05-02-2013, 10:04
Super opowieść, fajnie że się pozbierałaś
slawek_88 napisał(a):Paweł ty policjantem zostań najpierw Agave teraz mnie do porządku przywołujesz hehehhee
juz wywyiązuje się zobietnicy:
No wiec dziś zasłyszałem opowieść od takiej pani. W naszej okolicy mieszkała przed laty niemiecka rodzina szlachecka, konkretnie Puttkamerowie, no jedna z nich np. była żona tego słynnego i nielubianego Bismarca. Brali nawet ślub u nas w kościele... no ale mniejsza z tym... sporo jest u nas w okolicy ich pałaców, w jednym gdzie mieszka teraz Czesław Lang, ten co tour de france wygrał kiedyś, działa się historia o której teraz chcę wpomnieć. Biegnie w jego pobliżu ścieżka łącząca dwie miejscowości. Właśnie tamtędy szła tego wieczoru przed laty ta pani do znajomych, kiedy ku jej przerażeniu ujrzała ubranego w starym stylu (cylinder, płaszcz, oficerki) mężczyznę palącego fajkę. Opierał się w ciemności o drzewo i kopcił tym dymem. Nie gonił jej i nawet się na nią nie patrzył... niemniej jednak dał jej takiego stracha że biegła tak szybko do domu że ażkapcie spaliła hehehe... To był jedyny raz kiedy widziała ducha ale nie zapomni tego nigdy - bynajmniej tak twierdzi. Prawdopodobnie był to były mieszkaniec tego pałacu... zresztą ludzie wspominają ze w nim trochę straszy. Nie jakoś przerażająco ale czasami coś daje znaki...
Pawson87 napisał(a):wklejam stronę na którą przypadkiem się natknąłem <!-- m --><a class="postlink" href="http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zjawa-na-drodze-w-przyleku,1,5189847,artykul.html">http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zja ... tykul.html</a><!-- m --> w komentarzach jest troche historii