Warsztat 80 - Ta nasza młodość...
#1

Tym razem warsztacik pod znakiem młodości i dzieciństwa… dlaczego później człowiek już nie ma takiej fantazji? :happy-bouncyyellow:

Kontynuuję sposób rozgrywania warsztaciku poprzez zadawanie kilku pytań na różne tematy, a Was kochani moi zapraszam serdecznie - proszę o wyciągnięcie kart i przyjrzenie się co one tam do Was mówią… Uśmiech

1) Moja Babcia w młodości (przypadającej na lata 30-te XXw.) była uczennicą seminarium nauczycielskiego. Seminarium to organizowało praktyki dla uczennic wysyłając je do swojego ośrodka w Kasinie Wielkiej, gdzie w miejscowej szkole panny miały uczyć dzieci celem szkolenia się w zawodzie nauczycielki. Ośrodek ów zamykany był punktualnie o 22-iej, ale już wcześniej panny miały grzecznie leżeć w swoich łóżeczkach przykryte kołderkami. Niestety moja Babcia nie była grzeczną panienką… co i rusz wymyślała różne sposoby na urozmaicenie nudnych wieczorów na wsi. Poproszę Was o odgadnięcie dwóch pomysłów mojej Babci – gdzie zabrała swoje koleżanki (bo to zawsze były jej pomysły oczywiście)… co wymyśliła, żeby się rozerwać?

2) Kiedy moi Dziadkowie „chodzili” ze sobą, mój Dziadek i jego mama wynajmowali mieszkanie w jednej z dzielnic Krakowa, Woli Justowskiej. Pewnego dnia Dziadek był tam na randce z moją Babcią… nie zaprosił jej do mieszkania, (bo wówczas nie wypadało aby kawaler zapraszał pannę do swojego mieszkania), ale pokazał jej z ulicy okno swojego pokoju. Moja Babcia zdziwiła się co nieco, bo w oknie tym widniała bardzo nietypowa ozdoba… co to było?

3) Jeden z braci mojej mamy, wujek Ryszard, był człowiekiem który miał w czasach studenckich mnóstwo znajomych i kilka pasji – m. in. narciarstwo, góry (był ratownikiem GOPR), książki (w ogóle czytał wszystko co mu się nawinęło pod rękę – nawet gazety, którymi po umyciu była wyłożona drewniana podłoga w kuchni), fotografię… a oprócz tego chodził na studia. Nic więc dziwnego, że często mu brakowało dnia na to wszystko… A tymczasem moi Dziadkowie z dziećmi (a więc i z wujkiem Ryszardem, starszym bratem mojej Mamy) mieszkali w przedwojennej kamienicy, gdzie stróż punktualnie o 22-giej zamykał bramę i nikt już nie mógł wejść do środka. Pewnego wieczoru Wujek Ryszard gnał na złamanie karku, ale już nie zdążył - brama została zamknięta. Pytanie: jak mój Wujek dostał się wtedy do mieszkania?

4) Tenże sam Wujek Ryszard będąc jeszcze dziecięciem poczuł się niekochany (no dzieci czasem tak mają Beczy ), a miał wówczas lat tak między 7 a 10, nie wiem dokładnie. Jako dziecię ugodzone brakiem zrozumienia u rodziców postanowił… no właśnie – co wtedy zrobił mój Wujek?

5) I na koniec może jedno pytanie na mój temat… Myśli Jako dziecię miałam w swoim pokoju półkę, na półce tej miałam poukładane książki. Jednakże pewnego dnia – byłam wtedy nastolatką – poprosiłam Mamę, aby uszyła mi zasłonkę (była soczyście czerwona i błyszcząca, bo akurat taki materiał się Mamie nawinął pod rękę), którą to zasłonkę powiesiłam tak, by zasłaniała ową półeczkę. Książki przełożyłam na inną półkę, a za czerwoną zasłonkę dałam… No właśnie – co ukryłam za czerwoną zasłonką?...

