03-07-2011, 17:27
Maire, zwrócilaś uwagę na Diabła w codziennym zyciu, nic dodać nic i ująć. Nie zawsze robi sie rozkład dla ofiary przemocy seksualnej. Słusznie zauważasz, że należy na ogół uciekać jak najdalej...
Przytoczę może historię pewnej osoby, która zdarzyła się nie tak dawno temu w moim sąsiedztwie. Pewna pani mając kłopoty zre swoim mężem alkoholikiem rozwiodła się. Nacierpiała się kobieta co niemiara -przemoc, libacje, te sprawy. Romantyczka, pracująca po szkole aktorskiej aczkolwiek nie pięękność kobieta nie chciała długo zostać sama. Alkoholu nie wyrzucała na bruk, aczkolwiek sama niewiele piła - lubiła tylko się bawić, no i chciała być tolerancyjna. Niedługo po tym poznała romantycznego faceta... no, miał jedną niewielką wadę, ale był 'zaszyty'.... :mrgreen:
Resztę można dopisać :suicide: :twisted:. Rok po ślubie w jednej z kultowych, bohemiarskich miejscowości szanowny małżonek nie tylko zaczął pić, ale ...i ją bić. Kiedy to zaczęła (pewno znowu) opowiadać sąsiadom o swoim ciężkim losie, no i sama zaglądać do kieliszka.
Nie wiem, jak potoczyły się dalsze losy tej pary ale to coś takiego jak opisujesz, wydaje mi sie... :drag:
Przytoczę może historię pewnej osoby, która zdarzyła się nie tak dawno temu w moim sąsiedztwie. Pewna pani mając kłopoty zre swoim mężem alkoholikiem rozwiodła się. Nacierpiała się kobieta co niemiara -przemoc, libacje, te sprawy. Romantyczka, pracująca po szkole aktorskiej aczkolwiek nie pięękność kobieta nie chciała długo zostać sama. Alkoholu nie wyrzucała na bruk, aczkolwiek sama niewiele piła - lubiła tylko się bawić, no i chciała być tolerancyjna. Niedługo po tym poznała romantycznego faceta... no, miał jedną niewielką wadę, ale był 'zaszyty'.... :mrgreen:
Resztę można dopisać :suicide: :twisted:. Rok po ślubie w jednej z kultowych, bohemiarskich miejscowości szanowny małżonek nie tylko zaczął pić, ale ...i ją bić. Kiedy to zaczęła (pewno znowu) opowiadać sąsiadom o swoim ciężkim losie, no i sama zaglądać do kieliszka.
Nie wiem, jak potoczyły się dalsze losy tej pary ale to coś takiego jak opisujesz, wydaje mi sie... :drag: