Aniu, proszę cię
#1

Aniu proszę Cię

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się,
Lecz weź mnie w swoje ramiona
I słodko ucałuj,
A będę tylko Twój.
Nie zwlekaj, bo serce kona.

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się
Do każdego jednakowo,
Lecz wybierz mnie,
Bo kocham Cię.
Bądź moją Lilią Różową.

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się
Jeżeli mnie nie pragniesz,
Lecz odsuń się,
A wtedy mniej
Miłości mej ukradniesz.

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się,
Bo cóż mi z mojej miłości!?
Gdyż sama wiesz,
Że miłość jest
Bólem gdy bez wzajemności.

* * * * * * * * *
Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się,
Lecz pokochaj szczerze,
Ale nie mnie,
Bo teraz wiem,
Że mnie nie wybierzesz.

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się,
Bo chociaż tak krótko się znamy,
Nauczyłaś mnie
Już nie kochać Cię,
Gdyż zamknięte masz serca bramy.

Aniu! Proszę Cię,
Nie przytulaj się,
Ale daj się uwieźć miłości,
Bo jeśli nie,
To kwiecie wiedz
Twe życie będzie bez wartości.
Odpowiedz
#2

ja myślę, że podmiot liryczny jest niczym ta rozdarta sosna Oczko
Odpowiedz
#3

Lub wierzba płacząca stojąca w kącie zapomnienia przez Poetów polskich na rzec jakiejś tam pospolitej i to jeszcze z defektem sosny xD
Odpowiedz
#4

Podmiot był rozdarty jak ... stara szmata
Odpowiedz
#5

podmiot liryczny w miłość uwikłany, zdezorientowany
jego serce krwawi dogorywające, jakież to wszystko zaskakujące
Uśmiech Uśmiech Uśmiech
Odpowiedz
#6

klaczko, proszę cię ..


dobra, idę spać :lazy:
Odpowiedz
#7

klaczka przestaje
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości