30-01-2014, 19:02
Bardzo ciekawe jest to co pisze Zib o tych pocałunkach. Ja nie mam kompletnie pojęcia jak to interpretować. Często jeśli śniła mi się seksualnie jakaś osoba, to później dowiadywałam się, że np. jest mną zainteresowana. Zastanawiało mnie to, ale bagatelizowałam. Często relacje z ludźmi jakie śnią mi się odzwierciedlają uczucia jakie panują między nami, ale chyba nie zawsze tak jest. Staram się to raczej bagatelizować i zakładam, że to chyba jakieś moje niezaspokojone potrzeby. Ostatnimi czasy przez jakieś 1,5 roku bardzo często śnił mi się pocałunek, lub jakieś bliższe relacje z kolegą ze studiów z którym nic mnie nie łączy, ani nawet nie wpadłam na to by pomyśleć o nim w ten sposób. Po tych snach czułam się dziwnie widząc go i bawi mnie to trochę, że ludzki mózg może tak dziwnie mieszać ludziom ww głowie podczas snu. Staram się nie dopatrywać w tego typu snach czegoś więcej niż jakieś niezaspokojone potrzeby. Z tego samego powodu stwierdziłabym, że u Ciebie jest podobnie, ale świat snów zadziwia mnie...czasami jest taki realistyczny.
Pozdrawiam i przepraszam, że troszkę offtopuję, ale w temacie się nie znam i muszę poznać dopiero, bo właśnie odkryłam, że tu taki ciekawy dział jest.
Pozdrawiam i przepraszam, że troszkę offtopuję, ale w temacie się nie znam i muszę poznać dopiero, bo właśnie odkryłam, że tu taki ciekawy dział jest.