20-08-2013, 22:46
FEHU jest Runą FREYI...
Wiemy z mitologii o tym, w jaki sposób FREYA zdobyła naszyjnik BRISINGAMEN...
Wykonały go karły, specjalnie dla niej, ale za cenę spędzenia z nimi czterech nocy...
Zdobyła go, nie bacząc co powiedzą inni bogowie, jak będzie oceniana, nawet straciła swego męża ODA, który odszedł w siną dal.....
Różnie ten incydent i my też możemy oceniać...
ale w poematach runicznych ukazywana jest jako bogini wielkiej mocy...i to jest chyba istota Runy FEHU....
FEHU pokazuje, że bogactwo jest przemijające, nie porusza się tylko z rąk do rąk, ale ze stanu uśpienia do aktywności....
Jeśli nie chcesz zachować bogactwa płynącego w pozytywnym kierunku, jeśli pomyłki będą twoim udziałem [lub schowasz je do skarpety]
po prostu przestaną dla ciebie pracować...
FEHU to ruchomy majątek, przemijający i nietrwały.
Może być sposobem do stabilizacji, ale trzeba zachować jego ciągły bieg do celu, pracować, wkładając w to cale swoje umiejętności...
Energia FEHU, która jest w każdym z nas, nieraz tylko nie dostrzegana, nie podsycana, przynosi poprawę życia naszego i wokół nas.
Ważne aby określić ile tego potrzebujemy, bo nieraz przysłowiowe okruszki ze stołu mogą być zalążkiem bogactwa [szeroko pojętego]
FEHU to nasza świadomość bogactwa... raczej jest to psychiczny i materialny poziom, a nie duchowy...
Patrząc na ten obrazek, zastanówmy się...co ma dla nas największą wartość.....
Czy czasem nie znosimy do swojego życia [domu]wszystkiego...co się błyszczy.....
Wiemy z mitologii o tym, w jaki sposób FREYA zdobyła naszyjnik BRISINGAMEN...
Wykonały go karły, specjalnie dla niej, ale za cenę spędzenia z nimi czterech nocy...
Zdobyła go, nie bacząc co powiedzą inni bogowie, jak będzie oceniana, nawet straciła swego męża ODA, który odszedł w siną dal.....
Różnie ten incydent i my też możemy oceniać...
ale w poematach runicznych ukazywana jest jako bogini wielkiej mocy...i to jest chyba istota Runy FEHU....
FEHU pokazuje, że bogactwo jest przemijające, nie porusza się tylko z rąk do rąk, ale ze stanu uśpienia do aktywności....
Jeśli nie chcesz zachować bogactwa płynącego w pozytywnym kierunku, jeśli pomyłki będą twoim udziałem [lub schowasz je do skarpety]
po prostu przestaną dla ciebie pracować...
FEHU to ruchomy majątek, przemijający i nietrwały.
Może być sposobem do stabilizacji, ale trzeba zachować jego ciągły bieg do celu, pracować, wkładając w to cale swoje umiejętności...
Energia FEHU, która jest w każdym z nas, nieraz tylko nie dostrzegana, nie podsycana, przynosi poprawę życia naszego i wokół nas.
Ważne aby określić ile tego potrzebujemy, bo nieraz przysłowiowe okruszki ze stołu mogą być zalążkiem bogactwa [szeroko pojętego]
FEHU to nasza świadomość bogactwa... raczej jest to psychiczny i materialny poziom, a nie duchowy...
Patrząc na ten obrazek, zastanówmy się...co ma dla nas największą wartość.....
Czy czasem nie znosimy do swojego życia [domu]wszystkiego...co się błyszczy.....