Piszcie, zgadujcie… zapraszam serdecznie wszystkich! :text-welcomeconfetti:

Rozwiązanie warsztaciku w piątek.
Odpowiedz
#2

1. Jak babcia chciała rozerwać koleżanki z seminarium: 7 monet, Paź monet, Kochankowie. Dziewczyny poszły do jakiegoś składu/magazynu/skarbca, gdzie kryly się różne ciekawostki; poszły nocą do lasu lub w pewnych okolicznosciach przyrody eksperymentowaly z magią miłosna. Mogły też ubrać się, po cichu wydostać z internatu i odwiedzić jakieś wiejskie wesele Oczko
2. Ozdoba w oknie, nietypowa: xviii Księżyc, 9 mieczy, xi Sprawiedliwość. Bardzo trudno mi tu cokolwiek odgadnąć ale może wisiała tam jakaś część nocnej garderoby? Jakaś nietypowa zasłona na okno?
3.Jak wujek dostał się do domu po 22: QMonet - 2 kijów - iv Cesarz. Albo wujek za drobną opłatą przekonał stróża do otwarcia bramy, albo -i to jest bardziej prawdopodobne- użył siły i zręczności i po rynnie, przez balkon dostał się do mieszkania. Być może pomogła mu w tym jakaś niewiasta, którą obudził rzucając patykami w okno Uśmiech
4. Maloletni wujek, w poczuciu krzywdy Oczko dziarsko postanowił się usamodzielnic i opuścić rodzinny dom. (3 kijow, iv Cesarz, xvii Gwiazda).
5. Co LeCaro ukryla za czerwoną zasłoną? Xv Szatan, 5 Kielichow, 9 kijów Myśli Myśli Coś osobistego, co chciałaś ukryć przed światem. Może pierwsze kosmetyki, perfumy, korespondencję z ukochanym lub pamietnik?

vega Kotek
Odpowiedz
#3

Tym razem zdążyłem by nie być na ogonie, tylko w miarę z początku Rotfl
Więc tak:

1. Pierwszy sposób - Umiarkowanie + 4 denarów - ewidentnie rozrywka w domu - zamkniętym pomieszczeniu. Jeśli chodzi o miejsce poza seminarium to obstawiam jakiś magazyn, ciasną kanciapę, możliwe, ze nad rzeką - Umiarkowanie sugeruje mi coś z wodą. Dalej Umiarkowanie kojarzy się też trochę z aniołami, więc może jakaś kapliczka. Z konkretnych rozrywek - może jakieś utrzymywanie równowagi np. po wypiciu alkoholu, albo przechodzenie pod liną (to już na trzeźwo). Ta 4 denarów to trochę jak gra w twistera (z tymi kolorowymi kropkami co trzeba było stawiać łapy czy nogi).
Drugi sposób - królowa buław + król denarów - czyżby się wymykały na podryw? ^^ myslę, że druga rozrywka związana była z jakimiś osobami, może pracownikami seminarium, a może nawet chodzi o kogoś z zewnątrz. Ciekawy jest też motyw kota przy Q buław, możliwe też więc jakieś rozrywki powiązane ze zwierzętami. Król denarów może pokazywać jakąś instytucję jako taką. W obu przypadkach pokazują się monety (denary) - może więc miejsce związane z pieniędzmi lub drogimi przedmiotami - bank, muzeum, kościół.

2. Nietypowa ozdoba w oknie - Sąd Ostateczny + Mag - może jakiś zombie Rotfl albo anioł, albo trąba/saksofon; to chyba pojedyncza ozdoba. Po karcie Maga z talii RW powiedziałbym, że mógł być jakiś roślinny-kwiatowy motyw, ale to raczej dość klasyczne.

3. Jak Wuj dostał się do mieszkania po zamknięciu bramy? - Papież + Księżyc + 2 pucharów - Zwrócił się do jakiegoś starszego mężczyzny o pomoc? Może przekupił lub okłamał stróża i ten go wpuścił. Albo po prostu zwykła rozmowa i jakoś ubłagał. Bardzo emocjonalne 2 ostatnie karty...

4. Co zrobił? - paź pucharów, król pucharów - poszukał zainteresowania u innej osoby, chyba chciał wywołać zazdrość w rodzicach.

5. Co ukryłaś za czerwoną zasłonką? (nie powiem, trochę mnie to intryguje) - 4 mieczy, rycerz denarów, rycerz mieczy - figurki lub lalki? a może zdjęcia swoich chłopaków, albo ważnych dla Ciebie mężczyzn?

Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#4

1) Twoja Babcia (VIII Sprawiedliwość) - mając ewidentnie zdolności przywódcze i będąc kobietą z zasadami, organizowała jakieś formy rozrywki na terenie budynku (były to jakieś konkursy, może panienki grały w karty) - wątpię, żeby wyprowadzała je gdzieś na zewnątrz bo karta wskazuje na rozwagę tak więc mając autorytet nie narażałaby koleżanek na łamanie obowiązujących reguł i karę. II Papieżyca - mogły też w godzinach nocnych w blasku księżyca "bawić" się w mistycyzm - opowieści niesamowite, wywoływanie duchów, wróżenie. Mogły też czytać wiersze, wystawiać przedstawienia, urządzać konkursy literackie.

2) IX Pustelnik - myślę, że to było jakieś źródło światła, świeczka, latarenka, 8 buław - też mi to na źródło światła wygląda, coś z ogniem związanego, może obraz Chrystusa wg. wizji św. Faustyny - z gorejącym sercem. Przychodzi mi jeszcze do głowy luneta - może młodzieniec spoglądał na iskrzące gwiazdy

3) XXI Świat - (był wysoko) dla mnie na pewno podjął próbę wspinaczki po piorunochronie i wszedł przez okno (albo przez komin - mniej dogodna opcja), Król buław - wskazuje, że zrobił to zgodnie ze sztuką jak na alpinistę przystało, ale trudno mi uwierzyć, że poszło to tak daleko, że dysponował w tym czasie jakimś sprzętem do wspinaczki (ale przy tej karcie to możliwe)

4) 8 mieczy, XXI Świat - biedny dzieciak poczuł się naprawdę odtrącony i silne emocje nim wówczas targały, chyba postanowił się zabarykadować na strychu. Mogła to też być komórka, szafa, lub schował się pod łóżkiem, ale Świat raczej na wysokość wskazuje,

5) Czerwona zasłonka zasłaniała - Król buław, 10 mieczy - romansidło jakieś ukryłaś - gorące i tragiczne - może Anna Karenina, Dama Kameliowa, Doktor Żywago (uwielbiam te książki)
Uff.. i to by było na tyle Buźki
Odpowiedz
#5

Vego, Luks, Perełko - Kwiatek Buźki

Bardzo ciekawe te Wasze historie, aż się rozmarzyłam... Ale nie powiem co się zgadza, a co nie - trzeba będzie poczekać gryząc palce z nerwów Stres na rozwiązanie Cwaniak ...

Zapraszam innych do spróbowania sił w tym jakże trudnym warsztaciku ! Rotfl
Odpowiedz
#6

1) Sprawiedliwość Paź buław 3 kielichów
Myślę, że babcia zabierała koleżanki w miejsce, gdzie takie młode panny nie powinny chodzić z racji swojego wieku a przynajmniej nie było to dobrze widziane.Mogła to być jakaś restauracja z tańcami, klub nocny albo też wymykały się do budynku , w którym mieściła się szkoła i tam urządzały sobie zabawę z udziałem napojów wyskokowych.

7 mieczy Cesarz Kochankowie
Jak dla mnie babcia i koleżanki wymykały się na randki z miejscowymi chłopcami.

2) Księżyc
Moim zdaniem tą nietypową ozdobą była jakaś figurka, rzeźba kota/psa, wazonik albo zawieszony księżyc lub maska.

3) 8 denarów 10 denarów Koło fortuny
Wujek chyba sięgnął do kieszeni żeby przekupić dozorcę. Mógł tez mu oddać swój los z loterii albo obiecał mu pomóc w wypełnieniu jakiś obowiązków w zamian.

4)Siła 6 mieczy 10 denarów
Wujek poczuł się w tej sytuacji bezsilny i jedynym wyjściem okazało się dla niego opuszczenie domu czyli klasyczna, dziecięca ucieczka z domu. Możliwe, że wsiadł do autobusu i pojechał gdzieś do krewnych.

