[Żubrówka]

Suna, nie naśmiewaj się, zaczynam dopiero przyswajać Pagana i to było pierwsze, co mi się nasunęło i to bez lupy

[Suna]

hahaha, nie nasmiewam sie, ja naprawde nie widze nawet tego co ty , nawet polowy z tego

[Żubrówka]

Ciekawa jestem, co powiecie o 2 denarów. Ja jeszcze nie rozumiem o co w niej chodzi  



Kobitka na pewno się spieszy. Na trawniku przed domem stoją dwie kolejne (starsza i młodsza) w wiccańskich (?) szatach. Jak to się ma do tradycyjnej 2 denarów?

[Galatea]

Dla mnie to zestawienie tego, jak funkcjonowały kobiety kiedyś i dziś. Kiedyś kręciły się koło domu, układały kwiaty, miały czas na obserwację otoczenia. Współczesna kobieta ma wszystko przy sobie. W torebce zapewne ma kanapki na następną część dnia, w ręku trzyma płaszcz, gdyby zrobiło się zimno wieczorem. Pracuje na dwa etaty. Czas jej się skurczył. Musi wszędzie biec.

[Żubrówka]

No tak, ale te dwie jakby na nią czekają. Starsza wyraźnie patrzy na naszą biegnącą dziewczynę.
I te szaty na pewno coś oznaczają, tylko co?

[Żubrówka]

Może chodzi o to, że dziewczyna się spóźniła na spotkanie, bo miała coś do zrobienia w tym samym czasie? Czyli dwie rzeczy na raz.

.............................................................................................

I następna dwójka - kielichów




Nie ma tu dwóch osób, tylko jedna dziewczyna przegląda się w lustrze. Widzi swoje odbicie, ale jest w nim elegancko ubrana i uczesana.
Dwa wizerunki - domowy i ten "na zewnątrz".
Ale przecież zwyczajowo 2 kielichów to karta zakochanych.
Więc może chodzi o to, żeby kochać, akceptować siebie zawsze, niezależnie od sytuacji w jakiej się znajdujemy?

[New_vision]

1 interpretacja: 2 kiele, zobaczcie ze jej prawdziwe oblicze jest zwyczajne, domowe-kuc i szlafrok. Ale ona w lustrze widzi sie w zupełnie innym swietle, jako elegancka kobiete w pieknej sukni (pewnie za sprawa kueliszka) - sory ale to pierwsze skojarzenie. Zauroczenie tez czesto sprawiaja ze idealizujemy, ze widzimy w kims kogos wiecej niz jest naprawde jakbysmy, byli w stanie upojenia i nie dostrzegali jak jest naprawde.
2 interpretacja: ona pije za swoje zdrowie i marzy ze taka będzie, taka się stanie- piękną, pewną siebie kobietą, której dobrze ze sobą, która akceptuje siebie, potrafi siebie kochać i może byc pokochana przez innych.

Nie wiem czy zbytnio nie pofantazjowałam.

[Galatea]

2 Pucharów kojarzy mi się i w tej talii z miłością. Jeśli ktoś patrzy na nas sercem, to widzi w nas samo piękno i dobro. Wówczas i my musimy dostrzec, że posiadamy zalety. Lustro wówczas okaże się sprzymierzeńcem. Odbije obraz widziany przez kochającą osobę. Ta karta mówi, że zaufaliśmy czyjemuś spojrzeniu, pokochaliśmy. Pragniemy miłości. Przez jej pryzmat ktoś postrzega nas lepszymi, niż jesteśmy, a to już nas samych motywuje, by sprostać tak wysokim wymaganiom...
Lustro odbija i przekształca rzeczywistość. Ktoś pokochał nas i jesteśmy piękni i szczęśliwi. Pokochaliśmy kogoś i on również jest doskonały. To moc miłości

[Suna]

ja widze dokladnie tak smao jak Wildwood,
w RW 2 kielichow tez mowi o uczuciu i moze faktem jest, ze widzimy to uczucie na poczatku jako cos pieknego (obraz w lustrze) a prawda jest inna (osoba przed lustrem), takie zauroczenie
a co dalej, moze wyjasnia kolejne karty????

[New_vision]

2 denary- na tej karcie jest duży kontrast pomiedzy dziewczyną a dwiema wiccankami, Dziewczynie się spieszy, brak w jej życiu równowagi, natomiast wiccanki żyją zgodnie z fazami księżyca, z naturą ( tak mi się wydaje, nie znam żadnej, ale z tego co czytałam jest to ważne). Sama karta jest nawołaniem do zachowania równowagi w życiu i pod tym względem pasuje do tego tradycjnego znaczenia. Swoją droga to łatwo powiedzieć... Ta karta przedstawia moje zycie, ciagle się spieszę na autobus, śniadanie jem w autobusie, a kawę piję w tramwaju... ech jak życ?

[Żubrówka]

Wildwood, może zwolnij trochę. Przez ten pośpiech tracisz chwile obecne, a przecież to teraźniejszość jest tym, co naprawdę mamy......

