22-02-2014, 23:53
Ważne jest, by poczuł z konkretną talią więź. Niestety, odnalezienie tego porozumienia wymaga czasu i często prób. Zatem na początek, niech intuicyjnie wybierze dla siebie taką, która go zainspiruje. Nie wiedziony sugestią, iż "ta być powinna", "ta jest najlepsza", czy " Rider Wite jest najodpowiedniejszy". Niech nie idzie szablonowo...Wyzwoli w sobie odkrywcę tego, czego szuka.
Masz rację, iż młodym ludziom często brak cierpliwości i wytrwałości. Ale tylko w ten sposób zweryfikuje się jego pasja...I pojmie czy Tarot to droga dla niego.
Osobiście nie uczyłam się z żadnej książki. I jestem naprawdę niedouczona...Pewnego dnia po prostu trafiłam na swoją talię. I choć mam ich 3, to tylko z tą jedną poczułam : " te karty do mnie mówią ! "
Chyba nie ma idealnej recepty. To bardzo indywidualne. Poznawanie kart poprzez wyciąganie karty dnia jest wbrew pozorom bardzo trudne. Umiejętność dostrzeżenia przesłania z jednej karty przez pryzmat całego dnia, trafność jej interpretacji i czasem nie tylko symbolu, ale dosłowności obrazu wymaga głębokiej refleksji nad każdą z nich. I obserwacji świata wokół....
Masz rację, iż młodym ludziom często brak cierpliwości i wytrwałości. Ale tylko w ten sposób zweryfikuje się jego pasja...I pojmie czy Tarot to droga dla niego.
Osobiście nie uczyłam się z żadnej książki. I jestem naprawdę niedouczona...Pewnego dnia po prostu trafiłam na swoją talię. I choć mam ich 3, to tylko z tą jedną poczułam : " te karty do mnie mówią ! "
Chyba nie ma idealnej recepty. To bardzo indywidualne. Poznawanie kart poprzez wyciąganie karty dnia jest wbrew pozorom bardzo trudne. Umiejętność dostrzeżenia przesłania z jednej karty przez pryzmat całego dnia, trafność jej interpretacji i czasem nie tylko symbolu, ale dosłowności obrazu wymaga głębokiej refleksji nad każdą z nich. I obserwacji świata wokół....