[Mystic]

P.S. Wg mnie, jest jeden Bóg. A ze rózne religie go nazywaja... to juz insza inszość

To znaczy te Bogowie bijam się o nas , każda dusza jest na wagę złota
Czy stwórca człowieka i ziemi potrzebuje walczyć o to co stworzył ?

[Cytryna]

P.S. Wg mnie, jest jeden Bóg. A ze rózne religie go nazywaja... to juz insza inszość

To znaczy te Bogowie bijam się o nas , każda dusza jest na wagę złota
Czy stwórca człowieka i ziemi potrzebuje walczyć o to co stworzył ?

A skąd te wnioski? Może ty wierzysz w politeizm, ja nie i w żadnym razie nic takiego nie wynika z mojego postu

[Mystic]

A skąd te wnioski?

Nie ja tez w jednego

Pisze tak bo każda religia ma w zasadzie swojego Boga .

[Cytryna]

Bóg jest jeden Mystic.

[Masław]

Bóg jest jeden Mystic.

Ale podobno w 3 osobach....zatem można by uznać że w politeizmie to w gruncie rzeczy też jest jeden Bóg a każde bóstwo jest jego częścią...

[Filifionka]

Jeszcze nieśmiało zapytam... A co z Maryją? Również jest czczona jak bóstwo...

[Cytryna]

Wasza retoryka zaczyna mnie rozbrajać. Czy Ty chociaż wiesz Masławie, co chcesz podważyć lub udowodnić?
Bóg jest jeden, choć występuje w 3 osobach - TRÓJCA ŚWIĘTA - Bóg Ojciec - stwórca wszystkiego, Syn Boży - zrodzony a nie stworzony zesłany dla naszego zbawienia i Duch Święty ani zrodzony, ani stworzony, który jest najczęściej interpretowany jako boską Moc sprawczą, pocieszyciela, dar przesłany nam i w tej postaci Bóg spływa na nas. To wiedza elementarna.

Tylko jeszcze raz spytam. Czy Wy chcecie tu podważyć Tarot jako grzech, grzech w ogóle, czy istnienie Boga. Bo ja nie muszę sobie zadawać sobie tego typu pytań. A szukanie wiary na tym forum, to chyba nieodpowiednie miejsce.

[Cytryna]

Jeszcze nieśmiało zapytam... A co z Maryją? Również jest czczona jak bóstwo...

Nie, jest czczona jako Matka Syna Bozego. Nie jak Bostwo. Jest wniebowzieta. I ludzie się do niej modlą jako do pośredniczki

"Zdrowaś Maryjo,
łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża,
módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej.

Amen."

[Mystic]

to chyba nieodpowiednie miejsce.

Dobre miejsce
mi pomogło

[Cytryna]

Mówisz?

[Joanna]

a mnie się wydaje, że Tarot ma Ci pokazać drogę, rozszerzyć horyzonty. Więc poszukiwanie nowego czy odpowiedzi to nie grzech. Grzech jest wtedy gdy kogoś krzywdzisz. A czy Twórca ludzkości ktoś kto za razem jest dobry i zły (st i nw test) może mi mieć za złe, że poszukuje? To lepiej klepać regułki i powtarzać po innych to czego się nie rozumie?
wole szukać na własną rękę ale coś robić. A nie spać/udawać. Zresztą marnowanie talentów to też grzech.

[Masław]

Joanno czyli wróżąc stawiasz się poza KRK.
Niestety każdy wyznawca odmian judaizmu (żyd, chrześcijanin, muzułmanin) popełnienia grzech wróżąc sobie. Podstawą jest St..... Jezus mówi że nie przyszedł zmieniać praw...zatem st obowiązuje.

Cytryno
Piszesz że Bog jest jeden ale w trzech osobach...a dlaczego ktoś ma nie wierzyć że jest w np100? Ma do tego prawo...
Co do Maryji (nie mylić z Miriam matką Jezusa).... Czy wiesz co to jest czwarty dogmat maryjny? Podobno ma być wkrótce uznany....co do wniebowziecia proszę znajdź mi fragment w Nt na ten temat...bo ja nie jestem w stanie....
Jezus powtarzał nie ma innej drogi do Ojca niż przeze mnie...zatem wytłumacz co znaczy termin wspolodkupicielka I wspolposredniczka
. ....zarówno ST jak i Nt mówią aby nie zmieniać nic w nich...jedynie protestanci trzymają się tego. wszelkie kulty świętych to herezja sprzeczne z biblią.
Czy możesz zacytować litanie loretanska ...bo o określania Maryji mi chodzi....Maria/Mirian była osobą skromną. ...a tu Królowa niebios....juz gdzieś to w bibli było...

[Joanna]

A co to jest krk? Kk to jeszcze rozumiem, tam sie nie odnajduje, a krk?

[poranna_cisza]

A co to jest krk? Kk to jeszcze rozumiem, tam sie nie odnajduje, a krk?

