22-02-2015, 23:35
..aaa widzisz..o "Bogowie" zapomnialam a ten film za mna chodzi do obejrzenia..musze poszukac, na cda nie sprawdzalam..
)
madrugada napisał(a):Ja widzialam, bardzo fajny (boyhood). Czarujacy, to slowo, ktore mi najbardziej pasuje.
Nie wiem czy juz pisalam, to nie nowy film, ale dla mnie bije na glowe wszystko co ostatnio widzialam, Jarmush "only lovers left alive" - dla mnie jedyna znosna (i nie tylko, jestem zaczarowana) historia o wampirach, mo moze poza tymi nakreconymi przed 2000 rokiem. Ale bije na glowe wiekszosc.
ale ma dla mnie taka sile wyrazu, tak eksploduje emocjami i trzyma w napieciu, ze dawno nie obejrzalam nix rownie mocnego..i zobazcie, jak to cudownie, ze jest tyle gatunkow filmow by kazdy mogl wybrac dla siebie to, czym sie zachwyci..godny uwagi jest tez Grand Budapest Hotel..pereleczka wsrod ostatnich produkcji, ale juz tu o nim wspominalam..gdy go ogladalam cieszylam sie, ze go ogladam i chcialam, by sie nigdy nie skonczyl..kapitalnie zrobiony, swietne zdjecia i montaz..

madrugada napisał(a):Jesli chodzi o Gran Budapest Hotel, to jest on napewno reprezentatem znakomitym tworczosci Wesa Andersona, to jeden z moich ukochanych rezyserow. Przy jego filmachc nie mozna sie nie usmiechac, ale jednoczesnie nie jest to humor typowy, hollywodzki. NO i zdjecia, ktore sa absolutnie charakterystyczne dla tego rezysera. Whiplash mi sie wlasnie sciaga, jak obejze to ocenie
Ale tak, to jest wlasnie cudowne w swiecie filmy, ze kazdy znajdzie cos dla siebie. Mnie ostatnio wciaga kinematografia Iranska
Intuicja napisał(a):Grand Budapest Hotel bardzo mi się podobał, specyficzne poczucie humoru, wciągająca opowieść i kolorystyka filmu- piękne zdjęcia. Dla mnie "Only Lovers Left Alive" było słabe niestety, nic w tym filmie nie było,wymuszenie sztucznie artystyczne niestety mnie nie zamroczyło, ten film jest słaby, jeszcze słabsze jest zakończenie, które po prostu wykrzywiło mi twarz. Jedyny fajny moment to piosenka Yasmine Hamdan w barze.
Ja akurat jestem fanka takiego kina, ale nie kazdy musi byc - moze po prostu to nie jest film dla Ciebie 
każdy lubi co innego, na mnie ten film nie zrobił wrażenia, a rzeczy o których piszesz.. bardziej powalają w innych filmach. to było dawno jak widziałam ten film, ale bardzo czekałam na niego i bardzo żałowałam, że był jaki był. ale ja wiem, że dużej ilości ludzi się spodobał. mnie jakoś nie
dzisiaj muszę w końcu tego Boyhooda obejrzeć, bo wczoraj nie miałam kiedy.
Ja przynajmniej zawsze jestem ciekawa, innych opinii, i lubie wyrazac swoja, bo dzieki temu zyskujemy inny punkt widzenia 
moja ulubiona komedia polska
uwielbiam ten film!
rzadko kiedy na jakimś filmie uśmiałem się tak jak na "Jak pozbyć się cellulitu?", choć to film głupi, płytki i wulgarny. Dominika Kluźniak - kocham kobitkę!

ewa-jasa napisał(a):Ostatnio obejrzałam filmy "Lucy", "Rewers"- polecam..kurcze, nie wiem dlaczego bronie sie przed "Chlopcem w psiastej pizamie" juz dosyc dlugo, choc wart obejrzenia..cos mnie odpycha.. moze tytul, bo pasiasta pozama kojarzy sie z obozem koncentracyjnym..?
"Dzień dobry kocham cie" - masakra, szkoda czasu, infantylne dialogi...miazga
Ale film z 2008 roku bodaj.."Chłopiec w pasiastej piżamie" jest moim faworytem... film który doprowadził mnie do łez (końcówka filmu). Opowiada o czasach wojny, o prawdziwej przyjaźni.... coś pięknego (mam na myśli szczerą przyjaźń).