A wracając do 2 kielichów, to ja bym się upierała, że w tej talii chodzi o miłość i akceptację samego siebie. Bo tylko wtedy, gdy umiemy kochać siebie, jesteśmy w stanie naprawdę kochać również innych.

..................................................................................................

A teraz kolejna, inaczej niż tradycyjnie zilustrowana karta - 10 denarów

Zwykle mamy na tej karcie szczęśliwą rodzinkę, a tu znów sama dziewczyna.
Długo nie wiedziałam o co chodzi, ale w końcu skojarzyło mi się, że ona dobrała się do pamiątek rodzinnych. Pełno ich tam: książki, albumy, pudła, nawet filmy (te okrągłe pojemniki?). Może odziedziczyła dom, albo przegląda rzeczy na strychu? Nasze dziedzictwo po przodkach, to nie tylko sprawy materialne, to również wiedza, pamięć, tradycja.
Co o tym myślicie?
I dlaczego zawiesza pamiątki na lustrze?

[New_vision]

Żubrówko karty są wieloznaczne, ja mam 2 interpretacja 2 kieli, jedna jest zblizona do Twojej, no i trudno się z Tobą nie zgodzić. Mimo tego, że pagany są bardziej jednoznaczne niż np RW.
.........................................

Żubrówko chyba trafiłaś w 10. Spadek, dziedzictwo po przodkach. Ale mi też się kojarzy z bogaceniem się, przechodzisz od 1 denarów aż do 10 aż w końcu okazuje się, że masz tego "towaru" za dużo, nie używasz tego wszystkiego, energia stoi w miejscu. Aby przejść do kolejnego etapu musisz coś z tym zrobić.

[Żubrówka]

"Za dużo tego towaru" - mówisz? Coś w tym jest, faktycznie. Może trzeba się tym podzielić, porozdawać po rodzinie? Albo przekazać wiedzę i rodzinną historię młodszemu pokoleniu? Super!

..............................................................................

I następna karta, różniąca się od RW - 9 buław.
Na pierwszy rzut oka, nie bardzo wiadomo, o co chodzi.
Dziewczyna wręcza pieniądze jakiemuś starszemu gościowi, który macha do kogoś ręką, wokół samochodu stoją cztery wiccanki i "czarują" różdżkami, z tyłu widzimy ciężarówkę z hakiem do holowania.
Czyli prawdopodobnie, dziewczyna w ostatniej chwili zdobyła pieniądze na "wykup" swojego samochodu.
Ale jak to się ma do tradycyjnego znaczenia 9 buław, czyli zakończenia jakiegoś etapu?
Mi się raczej ta karta nie kojarzy z uniknięciem kłopotów......

[New_vision]

ja jeszcez myślami jestem z 10 denarami. Czuje, że nie rozgryzłyśmy tej 10 do końca.

[Żubrówka]

O.k.
Na tej 10 denarów widać też kilka sztyletów. Jeżeli to też pamiątki rodzinne, to mogły służyć do obrony, lub wręcz przeciwnie. I to też dziedzictwo........

[New_vision]

Czy lustro znalazło się tu przypadkiem? lustro jest portalem do przenoszenia się między wymiarami,może to tylko symbol, może te pamiątki rodzinne są dla niej narzędziamido przenodzenia w czasie, takimi metaforycznymi. Ale co z tego wynika? nic. Kombinuj,kombinuje i nic, to musi dojrzeć w mojej głowie jeszcze.

[Żubrówka]

Lustro, sądząc po ramie, jest stare, więc może było w rodzinie od pokoleń.
I może część tych ozdób na nim już była, zanim nasza dziewczyna się nim zajęła.
Może to taki rodzinny zwyczaj na cześć osób, które już odeszły...............

[Żubrówka]

A co nie mniej ważne, dziewczyna trzyma w dłoniach chustę i najwyraźniej ma zamiar zawiesić ją na lustrze. Tylko czy przypadkiem nie chce go zasłonić? A jeżeli tak, to dlaczego? Czyżby chciała skończyć z rodzinną tradycją i iść swoją drogą?
Jej twarz, odbita w lustrze, nie wyraża zadowolenia......

[Klepka]

w niektórych kulturach, lustra zasłania się w okresie żałoby

[Żubrówka]

Tak, ale 10 denarów nie ma raczej nic wspólnego z żałobą.

[Suna]

Mi to sie wydaje, ze dziewczyna chce ta chuste zalozyc...

[Żubrówka]

Odkurzę wątek bo ostatnio znów dobrałam się do Pagana.
Coraz bardziej mnie do siebie przekonuje.
Może są na forum nowe osoby - posiadacze tej talii i chciałyby pogadać?

....................................................................................................

Co do 10 denarów, o której tu dużo dyskutowałyśmy, to może rzeczywiście dziewczyna chce tę chustę założyć, jak sugerowała Suna. Czyli takie symboliczne "przymierzenie się" do naszego dziedzictwa?