Samopoczucie po inicjacji
#28

z całego serca serdecznie Wam dziękuję Kwiatek Kwiatek Kwiatek Kwiatek Buźki Buźki Buźki Buźki Buźki

goyu powiem Ci, że część rzeczy o której pisałyście, faktycznie miała miejsce - kolory (u mnie fiolet), napór energii a raczej jej skupienie i falowanie w koło, niesamowite poczucie bezpieczeństwa i ciepła chociaż również chłodu co nie było dyskomfortem. informacji może nie było natłoku. za to zaraz 'po' ciężko mi było dojść do siebie. tzn "zespolić" się z tym tu na Ziemi. nawet nie wiem jak wróciłam do domu. no i Synek był zafascynowany moimi dłońmi Muza chciał, żebym wygibasy palcami robiła. oczywiście nie napiszę wszystkiego co i jak się działo, jak wyglądało, bo chyba nie jestem gotowa się tym dzielić z innymi Zawstydzony ale było cudownie i błogo :happy-sunshine: :happy-sunshine: :happy-sunshine: :happy-sunshine: :happy-sunshine: :happy-sunshine:
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości