Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07-01-2014
Reputacja:
0
Kiedyś "namiętnie" przeglądałam ten wątek i zrobiłam wszystko co było tu opisane. Cóż po rozmowie z pewną wróżką i zrobieniu analizy okazało się, że szanse były minimalne 35% na zejście się. Mniej niż połowa, a więc moje wszelkie "hokus pokus" nie miały prawa bytu. Czasami jednak warto się "połudzić", a czasami kiedy się "eks" odezwie moze to być jedynie dzieło przypadku.
Liczba postów: 131
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09-11-2011
Reputacja:
0
co komu przeznaczone to na drodze się znajdzie.
"co komu przeznaczone to na drodze się znajdzie." tak wiele osób mówi i powtarza taką mantrę, ale są osoby, które nie odpuszczają i walczą o drugą osobę a później, gdy dopną celu to okazuje się, że druga osoba też tego chciała tylko nie była tego świadoma...
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23-09-2013
Reputacja:
0
jakiś czas temu próbowałam tego zaklęcia ale nie zadziałało, nawet jeśli się odezwał to nie tak jakbym tego chciała, a rozmowa kończyła się kłótnią.. nie wierzę, że takie zaklęcia działają. jesli ktoś wierzy, że mu się udało to niech sobie wierzy w co chce, ma do tego prawo. ja uwazam, ze to tylko przypadek.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19-05-2014
Reputacja:
0
witajcie! odprawiłam wczoraj rytuał z biała świecą, cukrem i zdjęciem (nie miałam tylko obrusa więc zrobiłam to na pralce). Czekam na efekty... Nie chce go tym zaklęciem zmusić do kochania, bo wiem, że on nadał coś do mnie czuje. To on odszedł ale obydwoje płakaliśmy. Mówił, że wciąż mnie kocha i strasznie tęskni, że być może jeszcze kiedyś będziemy razem, bo nie będziemy mogli bez siebie żyć. Nasz związek rozpadł się przeze mnie bo byłam egoistką nie dostrzegającą jego potrzeb. Strasznie go w naszym związku raniłam. Oczywiście zrozumiałam to dopiero jak go straciłam. Tak jak napisałam, nie chce go przywołać by zmusić go do kochania, chce tylko mieć szansę, żeby mu udowodnić, że się zmieniłam i odwrócić wyrządzone krzywdy... Oprócz zaklęcia, mocno pracuje nad swoim zachowaniem i staram się też mocno przywołać go swoimi myślami..
Zastanawiam się tylko nad jednym. Po wykonaniu rytuału na jego zdjęcie (wydruk z komputera) spadły dwie krople wody i wylał się wosk. Czy to coś oznacza?
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04-05-2012
Reputacja:
0
A nie lepiej byłoby zaprosić go na rozmowę i szczerze oraz otwarcie powiedzieć mu, że pracujesz nad sobą i chcesz jego powrotu?
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19-05-2014
Reputacja:
0
Kiki uwierz, że to była pierwsza rzecz jaką zrobiłam.
Liczba postów: 311
Liczba wątków: 16
Dołączył: 27-12-2013
Reputacja:
0
żaden rytuał nie pomoże, jeśli z w sercu drugiego człowieka nie ma już miejsca na naszą osobę.
Każdy kto próbuje ingerować czarami i ogłupiać serce i duszę partnera bądź partnerki jest skazany na niepowodzenie -dlaczego? a dlatego, że zła energia ( a taką są czary, które starają się ogłupić drugą osobę) wraca do naszego związku z podwójną siłą. Z autopsji znam takie "przymuszone" związki, w których potem dochodziło do regularnych kłótni, bijatyk, wyzwisk.
Na BRAK MIŁOŚCI - nie ma zaklęcia!!!!
Ja bym się tutaj odniosła do Wielkiej Woli i małej woli Crowleya ;p Nie chcę się rozpisywać więcej, jak ktoś chce może poszukać. Jak pisałam wcześniej, ogólnie nalezę do tej grupy średnio lubianej przez ezoteryków czyli magus ceremonialis, dla mnie takie rytualy to czysta głupota (bez urazy) bo z mojego punktu widzenia magia/zaklęcie działa bezpośrednio na osobę rzucającą zaklęcie. To my musimy się zmienić w osobę, która może przyciągnąć tą inną, zmienić tak, by spełniała warunki które przyciągną uwagę X, a co jeżeli X podświadomie może zakochać się w inwalidzie? ;p Wyobraźcie sobie motyw, że każdy ezoteryk/ mag zmienia rzeczywistość pod siebie, a nie samego siebie, byłby istny burdel i anarchia ;p PS. nie jestem z tych co zadzierają nosa i są magami wszechświata także proszę Was żebyście mnie nie linczowali z góry ;p
Edit: Generalnie na forum jestem dla samych wątków dotyczących Tarota, nie udzielam się w kwestiach magii, rytuałów etc. bo to mijałoby się z celem. Ale ten jeden raz nie strzimałam , przepraszam ;p
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25-06-2014
Reputacja:
0
A tak z innej strony- czy taki schemat zaklęcia można wykorzystać do oczyszczenia relacji? Bez przywiązywania drugiej osoby do nas, bardziej na zasadzie zmazania niewłaściwego obrazu, jaki się wytworzył w wyobraźni drugiej osoby, ze zmienioną formułą, która miałaby odpędzić złe wspomnienia i pozwolić na odpuszczenie. Nie mam w tej materii zbyt dużego doświadczenia, wszystkie rytuały do tej pory wykonywałam bardzo intuicyjnie.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-03-2012
Reputacja:
0
Witam chciałam zapytać czy rytuał działa również na osoby których nie znamy? w sensie posiadamy jej zdjęcie ale nie znamy jej osobiście?
znam tą osobę tylko z portalu randkowego na którym się póki co od mc nie loguje.... i nie ma jak w inny sposób jej poznać
nie chodzi o zabawę.... chodzi o to by udało się nawiązać kontakt... Krystyna a myślisz że ten rytuał działa?
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-03-2012
Reputacja:
0
Ale co złego jest w tym żeby gwiazdy dopomogły żeby ta osoba się odezwała? reszta i tak będzie zależała od czaru osobistego? Czy się mylę jeśli się mylę to naprostujcie mnie drogie koleżanki