25-02-2015, 08:18
Tak też mi sie zdawało, ze to nie duch, bo kiedy lezał na mnie czułam, ze to jakas duza postac, wzrosto ok 2 m Kolega, który zajmuje sie takimi sprawami paraormalnymi, kiedy zadzowniłam do niego i powiedziałam mu historie, prosił mnie, zeby została tam jeszce kilka nocy i próbowała z ta posatcią "nawiazac kontakt", zapytac co chce,dlaczego tu jest itp ale mi cos mowilo tylko , zeby stamtad uciekac.Czulam, ze energia jest bardzo zla, i moje proby nawiazania z tym czyms kontaktu skoncza sie dla mnie nieciekawie...
Co do ojca Pio to tak-czulam sie wtedy przez niego chroniona.
Co do ojca Pio to tak-czulam sie wtedy przez niego chroniona.