5) Król buław 5 mieczy Mag
Wydaje mi się, że mogłaś tam stworzyć taki mały ołtarzyk dla swojego idola być może autora książek,które uwielbiałaś lub ulubionego piosenkarza. Równie dobrze mogłaś chować tam swoje pierwsze napisane przez siebie powieści, wiersze albo pamiętniki.
Uśmiech
Odpowiedz
#7

Ewko - dziękuję Ci bardzo Kwiatek Buźki
Odpowiedz
#8

Nie lenić się moi drodzy - zgadywać! Rotfl

Zapraszam wszystkich... powiem tak, jak wróżbici w telewizji: zapraszam także Panią - tak PANIĄ! - do Pani mówię, widzę przecież, że siedzi Pani przed telewizorem i zastanawia się, czy napisać do tej wróżki, czy nie... Napisz! Teraz!!! - po tych słowach następuje ponaglające wyciągnięcie ręki w stronę kamery i wbicie wzroku w potencjalnego widza... :geek: Rotfl
Odpowiedz
#9

1. Co wymyśliła Babcia, żeby się rozerwać - 10 mieczy - o matko!!!
Może zainscenizowała mały "wypadek" z nożem i trzeba było biec po pomoc?

2. Co stało w oknie Dziadka - 6 denarów - waga?

3. Jak Wuj dostał się do mieszkania - 10 denarów - wszedł po gzymsie?

4. Co Wuj postanowił - Śmierć - uciekł z domu, albo zainscenizował swoją śmierć?

5. Co postawiłaś za zasłonką - Cesarzowa - zdjęcie Mamy w ciąży Rotfl a może lalki?
Odpowiedz
#10

Żubrówko - dziękuję za Twoje bardzo konkretne odpowiedzi Uśmiech Buźki
Odpowiedz
#11

Mnie przekonywać nie musisz Oczko miałam okropny dzień muszę się odpreżyć przy kartach Uśmiech i może się w końcu trochę rozpisze Myśli

1) A 3mieczy, 4 pucharów, Cesarzowa...pierwsze skojarzenie cmentarz Rotfl dodatkowo na myśl przychodzi mi woda, może jakieś podchody w nocy,zabawa w chowanego w parku, w lesie, wywoływanie duchów ...
B Kapłan, Sąd, 3 buław...zabawa w "śluby" Rotfl coś oparte na jakichś regułach, zasadach, może prawda lub wyzwanie, kąpanie się nago w jeziorze... z chłopcami Zawstydzony opowieści przy ognisku
2) Królowa Mieczy, Cesarz Wydaje mi się że w oknie mogła wisieć jakaś maska, aniołek, wypchane zwierze (lub coś z niego futro/ skóra/ poroże), dywan lub poducha Rotfl może też coś przedstawiającego jakiegoś przywódcę, flaga, herb
3)Królowa Denarów, 8 buław, Pustelnik...przekupił kogoś kto mógł mu tą bramę otworzyć, przenocował u kogoś, rzucał kamieniami w okno, wdrapał się
4) Król Denarów, 10 mieczy, 10 pucharów...stwierdził że poszuka sobie nowej rodziny Rotfl najpierw im wygarnął (oj zły był bardzo Rotfl ), może nawet coś po złości popsuł, żalił się jakiejś kobiecie jak to ma źle, spotkał ją w jakimś ogrodzie, parku
5) Za zasłonką trzymałaś 7 denarów, 4 mieczy...pamiętnik, jedzenie/picie , zdjęcia, pieniądze, biżuterię Bezradny

Dziękuje LeCaro po raz kolejny za ciekawe pytania Kwiatek lubię te Twoje "wstępy" do pytań, pobudzają wyobraźnie
Odpowiedz
#12

Ja tak mam - krótko i na temat Oczko
Odpowiedz
#13

Właśnie widzę Żubrówko Rotfl

Bronko - serdeczne dzięki za zasłużone pochwały Rotfl i jak zawsze pomysłowe i barwne odpowiedzi Uśmiech
Odpowiedz
#14

A pewnie że zasłużone, jak to czytam to sama chciałabym mieć taką ciekawą rodzinke Uśmiech
Odpowiedz
#15

Nic prostszego: wybierz sobie ciekawego kawalera jak moja Babcia, zróbcie sobie kilka ciekawych dzieciaków - i już Rotfl
Odpowiedz
#16

