podmuch zimnego wiatru i jakby chciał zerwać ze mnie kołdrę zebym wstała już i na tychmiast i w ten czas pomyślałam ze dom jest nawiedzony,a 2 dni później dowiedziałam się ze zmarł na zawał w piwnicy w ten piątek kiedy miałam ten sen! Choć nie jestem praktykującą katoliczką zawszę modle się wtedy za dusze tych zmarłych bliskich!! Chcialam się z wami podzielić moimi odczuciami a może doznaliscie podobnpodobnych uczuć?? Czekam kochani na jakiejś sugestię!! Chciałbym zaznaczyć że nie boje się bo żywych trzeba się bać nie zmarłych!! Pozdrawiam kochani Jola
Jola