Skąd wiadomo czy chodzi o pozytywną czy o negatywną stronę karty?
#17

(15-05-2020, 07:50)Barbara napisał(a):  
(27-10-2016, 00:16)Barbara napisał(a):  Generalnie, każdą jedna kartę Tarota, można odczytać jako tylko pozytywną lub negatywną lub po części czyli neutralną ... i żadne symbole kolejno ułożone w tym nie pomogą ... To nie jest logika w wyciąganiu wniosków z kolejno ułożonych symboli jako ciąg wydarzeń ... Ktoś, jak tak pojmuje Tarota, ma jeszcze przed sobą długą drogę do jego poznania, ponieważ nie zdaje sobie sprawy z jednej rzeczy, iż kolejność absolutnie nie ma nic tu do rzeczy, a jedynie najważniejszy jest wpływ, jednej karty na drugą ... W Tarocie są karty, które dominują, podporządkowują się i są neutralne w swoim przekazie, o czym często zapominamy. Karty w pozycji prostej moim zdaniem jest łatwiej odczytywać, niż w pozycjach odwróconych (z niedbalstwa sami sobie komplikujemy sprawę, a wystarczy ułożyć odpowiednio karty w talii, oczywiście można to stwierdzenie podważyć)... nawet bardzo pozytywną kartę można zdominować negatywną i odwrotnie, jeśli zna się siłę przekazu danej karty. To można osiągnąć dzięki poznaniu zawartych w niej odpowiednich symboli, archetypów, astrologii, numerologii, kabały, religii, nawet same obrazy zawarte przez autora w danej karcie, motywują do zgłębiania wiedzy o danym aspekcie.
Dopiero po kilku latach zauważyłam, że moja wypowiedź wymaga sprostowania, co teraz czynię. Oczywiście mogłam sobie darować osobiste "wycieczki" za co teraz przepraszam, jednak nadal uważam, że odczyt z kart tarota, nie jest jedynie linią ciągu wydarzeń jakie widać w pojawiających się symbolach. Zachowana kolejność wylosowanych kart jest ważna, ponieważ to pokazuje jak energie kart na siebie oddziałują. 0 Głupiec, kolejno pokonuje swoją drogę przez Arkana Wielkie, karta po karcie, aby pokazać nam jakie one mają przypisane znaczenia. Natomiast jeśli chcemy w kartach widzieć przyszłość, to nie kreujemy jej dzięki analizie przeszłości. To nie jest wróżba. Wróżbą nie jest wyciąganie wniosków z wydarzeń, które do tej pory miały miejsce w naszym życiu. Dodatkowo jeśli chcemy karty analizować liniowo, jako ciąg następujących wydarzeń, to praktycznie nasuwa się jeden wniosek, że nie mają prawa bytu wszelkie inne rozkłady, niż tylko ten jeden w linii. Uważam, że holistyczne podejście do kart pozwala na wydobycie przekazu, gdzie karty mogą ułożyć się w różne wzory i np. karta pierwsza może mieć wpływ na ostatnią kartę.  Kotek
Pozwolę sobie odnieść się do wyjustowanych fragmentów Twych wypowiedzi:
Tarot jest bardzo logiczny, logika dużo pomaga w odczycie kart zaś sama kolejność występowania kart w rozkładzie liniowym ma znaczenie. Co innego przecież oznacza As pucharów z 5 monet, a co innego 5 monet z asem pucharów... kolejność wynikania ma znaczenie

Karta w pozycji prostej łatwiejsza do odczytania - zdecydowanie tak, pomijając fakt, że karty odwrócone to dodatkowo 78 znaczeń, to w pytaniach w kierunku negatywnym (niektórzy tak zadają, ja jestem zwolennikiem pytania w kierunku pozytywnym) jak nam wyjdzie negatywna karta to już jest problem z tym czemu ona przeczy a przy odwróconych kartach to juz ogóle można kociokwiku dostać

Przy analizie liniowej nasuwa się wniosek, ze inne rozkłady nie maja racji bytu - wniosek nieuprawniony. Liniowa analiza nie oznacza analizy chronologicznej, bo liniowo może być tez opisowo.... ponadto takie liniowe chronologie są niekiedy elementem większego rozkładu i jedno drugiemu nie przeczy.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości