Liczba postów: 662
Liczba wątków: 40
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
15
Ja za straznika mam Kapłankę i po skonczonej wróżbie kładę kartę na początku wszystkich kart .
Uwazam że jest straznikiem nie tylko moich kart , ale zawsze jak zaczynam wrózbę zwracam się do niej o pomoc w interpretacji . Doświadczenie mam takie, że jak pojawia się karta Kapłanki w przełożeniu to znaczy że klijent już zadawał to pytanie u innej wrózki i szuka potwierdzenia.To mam sprawdzone.
Jezeli chodzi o to że po pojawieniu sie karty straznika nie wróżyc , powiedziałabym , że trudno to by było powiedzieć klijentowi , który przyjechał nieraz i sporo km , że dziś nie wróżę i odprawić go z kwitkiem.
Nie stosuję takiej metody , ale są dni lepsze i gorsze.
Liczba postów: 1.321
Liczba wątków: 31
Dołączył: 29-08-2011
Reputacja:
0
a mnie siewydaj, że to kwestia jaka się przyjmie zasadę. Ja o strózowanie proszę po skończenio pracy, różne karty. Zależy do jakiej poczuję w danym dniu sentyment. Mówię - dzisiaj twój dyżur, pilnuj żeby w kartach nikti nic nie bruździło. Itd... Co do niewróżenia to można się z kartami umówić, że np. jak 3 x wyjdzie diabeł albo inna karta to trzeba je zostawić w spokoju. Ale nie zawsze pytam. CHyba, ze sama mam wątplwości.
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
U mnie od początku cały czas była Kapłanka...
Ostatnio jednak stwierdziłam, że brak mi luzu trochę, więc zmieniłam na Głupca... Luz powoli przychodzi.
Jednak wciąż się mylę i jak w przełożeniu wychodzi Kapłanka - wydaje mi się, że nie powinnam wróżyć...
Co myślicie? Zmienić z powrotem na nią, czy starać się wtłoczyć w myślenie Głupca?
Liczba postów: 662
Liczba wątków: 40
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
15
małgosiu nie dziwactwo tak jak czujesz tak stosuj , najlepszy jest własny system i umowa z kartami.Ja nie układam kart , ale straznika zawsze kłade na wierzchu.
zachecam do poszukania na forum
byl juz watek na ten temat...
Liczba postów: 662
Liczba wątków: 40
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
15
Nadziejo jet juz ten temat tu <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=6&t=346">viewtopic.php?f=6&t=346</a><!-- l -->
Forum sie rozrosło i trudno juz cokolwiek znalesc .
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30-05-2012
Reputacja:
0
Symbole wybranych strażników:
Głupiec to symbol twojego wewnętrznego dziecka, jego radości, potrzeb, niewinności, chęci poznawania świata. To ona umie Cię poprowadzić przez zakamarki symboli bo jest znawcą świata bajek. Dziecko nie musi wiedzieć, bo ono czuje. Dziecko jest chodzącą podświadomością i możesz zaufać jego odpowiedziom, bo jest czyste i niewinne.
Mag jest symbolem wiedzy. Pragnie uczyć, by podejmować prawidłowe decyzje. Intelekt ma dla niego ogromne znaczenie, bo pokazuje fałszywe założenia, niewłaściwe decyzje, drogi, sprzeczności w toku myślenia. Dlatego pracuje nad sobą, by ufać i wierzyć sobie coraz bardziej. Rozwija swoje umiejętności asertywności, uczy się odwagi w komunikowaniu swoich potrzeb, swojego Tak i Nie. Uczy się czerpać radość z akceptowania siebie, doceniania swoich blasków i cieni, uczy się odwagi do konfrontowania ze swoimi lękami, obawami, rozwijania swojej woli do kształtowania swojego życia takim, jakim chce.
Kapłanka to symbol intuicji. Ona nie musi patrzeć na świat rzeczywisty, aby wiedzieć. Zamyka oczy, zadaje sobie pytanie i znajduje właściwą odpowiedź albo wskazówkę do niej. Ufa jej, bo wie, że jest prawdziwa, wolna od mechanizmów okłamywania, przekonywania. Jest czystą informacją, której nie przypina żadnej etykietki, czy jest dobra czy zła. Nie chce nic uzyskać, nic osiągnąć, bo istnieje poza granicami świata materialnego, w którym funkcjonuje na zasadzie: coś za coś.
Źródło: B. Antonowicz-Wlazińska "Przepowiednia z jednej karty Tarota"
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 3
Dołączył: 27-01-2013
Reputacja:
0
Przeczytałem ten temat i muszę się przyznać, że ja na Strażnika Kart wybrałem... Najwyższego Kapłana. Czyli wychodzi na to, że odbiegam od ogólnie przyjętych norm...
Co więcej, jak Papież pojawia mi się czy to w przełożeniu, czy też rozkładzie mam pewność, że wróżba jest sprawdzalna. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby ktoś nie potwierdził sprawdzalności takiej wróżby...
Przy czym zaznaczę, że nie mam potrzeby zmiany Strażnika. Zawsze po wróżbie kładę go na początku/ końcu (zależy jak na to patrzeć) talii.
"Czas nie stoi w miejscu. Nieważne jak kurczowo go trzymasz, on i tak ci ucieknie..."