02-11-2012, 08:42
eugenia napisał(a):Myslalam ze milosci można pomagac przeciez ta osoba mnie kocha
moim zdaniem jakby Cię kochała to by nie odchodziła. Faceci są w stanie powiedzieć wszystko co chcemy usłyszeć, żeby mieć spokój
eugenia napisał(a):Myslalam ze milosci można pomagac przeciez ta osoba mnie kocha
slawek_88 napisał(a):ataga6 napisał(a):Z drugiej strony, co to kogo obchodzi, co inni robią w swoim życiu? Przecież to Was nie dotyczy, to nie Wasza moralność. Czy Wam ktoś zagląda do sumienia?
To niesprawiedliwe co piszesz... Mniej więcej orientując się w prawie przyczyny i skutku po prostu widać że wpływanie na czyjąś wolną wolę jest nie tylko nie fair wobec tej osoby, lecz również przynosi konsekwencje nadawcy... trzeba upominać i tego bd się trzymał
To tak jakby widzieć jakiegoś gościa na ulicy który próbuje pobić biedną nie wiedzącą o co chodzi babcie, nie wtrąciłabyś się by pomóc?? Czy też powiedziałabyś sobie że to jego sumienie i niech robi co chce...??
karolineczka21 napisał(a):Nie masz w tym przypadku racji bo on mnie kocha tu chodzi o kłótnie poważna. Jest duże prawdopodobieństwo że wróci ale ja bym chciała sobie delikatnie pomoc...eugenia napisał(a):Myslalam ze milosci można pomagac przeciez ta osoba mnie kocha
moim zdaniem jakby Cię kochała to by nie odchodziła. Faceci są w stanie powiedzieć wszystko co chcemy usłyszeć, żeby mieć spokój
eugenia napisał(a):karolineczka21 napisał(a):Nie masz w tym przypadku racji bo on mnie kocha tu chodzi o kłótnie poważna. Jest duże prawdopodobieństwo że wróci ale ja bym chciała sobie delikatnie pomoc...eugenia napisał(a):Myslalam ze milosci można pomagac przeciez ta osoba mnie kocha
moim zdaniem jakby Cię kochała to by nie odchodziła. Faceci są w stanie powiedzieć wszystko co chcemy usłyszeć, żeby mieć spokój
Sol napisał(a):karolineczka21 napisał(a):Sol napisał(a):Cały czas próbuję i raczej się nie poddam co do 9-dniowego jeszcze ciężko powiedzieć, dzisiaj będzie 7 noc..
Ale wierzę, z całego serca wierzę, że to pomoże, bo nie wyobrażam sobie życia bez tej miłości. A plus jest taki, że nie walczę o miłość kogoś, kto mnie nie zna, albo nie żywi do mnie żadnych uczuć, tylko o kogoś dla kogo byłam całym światem.. Więc chyba w takim wypadku magia ma sens?
Tak czy siak, jakbyście znały jeszcze jakieś zaklęcia, itp. (najlepiej sprawdzone ) to bardzo proszę o pomoc.
Karolineczko, trzymam kciuki za Ciebie i Twoją miłość!
Eugenia - moje gratulacje, miło czytać takie optymistyczne zakończenia
w tym przypadku ma a dziękuje, przyda się bo sprawa jest baaardzo skomplikowana (urażona męska duma ) znam jedno niby proste ale bardzo mocne - w moim przypadku. przeczytałam je w księdze wróżb, czerwona świeca i kartka papieru, myślałam że takie zaklęcie jest mało skuteczne i pewnie nie zadziała więc wpisałam na kartce imię chłopaka który mnie bardzo nie lubił i z wzajemnością po niecałym miesiącu nie mogłam się od niego "uwolnić" byliśmy razem ponad 7 lat i mimo że moje uczucie się wypaliło on nadal mnie kocha, bardzo się stara ale niestety... co do zaklęcia : w piątkową noc zapal czerwoną świece napisz na kartce imię chłopaka gdy zaczniesz ją palić wypowiedz ".... będziesz płoną z miłości do mnie" w miejscu ... wypowiedz imię
W moim wypadku też niemałe znaczenie ma "urażona męska duma" mam nadzieję, że to pomoże..
Na pewno wyprobuję Twoje zaklęcie
Hm, kilka lat temu kochałam się w jednym chłopaku, ale on kompletnie tego nie odwzajemniał. Pamiętam że robiłam wtedy podobne zaklęcia, z czerwoną świecą, w piątkowy wieczór i paleniem karteczki z jego imieniem. I wiesz co? Po jakimś czasie się zakochał. Byliśmy razem trochę, ale niestety moje 'zakochanie' było tylko wyobrażone, bo dopiero jak go poznałam, zrozumiałam, że nie jest taki, jak myślałam. Ale niemniej jednak - chyba podziałała magia