Poczekaj na mnie jeśli możesz, do wieczora za 2 lub 3 godzinki umieszczę post, bardzo lubię twoje warsztaty, ale jakoś się tak złożyło, że nie miałam czasu, zawsze coś, ktoś
Odpowiedz
#17

Basiu, dziękuję - oczywiście że poczekam, spokojnie... Buźki
Odpowiedz
#18

1)... Poproszę Was o odgadnięcie dwóch pomysłów mojej Babci – gdzie zabrała swoje koleżanki (bo to zawsze były jej pomysły oczywiście)… co wymyśliła, żeby się rozerwać? 7 kielichów, 2 mieczy, 6 denarów - myślę, że o tym często myślała, nie raz analizowała sytuację (sprytna była),1. obdarowywała kogoś czymś, pomagała komuś kto tej pomocy potrzebował, na wsiach zawsze jest wiele do zrobienia, zbierała jakieś datki dla kogoś kto ich potrzebował, twoja babcia nie jednokrotnie udzielała się w sytuacjach kiedy był potrzebny negocjator, umiejętnie potrafiła pogodzić zwaśnione strony, pomagała biednym, schorowanym ludziom, dzieciom w wszelaki sposób nie mogła patrzeć na cierpienie innych, również zwierząt, wymykała się aby udzielać pomocy w pobliskim domu dziecka lub szpitalu. 2. Wymykały się do kościoła, kaplicy, jakiegoś pomieszczenia, przybudówki, aby robić jakieś "czary mary", rytuały dla młodych panienek.
2)... Moja Babcia zdziwiła się co nieco, bo w oknie tym widniała bardzo nietypowa ozdoba… co to było? - As Pałek, Sprawiedliwość - to było coś związane z ptakami, ruchome ale nie zawsze, skrzydła, na oknie był obrazek lub figurka przedstawiający ptaki, anioły, może to była po prostu kolorowa firanka, kalejdoskop podświetlany, mieniący się nawet w świetle słonecznym lub kolorowa lampka.
3)... Pytanie: jak mój Wujek dostał się wtedy do mieszkania? - 2 Buławy, Sąd, K Kielichów - postanowił wrócić tam gdzie wcześniej przebywał (imprezka) i dopiero na drugi dzień wrócił do domu. Druga wersja jest taka, że przez jakieś małe okno od piwnicy, musiał się nie żle natrudzić.
4) Tenże sam Wujek Ryszard będąc jeszcze dziecięciem poczuł się niekochany (no dzieci czasem tak mają Beczy ), a miał wówczas lat tak między 7 a 10, nie wiem dokładnie. Jako dziecię ugodzone brakiem zrozumienia u rodziców postanowił… no właśnie – co wtedy zrobił mój Wujek? - Paż Pałek, 7 mieczy, 4 denarów - ogłosił wszem i wobec, iż odchodzi z domu do swojej kryjówki gdzieś w pobliżu,
5) I na koniec może jedno pytanie na mój temat… Myśli Jako dziecię miałam w swoim pokoju półkę, na półce tej miałam poukładane książki. Jednakże pewnego dnia – byłam wtedy nastolatką – poprosiłam Mamę, aby uszyła mi zasłonkę (była soczyście czerwona i błyszcząca, bo akurat taki materiał się Mamie nawinął pod rękę), którą to zasłonkę powiesiłam tak, by zasłaniała ową półeczkę. Książki przełożyłam na inną półkę, a za czerwoną zasłonkę dałam… No właśnie – co ukryłam za czerwoną zasłonką?... Pustelnik, 6 pałek, Słońce - ukryłaś coś co było bardzo na tamten czas bardzo cenne dla ciebie, sprawiało ci to radość, ale co to mogło być ??? medal, pamiątka z jakiegoś miejsca, w którym byłaś, nagroda, kamień...
Dziękuję, że poczekałaś na mnie, kochana jesteś Buźki Buźki Buźki
Odpowiedz
#19

