Nieżyczliwa teściowa - jakieś zaklęcie lub rytuał?...
#1

Witam,
Mam problem z moją teściową. Przy pomocy Dobrych Duszyczek z Dobrego Tarota (wykonanych przez nie wróżb) a następnie własnej dedukcji doszłam do wniosku, że ona bardzo mi szkodzi.
Już kiedy byłam w ciąży z synkiem, opowiadała mi, że jeszcze pożałuję decyzji o dziecku, że mogę umrzeć przy porodzie albo w najlepszym przypadku zostać kaleką...
Twierdziła, że dziecko "da mi popalić", i jeszcze będziemy mieli go dosyć.. Uwierzcie mi, nie było mi łatwo tego ignorować. Wiele nocy przepłakałam po jej wizytach. Mąż mówił żebym jej nie słuchała ale ona jest takim człowiekiem, który wypełnia sobą cały pokój i wrzeszczy aż wszyscy ją wysłuchają. Jak dotąd wszystkie jej "przepowiednie" się sprawdziły. Choć bardzo się cieszyłam na dziecko i wiedziałam że to nie zabawka, straciłam całą radość z macierzyństwa. Kiedy ledwo żywa bujałam dziecko po 4 godzinach kolki, ona podśmiechiwała się z satysfakcją. Do tej pory dziecko jej się boi i nie chce być brane przez nią na ręce (co jeszcze bardziej ją rozjusza). Po każdej jej wizycie nie może spokojnie spać i jeść.

Jest to kobieta zazdrosna o wszystko. Przeżyła w swoim życiu tragedię - została młodą wdową z 2 dzieci. Mam wrażenie, że pomimo iż chodzi o dobro jej syna, chciałaby, żeby i nas spotkała jakaś tragedia, bo wtedy by jej ulżyło, że nie tylko ona ma źle w życiu. Naprawdę się jej obawiam. Ma taką moc sprawczą, że cokolwiek pozazdrości - odrazu się to zepsuje lub zniszczy. Boję się o moje dziecko i męża. Teraz zaczęła mi mówić, że dziecko może umrzeć po szczepionce (aż mi włosy dęba stanęły). Często też wspomina, co by było jakbym tak została sama bez męża jak ona..

Proszę o poradę jak sprawić, żeby ona odczepiła się od nas i zajęła własnym życiem. Może jakieś zaklęcie lub rytuał. Tylko proszę nie mówcie mi żebym jej wysyłała dobą energię i pozytywne myśli, bo to nie działa na nią ( próbowałam). Mam wrażenie, że ona żyje naszym życiem zamiast swoim.( Ma jeszcze dwóch synów i drugiego męża.)
Proszę o pomoc, może jakaś biała magia.
Odpowiedz
#2

Spróbuj może oczyścić wnętrze ze złej energii. Rób to często... Gdy ma przyjść proponuje osłonić sobie cytrynem czakrę splotu słonecznego. Przyklej kamień plastrem. Po jej wyjściu oczyść sobie czakry np. olejkiem sandałowym. Kąp się też w soli...I rzede wszystki przestań się bać, bo to Cie osłabia. Poproś kogoś kto prowadzi gabinet o wróżbę na ten temat. Ważne jest czemu ona jest taka i do czego zmierza swoim postępowaniem. Może po prostu jest samotna i cierpi...są sposoby bardziej drastyczne, ale Ci ich nie będe podawać...Spróbuj tak jak Ci napisałam. I może jeszcze rób afirmacje np. typu MOJA TEŚCIWA JEST MI ŻYCZLIWA.
Odpowiedz
#3

Dziękuję, spróbuję tych sposobów. Moja teściowa raczej nie jest samotna. Ma wspaniałego męża, który skoczyłby dla niej w ogień, na którego wogóle nie zasługuje. Jest leniwa. Wszyscy pracują dla niej i pod jej dyktando a jeśli nie może czegoś osiągnąć wymusza to sztucznym płaczem. Satysfakcjonuje ją czyjeś cierpienie.
Proszę, może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, jak ją zająć własnym życiem i ochronić dziecko i dom.
Odpowiedz
#4

ewesa7 napisał(a):Dziękuję, spróbuję tych sposobów. Moja teściowa raczej nie jest samotna. Ma wspaniałego męża, który skoczyłby dla niej w ogień, na którego wogóle nie zasługuje. Jest leniwa. Wszyscy pracują dla niej i pod jej dyktando a jeśli nie może czegoś osiągnąć wymusza to sztucznym płaczem. Satysfakcjonuje ją czyjeś cierpienie.
Proszę, może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, jak ją zająć własnym życiem i ochronić dziecko i dom.
Spróbuj rytuał ochronny, powinno pomóc. Myślę, że jej dusza cierpi i jest zagubiona, chciałaby Cię przed wszystkim przestrzec, a jednocześnie szkodzi. Skoro dziecko się jej boi, to jest coś na rzeczy. Mi po samym czytaniu włosy dęba stanęły, brr. Broń dziecko i męża, złe wpływy. Skoro dziecko jest małe, a jej szczególnie nie lubi, to zastanów się nad tym i poczytaj, poedukuj się - podobno dzieci tak reagują na "złe" osoby, poszukaj jej celu. Oczyszczaj atmosferę, nie orientuje się w mocy talizmanów, ale może coś z tych rzeczy? Bądź silna, nie daj jej zawładnąć swoimi myślami, strzeż się. Zawsze kiedy przyjdzie spróbuj utworzyć podświadomie nad całą Waszą trójką lustra, które będą odbijały jej złą energię, wszystko wróci do niej. Spróbuj połączyć się z nią telepatycznie, odbierać jej myśli i obrazy. Dasz radę, wierzę, czuję Twoją moc i siłę. Afirmacje jak najbardziej, trzymam kciuki, broń maleństwo!!!
Odpowiedz
#5

Twojej teściowej udaje się to o co jej w istocie chodzi, odciągnąć cię od rzeczy istotnych i skupić całą uwagę na niej. A może gdybyś przestała zwracać uwagę na jej zachowania byłoby Ci łatwiej. Przecież nie masz na to wpływu, ona taka była, jest i będzie. Chyba, że sama zapragnie zmiany kiedy zauważy, że zaczynasz wyznaczyć swoje granice, żyjesz wg własnego tempa, otwarcie mówisz o swoich uczuciach i potrzebach, nie dajesz sobą manipulować. Tu nie w niej tkwi problem. Wampirowi energetycznemu wystarczy zabrać źródło pożywienia. Pociesza
Odpowiedz
#6

Dokładnie jak mówi perełka...ja to nie rozumiem jak ktoś mógłby przychodzić do mnie i wygadywać takie rzeczy...najpewniej następnym razem pocałowałaby by klamkę :angry-banghead:
to byłby najlepszy rytuał ochronny Oczko Oczko Oczko jasno przedstaw czego tolerować nie będziesz, zakreśl granice i bądź twarda... :eusa-naughty:
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości