07-01-2014, 21:19
ja bym się nie zdecydowała na taką drogę. dla mnie to jest ingerencja w psychikę a tego nikomu nie pozwolę się dotknąć mam jedną swoją Panią od tych "spraw" i zawsze mi pomagała. a na naciągaczy też trzeba uważać, bo raz to słyszałam, że opętana jestem i czary mary za tysiaka "wróżka" odprawi na mnie i całej mojej rodzinie