[Mama_Muminka]

no własnie dlatego bylam zakoczona ,ze to odnosi sie do 6mieczy

[Aggata]

Jako karta dnia:
Nie wykluczone, że już siedzisz na walizkach. Spodziewaj się zmian, czegoś niezwykłego. Szykuj się do wstąpienia na "nową ziemię" i nie zwracaj uwagi na tremę. Najważniejsze nie opuszczać rąk i nie rezygnować. Zrób niezbędny krok zdecydowanie i trzeźwo, a potem się rozejrzysz. Na pewno znajdzie się ktoś, kto Ci pomoże.

Jako dobra rada:
Ruszaj w drogę nie patrząc na zahamowania i zdobywaj nowe ziemie.

Jako ostrzeżenie:
Nie świętuj tchórzostwa.

Hajo Banzhaf - Klucze do Tarota

[Aggata]

Jako karta dnia - w zwiazku z tym, ze wybieram sie na wycieczke karta pokazala mi przygotowania do niej. Ponadto w tym dniu mialam wypadek - gdzie ucierpial moj bark....

[dorota]

Karta wypadła przy pytaniu jaka przyszłość mnie czeka w firmie. Po karcie ŚMIERCI co obecnie przeżywam wypadła 6 mieczy, wiedziałam ze oznacza odejście. Jednak do czegoś lepszego. Zostałam zwolniona, trochę to bolało mimo tego czułam bardziej zadowolenie z siebie że przeżyłam ten projekt. Udowodniłam sobie że potrafię się zmienić i przebranżowiłam się. Nadal płynę na tej tratwie, nadal czuję smutek że znów musiałam odejść ale świat który mnie otacza jest dziwnie spokojny. A za sobą zostawiam nie spokojną zmianę przed sobą mam gładką taflę wody po której dopiero zrobię znak.

[JesiennyLisc2]

Mnie w sprawach "codziennych" ta karta pokazuje pewnego rodzaju ucieczkę, oddalenie się mentalne, emocjonalne ale nie tylko takie dobrowolne ale również takie z poczucia winy. To tak jakby daną osobę zwyczajnie gryzło sumienie i dlatego oddala się/ucieka, nie jest w stanie spojrzeć drugiej osobie w oczy. 

Niestety we wróżbie ogólnej na bieżący miesiąc, na pytanie o to co przyjdzie z zewnątrz, w połaczeniu z kartą Pustelnik, 6 mieczy pokazała mi ..... udanie się osoby starszej na wieczny spoczynek czyli po prostu śmierć. Jako osoba, która nie ma zbyt dużego doświadczenia z kartami jestem w lekkim szoku.