Mysle, ze to Kosciol Rzymsko-Katolicki

[Masław]

Kościół Rzymsko Katolicki = KRK

[Joanna]

A ok. Czyli podtrzymuje. Nie chce sie zaglebiac. Wychowalam sie w tej religii. Ogolnie religie niezbyt przychylnie patrza na Tarot bo chodzi o to, zeby myslec samodzielnie. Jednakze moglabym wisiec ciagle na innych a tak w przypadku trudnych pytan zasiegam porady Tarota. I nie widze w tym nic zlego. I nie jest to demonizm, i mam nadzieje ze nie jest to astral. Glownie odwoluje sie do wspolnej wiedzy, do tego ze wszyscy sie przenikamy, ze pracuje sama ze soba - bo na siebie najbezpieczniej wrozyc. I nadal podtrzymuje, ze to nic zlego.

[Masław]

Joanno...masz prawo jazdy? Jeśli tak to musisz przestrzegać przepisów o ruchu drogowym. Mam rację?
Wyobraź sobie jedziesz przez monitorowany ( fotoradary) obszar zabudowany 80 km/h ...nic złego nikomu nie robisz. ...czy dostaniesz mandat czy może nie?

[poranna_cisza]

A ok. Czyli podtrzymuje. Nie chce sie zaglebiac. Wychowalam sie w tej religii. Ogolnie religie niezbyt przychylnie patrza na Tarot bo chodzi o to, zeby myslec samodzielnie. Jednakze moglabym wisiec ciagle na innych a tak w przypadku trudnych pytan zasiegam porady Tarota. I nie widze w tym nic zlego. I nie jest to demonizm, i mam nadzieje ze nie jest to astral. Glownie odwoluje sie do wspolnej wiedzy, do tego ze wszyscy sie przenikamy, ze pracuje sama ze soba - bo na siebie najbezpieczniej wrozyc. I nadal podtrzymuje, ze to nic zlego.

..nie chodzi o to, zeby myslec samodzielnie, ale zeby nie zagladac w przyszlosc bez zgody Boga, gdtz to tylko Bog moze wybrac czlowieka na proroka, ktory przepowie przyszlosc..przyszlosc to los napisany przez Boga w chwili stworzenia czlowieka, i tylko Bog zna koleje jego zycia i godzine smierci..chcac poznac przyszlosc, siegamy po wiedze boska, a za to juz dwoje wylecialo z Raju...

Sadze, ze kazdy w swoim sumieniu powinien rozwazyc, czy Tarot jest dla niego grzechem czy nie, i nie robic nic przeciwko sobie i swoim przekonaniom..nic wberw sumieniu..

[Mystic]

to los napisany przez Boga w chwili stworzenia czlowieka, i tylko Bog zna koleje jego zycia i godzine smierci..

czy tarota nie stworzył też Bóg ? Bo on ustawia nas ? To jego świat

[Masław]

Poranna nie możesz mówić jestem np. Katolikiem i sobie wróżyć. To właśnie miał pokazać ten przykład.
Są pewne reguły wiary i zasady i albo się zgadzasz z nimi albo nie. ..jest albo tak albo nie. ..nie ma nie wiem albo może czy częściowo. .. i to jest sens pytania Artura....czy jesteś np katolikiem czy nie? !
Jeśli tak to nie wróż...jeśli wrozysz to nie jesteś. ..proste!
Ludzie ciągle myślą że potargują się o coś lub wykpią...
To że zbaczymyna temat katolicyzmu to inna sprawa...

[poranna_cisza]

..nie Alex..Bog dal nam rozum i tchnal w nas mysl tworcza, dal rozne talenty...i dal wolna wole..to dzieki tym darom potrafimy tworzyc i wymyslac rozne rzeczy..wszystko to, co nam dal do reki, kazde narzedzie w postaci naszych cech charakteru i zdolnosci, jest narzedziem naszej wolnej woli, jak je wykorzystac, w jakim celu i czy dla czynienioa dobra, czy zla..

[poranna_cisza]

Poranna nie możesz mówić jestem np. Katolikiem i sobie wróżyć. To właśnie miał pokazać ten przykład.
Są pewne reguły wiary i zasady i albo się zgadzasz z nimi albo nie. ..jest albo tak albo nie. ..nie ma nie wiem albo może czy częściowo. .. i to jest sens pytania Artura....czy jesteś np katolikiem czy nie? !
Jeśli tak to nie wróż...jeśli wrozysz to nie jesteś. ..proste!
Ludzie ciągle myślą że potargują się o coś lub wykpią...
To że zbaczymyna temat katolicyzmu to inna sprawa...

..Janku, masz racje w 100%..lecz wiekszosc z nas, Katolikow przyjela wiare wtedy, gdy nie mogla jeszcze za siebie decydowac..wiec te zasady zostaly jej jakby wbrew woli narzucone.dlatego wyglada to tak, jak wyglada..nie ma zapalu, nie ma pasji, nie ma przestrzegania zasad...jesli taka osoba bedac juz dojrzala stwierdzi, ze ta wiara, ten Kosciol jej nie pasuje, w kazdej chwili moze odejsc i zmienic wyznanie lub przyjac status ateisty lub abnegata..