A więc czas na rozwiązanie - do dzieła! Hejka

1) Pomysłów było więcej ale chodziło mi o dwa:
- namówiła swoje koleżanki, żeby zabrały prześcieradła, poszły o zmierzchu na cmentarz, który był przy drodze i w formie prześcieradlanych duchów zamierzały zza cmentarnego ogrodzenia straszyć przechodzących drogą ludzi. Hmmm... tylko zapomniały, że na wsi po zmierzchu to tak za bardzo już ludzie nie chodzą i z tego co mi opowiadała Babcia, to najbardziej przestraszone tego wieczora były one same zaczajone na tym cmentarzu wśród grobów... :scared-ghostface:
- wtedy jeszcze były czasy, kiedy to po kraju jeździli Cyganie, którzy rozkładali się z taborem to tu, to tam. Akurat gdzieś tam niedaleko koczował taki cygański tabor... no ale kawałek trzeba było iść i to nawet chyba przez las. Babcia jednak namówiła swoje koleżanki i pewnego wieczora wymsknęły się na eskapadę celem odwiedzin u wróżki - Cyganki. No nie było to mądre raczej... Złożyły się na tą wróżbę :twocents-mytwocents: i Cyganka wróżyła im po kolei i Babcia wspominała, że po latach bardzo dużo się sprawdziło. Jednej wywróżyła na przykład, że wyjdzie za mąż i wyjedzie za wielką wodę (rzeczywiście wyszła za mąż za obcokrajowca), drugiej, że młodo umrze (zginęła w Powstaniu Warszawskim), Babci, że będzie miała troje dzieci (tak rzeczywiście było)... i jeszcze inne rzeczy, których już nie pamiętam.

2) Dziadek miał przyklejoną na szybie gustowną wycinankę - czaszkę i dwa skrzyżowane piszczele :scared-ghostface: Lol Niestety nie spytałam się go nigdy skąd się wziął ten pomysł i co to miało oznaczać?...

3) Wujek wracał wtedy z wyjazdu gdzieś w skałki, czy w góry - w każdym razie miał ze sobą cały sprzęt wspinaczkowy. wywołał więc na balkon moją mamę, rzucił jej linę, ona ją przypięła ją do balustrady i Wujek się wdrapał na balkon po tej linie Uśmiech

4) Zapakował sobie ekwipunek do chlebaczka, wykradł się z domu, wsiadł w tramwaj i pojechał na obrzeża Krakowa, gdzie się rozłożył z ekwipunkiem i zapalił sobie ognisko Rotfl Babcia nawet nie wiedziała, że go nie ma w domu (myślała, że śpi). A tu nagle dzwoni do drzwi sąsiadka (która jako jedyna w kamienicy miała telefon) i mówi do Babci, że odebrała telefon z komisariatu milicji i milicjanci proszą by ktoś przyjechał na komisariat, bo tam czeka zgubiony chłopczyk - którym był właśnie mój Wujek. Wyobrażam sobie co moja Babcia musiała wtedy przeżyć...

5) Co ukryłam za czerwoną zasłonką? Pytanie było trudne, przyznaję Uśmiech Ano mój Tata tak ogólnie nie przepada za zwierzętami i trzeba było się mocno namęczyć, żeby się zgodził na każde, nawet najmniejsze zwierzątko w domu. A ja wtedy bardzo chciałam mieć chomika... Wsiadłam więc w tramwaj, pojechałam do sklepu zoologicznego (wcale nie blisko, o nie), gdzie za własne kieszonkowe nabyłam dość pokaźnych rozmiarów akwarium wraz z chomikiem Rotfl Męcząc się, bo akwarium było cholernie ciężkie, przywiozłam je tramwajem do domu... dałam na półkę i zasłoniłam zasłonkę. Tak było przez jakiś czas, ale żal mi było tego chomika, że tak siedzi po ciemku, więc pewnego dnia z premedytacją odsłoniłam zasłonkę, tata zobaczył chomika i oczywiście zdenerwował się skąd ten chomik!? :angry-devil: A ja na to: "Ten? Aaaaa... to przecież on już tu od dawna jest!", a moja Mama "Tak, tak, od dawna... nie zauważyłeś?" i jakoś tak się rozeszło po kościach Rotfl

Tak więc:

Vega:
vega napisał(a):poszły nocą do lasu lub w pewnych okolicznosciach przyrody
vega napisał(a):użył siły i zręczności i po rynnie, przez balkon dostał się do mieszkania. Być może pomogła mu w tym jakaś niewiasta, którą obudził rzucając patykami w okno
vega napisał(a):dziarsko postanowił się usamodzielnic i opuścić rodzinny dom
Bardzo dużo się zgadza - Brawo!

