23-09-2015, 12:43 
	
	
	
		W Kawiarence Bronka podzielila sie z nami fajnym linkiem /pomyslami na mydelka, a zaraz potem pojawil sie kolejny fajny link od Ashes na tani i prosty sposob ich wyrobu 
 
Jesli bedziecie mieli jakies
- pomysly
- filmiki
- fotki
- propozycje
- refleksje
- anegdotki
itp.
na jakies np. wlasnego wyrobu prezenty - drobiazgi - dekoracje - opakowania, to bedziemy miec z tego wspolna radoche
	
	
	
	
 Jesli bedziecie mieli jakies
- pomysly
- filmiki
- fotki
- propozycje
- refleksje
- anegdotki
itp.
na jakies np. wlasnego wyrobu prezenty - drobiazgi - dekoracje - opakowania, to bedziemy miec z tego wspolna radoche
	
	
 ja niedlugo tez sprobuje 
	
  Zdolne Dzieuchy 
  biore pszczeli na swieczki, a to drozsza opcja, wiec moja swieczuszka dekoracyjna bedzie ino jedna
	
	
 O kolor nie masz się co martwić, bo agar też jest przezroczysty po rozpuszczeniu (dostępny jest w formie białego proszku). Problem w tym, że agar daje nieco inną konsystencję niż żelatyna. Produkty na żelatynie są sprężyste, natomiast na agarze takie bardziej hmmm... trudno mi to określić, no takie jakby bardziej zbite, kruche, mniej elastyczne. To znaczy ja mówię o produktach spożywczych, jadalnych, bo mydełek to ja na agarze nie robiłam. 
 Myślę jednak, że da się to chyba zastąpić czymś innym, muszę pomyśleć... może mlekiem w proszku, pomidorami w proszku 
 Dlatego pomyślałam sobie o pomidorach w proszku (które nota bene w zimie zastępują mi częściowo te świeże). Świetnym dodatkiem do mydełek jest też olejek arganowy, raczej drogi niestety ale o wszechstronnym działaniu, albo inne olejki do masażu: z pestek moreli, marula itp.