Ojej, dziękuje za ostrzeżenie. Jaki inny termin w takim razie byłby dobry?Czy to koniecznie musi być pełnia?
Szkoda, ze 14 wyjeżdzam i glupio tak przy znajomych ze świecami. Chyba poczekam na następny now, a do tego czasu kupiec kota, aby pomógł mi wytrzymać ten trudny okres... Rzadko czuje się aż tak bardzo samotna...
Chociaż to by mógł być tez piątek 21 albo wtorek 18? Byle nie podczas pełni?
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-10-2015
Reputacja:
0
Moje pytanie jest czym jakim sposobem przyciągnąć zdrową miłość czyli by mężczyzna poznał kobietę i obdarzył Ją miłością a Ona to samo czuła.
Jak to się mówi sposoby na przyciągniecie dobrej relacji w której oboje partnerzy będą mieli korzyści i radość.
Liczba postów: 2.296
Liczba wątków: 15
Dołączył: 30-03-2015
Reputacja:
564
A ja myślę, że magia powinna tkwić w Tobie, w Twoim podejściu do drugiej osoby. Magia jest na samym początku, coś co łączy dwie osoby, co sprawia, że chcą być ze sobą, dobrze się czują w swoim towarzystwie, dają sobie szczęście. Pytanie bardziej powinno zmierzać w kierunku jak sprawić, żeby ta magia trwała. Myślę, że trzeba ją pielęgnować. Miłość jest jak roślina, zaniedbana umiera lub dziczeje. Związek dwojga ludzi to ciągła praca, troska, świadome bycie ze sobą. To kwestia umiejętności dawania i brania, zaufania i szacunku. Obserwując różne relacje dochodzę do wniosku, że dużo osób postrzega związek jak walkę, walkę kobiety z mężczyzną, o to kto rządzi, kto powinien się komu podporządkować. Ważny jest element bezwarunkowości, akceptacji, świadomości, że możemy zmieniać jedynie siebie, a nie drugą osobę. Jeżeli my jesteśmy dobrzy dla siebie samych inni ludzie są dobrzy dla nas. Myślę, że można poprosić Anioła Stróża, ale on nie zrobi za Ciebie wszystkiego.
Być może powinnam do mojej wypowiedzi założyć nowy wątek (jeśli faktycznie tak to przepraszam ale jestem tu nowa i jeszcze się nie ogarnęłam) ale po przeczytaniu tematu nie mogę się oprzeć by nie opisać tego co mnie spotkało. W grudniu przed świętami idąc ulicą z koleżanką rozmawiałyśmy o tym 'czego sobie marzymy' ja z pełnym przekonaniem odparłam, że 'marzę aby poznać mężczyznę z którym niekoniecznie będę w związku ale chce by za mną szalał, nosił mnie na rękach, nie mógł beze mnie żyć, żebyśmy mieli wspólne tematy, świetnie się bawili razem, chcę być jego księżniczką' - wiem, strasznie naiwne i infantylne ale która z kobiet nie mówiła nawet żartem o byciu czyimś oczkiem w głowie? Trach! Po miesiącu poznałam (zupełnym przypadkiem) mężczyznę który już po tygodniu znajomości zapatrzony był we mnie jak w obrazek, osaczył mnie 'swoją miłością' choć od pierwszej rozmowy starałam się uświadomić go, że nic między nami nie będzie, z czasem on brnął w to coraz bardziej i bardziej był głuchy na wszystkie 'nie',pisał dzwonił przyjeżdrzał, robił mi prezenty, prawił komplementy, chciał zabierać na występy kabarety wycieczki, brał na litość, że się zabije, błagał, po jakimś czasie próbował się odciąć ale wracał jak bumerang tłumacząc, że coś mu podpowiada, ze jesteśmy sobie przeznaczeni. Mnie z kolei coś podpowiadało, że nie powinnam z nim być. Cała 'przepychanka' (bo stosunkowo szybko zaobserwowałam, że to idzie całkowicie nie po mojej myśli) trwała ponad pół roku, on zaś po dziś dzień nikogo nie ma. Całą tę historię obserwowała moja koleżanka przy której wypowiedziałam 'swoje marzenie' na głos, skomentowała to słowami "masz co chciałaś, wszystko było tak jak sobie wymarzyłaś tylko na odwrót". Mama po obserwacjach powiedziała, że 'wypowiedziałam życzenie w złą godzinę'. Przypadek? Siła przyciągania? Jak jeszcze mogę to sobie tłumaczyć? Czy istnieje coś takiego jak 'zła godzina'? Czy to dlatego nie mówi się marzeń głośno?
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-10-2015
Reputacja:
0
Mag spoko rozumiem.
Zastosuje to co radzisz.
Co do magii wszystko jest dla ludzi, co nas wspomoże ale nigdy używać technik gdzie kogoś zniewolimy.
Dla mnie związek to taka sprawa gdzie druga osoba jest z nami z wyboru, gdzie nie ma magii która nas trzyma ze sobą, takie krótkotrwałe zaślepienie.
Partnerka akceptuje partnera bo go akceptuje taki jaki jest.
Dla mnie bycie partnerem dla dziewczyny to jest bycie takim partnerem który traktuje kobietę tak jak sam chce być traktowany.
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-10-2015
Reputacja:
0
Witaj Solistka.
Robiłem takie opisywanie nie raz i dupa blada.
a Tą książkę i co jeszcze byś poleciła ???
Może macie jakieś książki które polecacie.
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-10-2015
Reputacja:
0
Najlepsze miejsca do poznania kobiet ???
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09-10-2015
Reputacja:
0
Interesuje mnie kobieta która ma fantastyczny charakter.
Z którą będę się czuł cudownie nasze spotkania będą nam dawały więcej i więcej energii.
Oczekuje że będzie bardzo inteligentna.
To jest dla mnie istotne no i atrakcyjna fizycznie dla mnie.