05-03-2014, 19:31
Wiesz zdradzę ci tajemnicę. Pośród moich pasji jest jedna szczególna, trochę dziwna, ale ja ją cenię, otóż lubię nadmuchiwać balon nadętych bufonów…a potem spuszczać z nich powietrze.
A teraz zdradzę ci inną tajemnicę: najlepsi są, ci tak zwani rozwinięci duchowo.
Sprowadziłem cię do pewnego poziomu argumentów, co było do przewidzenia: że jest właściwym dla ciebie.
Pierwsza kwestia jest taka: wszystko bierzesz do siebie, i od razu chcesz odpowiedzieć, prawdopodobnie jest to związane z niską samooceną. Następnym razem spróbuj się zastanowić chwilę.
Możliwe, że się nie rozumiemy, ja poruszam kwestie dalej idące niż twoje jabłka i kostki lodu. Tak sobie dywaguję, bo przecież na wiele pytań nie znam odpowiedzi…dlatego podaje temat i jeśli ktoś go pochwyci, to fajnie, może wspólnie dojdziemy do czegoś.
Jeśli jest to zbyt skomplikowane – zbyt dużo do poukładania – trudno. Można pogadać na inny temat.
Można założyć temat: budowa mózgu a jabłko w raju. Wrzucisz tam 15 swoich linków, jeżeli nie chcesz otwierać linków, których sam nie znalazłeś, i cię to wkurza.
A teraz zdradzę ci inną tajemnicę: najlepsi są, ci tak zwani rozwinięci duchowo.
Sprowadziłem cię do pewnego poziomu argumentów, co było do przewidzenia: że jest właściwym dla ciebie.
Pierwsza kwestia jest taka: wszystko bierzesz do siebie, i od razu chcesz odpowiedzieć, prawdopodobnie jest to związane z niską samooceną. Następnym razem spróbuj się zastanowić chwilę.
Możliwe, że się nie rozumiemy, ja poruszam kwestie dalej idące niż twoje jabłka i kostki lodu. Tak sobie dywaguję, bo przecież na wiele pytań nie znam odpowiedzi…dlatego podaje temat i jeśli ktoś go pochwyci, to fajnie, może wspólnie dojdziemy do czegoś.
Jeśli jest to zbyt skomplikowane – zbyt dużo do poukładania – trudno. Można pogadać na inny temat.
Można założyć temat: budowa mózgu a jabłko w raju. Wrzucisz tam 15 swoich linków, jeżeli nie chcesz otwierać linków, których sam nie znalazłeś, i cię to wkurza.