07-01-2014, 23:07
3n20 napisał(a):Swoja drąga zawsze mnie to zastanawiało , że los czasami splata drogi obcych sobie ludzi którzy wcześniej nie wiedzieli o swoim istnieniu tylko po to żeby dopełniło się przeznaczenie i tak... np. razem uczestniczą lub giną w jakimś wypadku... co o tym sadzicie panowie?
No tu jest sprawa dość skomplikowana, możliwe że mieli wspólną karmę i dlatego się przyciągnęli. A nie na odwrót, to jest fatalizm twierdzić, ze ktoś czeka na nas jak strażnik nad Styksem, żeby dokończyć naszego wcielenia.