Luks:
Luks napisał(a):Umiarkowanie kojarzy się też trochę z aniołami, więc może jakaś kapliczka
Luks napisał(a):kościół.
Luks napisał(a):myslę, że druga rozrywka związana była z jakimiś osobami (...) może nawet chodzi o kogoś z zewnątrz.
Luks napisał(a):związane z pieniędzmi
Luks napisał(a):może jakiś zombie
Też super - szczególnie to zombie!

Perełka:
perełka napisał(a):mogły też w godzinach nocnych w blasku księżyca "bawić" się w mistycyzm - opowieści niesamowite, wywoływanie duchów, wróżenie
perełka napisał(a):na pewno podjął próbę wspinaczki (...) i wszedł przez okno
perełka napisał(a):zrobił to zgodnie ze sztuką jak na alpinistę przystało, ale trudno mi uwierzyć, że poszło to tak daleko, że dysponował w tym czasie jakimś sprzętem do wspinaczki (ale przy tej karcie to możliwe)
perełka napisał(a):biedny dzieciak poczuł się naprawdę odtrącony i silne emocje nim wówczas targały
Pięknie Perełko - bardzo dużo zgadłaś!

Ewka:
ewka napisał(a):babcia zabierała koleżanki w miejsce, gdzie takie młode panny nie powinny chodzić z racji swojego wieku a przynajmniej nie było to dobrze widziane
ewka napisał(a):maska
ewka napisał(a):Wujek poczuł się w tej sytuacji bezsilny i jedynym wyjściem okazało się dla niego opuszczenie domu czyli klasyczna, dziecięca ucieczka z domu. Możliwe, że wsiadł do autobusu

Żubrówka:
Żubrówka napisał(a):wszedł po gzymsie
Żubrówka napisał(a):uciekł z domu
Buziaki Żubrówko Buźki

Bronka:
Bronka napisał(a):pierwsze skojarzenie cmentarz (...) zabawa w chowanego w parku, w lesie, wywoływanie duchów
Bronka napisał(a):opowieści przy ognisku
(Cyganie palili ogniska)
Bronka napisał(a):Wydaje mi się że w oknie mogła wisieć jakaś maska
Bronka napisał(a):rzucał kamieniami w okno, wdrapał się
Bronka napisał(a):Stwierdził, że poszuka sobie nowej rodziny
Bronka napisał(a):jedzenie/picie
(w akwarium było jedzenie i picie dla chomika)
Pięknie zgadywałaś, naprawdę.

Barbara40:
barbara40 napisał(a):Wymykały się do kościoła, kaplicy
barbara40 napisał(a):na oknie był obrazek
barbara40 napisał(a):odchodzi z domu
barbara40 napisał(a):ukryłaś coś co było bardzo na tamten czas bardzo cenne dla ciebie, sprawiało ci to radość
Też ładnie Basiu, dziękuję.

Długo się zastanawiałam nad zwycięzcą, bo właściwie każdy z Was dużo odgadnął, było nawet sporo strzałów w samą 10-tkę - tak jak Luks z tym Zombie, Bronka z cmentarzem, a Perełka z opisem wchodzenia Wujka na balkon... Wszystkim Wam serdecznie dziękuję, świetnie się z Wami bawiłam! Buźki

Po głębokim namyśle wybrałam... Bronkę - gratulacje!!!! :occasion-cake:
Odpowiedz
#20

Gratuluję Bronce, a LeCaro dziękuję za fascynujące zadanie. Papa
Odpowiedz
#21

Perełko - bardzo mnie ucieszył Twój udział w moim warsztaciku Buźki
Odpowiedz
#22

Nie wierze Shock dziękuję LeCaro Buziak jak zwykle zapomniałam o rozwiązaniu i poszłam spać...ale się cieszę :banana-jumprope: mam postanowienie poćwiczyć sobie i porozwiązywać trochę starych warsztatów, muszę wyczuć nowe karty, a rozwiązanie mam od razu Oczko
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości