Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08-04-2016
Reputacja:
0
Moje sny sprawdzają się w 70%.. Przeważnie są to te sny, które pamiętam niedokładnie i których widzę tylko zarys. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale już to sprawdziłam w różnych sytuacjach i rzeczywiście się to sprawdza.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 2
Dołączył: 22-03-2016
Reputacja:
0
Od śmierci mojej mamy, moje sny głównie związane są z mamą i kontaktem ze mną i ostrzeganiem mnie. Z początkiem myślałam, że chodzi o modlitwę za jej duszę i rozmowę. Jednak po kilku sytuacjach zaczełam analizować sny z mamą. Pojawia się w moich snach, mówi do mnie, wskazuje na co i kogo uważać. Po jednym czy dwóch dniach pojawią się rzeczy czy osoby w moim życiu z "dziwnymi" stresującymi sytuacjami. Wtedy staram się unikać sytuacji. Na początku tego nie robiłam i kilka razy sparzyłam się. Oczywiście codziennie modlę się za nią i rozmawiam. Była zawsze moją ostoją i ciepłem miłości.
"Im więcej o sobie wiemy tym więcej otwiera się nowych możliwości i nowych obszarów do poznawania"
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07-05-2016
Reputacja:
0
Zauważyłem taką dziwną zależność. Bo moje sny się sprawdzają, ale są to praktycznie tylko sny z soboty na niedzielę i to te sny ostatnie. W niedzielę lubię dłużej pospać, więc tak z godzin 9 - 11. Nie wiem dlaczego akurat wtedy?
Podobno najwcześniej sprawdzaja się sny z wtorku na środę i z piątku na sobotę.
Szkoda że nigdy numery Totka się nikomu nie wysnily.
a skąd mozesz byc tego pewien?
Tak mi się zdaje. Tyle mamy j asnowidzow w kraju a zaden w luksusie się nie plawi.
Napisałes że numery w totka się nigdy nikomu nie wyśniły więc rozumiem że znasz wszystkich zwycięzców totka na swiecie i z każdym rozmawiałeś i poświadczył Ci że mu się one nie wyśniły.
postawiłam wczoraj pytanie i poprosiłam wyrocznię o odpowiedź. Ponieważ mam sny prekognickie wkładam pod poduszkę labradoryt, dziś w nocy sztuk 3...i viola.
Przyśniła mi się osoba bliska memu sercu, mężczyzna, był w swojej roli, dzwonił do mnie, rozmawialiśmy jak zawsze fajnie i miło, nagle do mojego miejsca pracy wszedł klient, mam nową pracę więc złożył zamówienie na mebel, chciał w kolorach białym i czarnym, coś jak szachownica, stary piękny mebel, który miał zostać dla niego odrestaurowany, odłożyłam więc słuchawkę, lecz mój luby był na lini, chciałam by miał możliwość uczestniczenia w moim życiu i uspokojenia go,że jest byl i będzie najważniejszym mężczyzną mojego życia, że nie przerywam rozmowy lecz ma chwile poczekać. Nagle w telefonie słyszę głos jego siostry...nie zanudzając was dalszą częścią snu...w nadziei, że skoro mamy bardzo silne samaja...to jemu przyśniło się to samo...moja odpowiedź brzmi TAK, na zadane przez niego w tym śnie pytanie.
Czy sen się spełnił ?
dla mnie tak, zawsze gdy zadaję pytanie odpowiedź na nie przychodzi w moim śnie..!!
Rebeka
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31-05-2016
Reputacja:
0
W tamtym roku zmarła moja babcia. Od tamtej pory śniła mi się może maksymalnie 3-4 razy. Za pierwszym razem nie zwróciłam uwagi, ale przyznam, że jak mam sen w którym ona występuje- oznacza to dla mnie ostrzeżenie, jakąś złą wiadomość ,nie koniecznie dotyczącą mojej osoby. Okazywało się już na przykład ,że 1-2 dni po takim śnie dowiadywałam że ktoś z rodziny jest w szpitalu, albo zdarzyło się coś innego, złego...nie mogę co prawda powiedzieć o spełnieniu snu bo to nie ma miejsca, ale zawsze sen z babcią oznacza dla mnie jakąś negatywną wiadomość.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13-06-2016
Reputacja:
0
Moje sny sie raczej nie spelniaja, ale mam jakby sny ostrzegawcze. Nauczylam sie, ze pewne sytuacje w snie zwiastuja niepiwodzenia w moim realnym zyciu. Mysle, ze kazdy ma takie sny, tylko musi sam to wylapac
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 26-06-2016
Reputacja:
0
Miałam tylko jeden sen który się sprawdził
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05-07-2016
Reputacja:
0
Witam,
Ostatnie miesiace to czas gdzie zaczelam dokladnie analizować moje sny, pewnie tez dla tego, ze sa długie i bardzo wyraźne. Nie mam ich co noc. Jednak wiem jedno, sa za kazdym razem przestroga. Mi sny się sprawdzaja. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nie sa to dobre wiesci i ze nie moge zapobiedz tym wydarzeniom. Mimo to, ze one dotycza mnie, to wystepowanie tych sytuacji w moim zyciu jest zalezne od osob trzecich. Ja ich nie widze nie wiem kto i co zrobi ze akurat wszystko sie tak potoczy. Wiem jedno, moje sny sa preludium tego co nastapi. Dlatego ostatnio spie malo, czasami boje sie zamknac oczy. Wg chinskiego horoskopu jestem z pod znaku Tygrysa a to bardzo zly czas dla tego zwierzaka. Nigdy w zyciu nie przezywalam takich dramatów osobistych jak w tym roku. W snach tez to widze.
Pozdrawiam serdecznie
Agata
Ostatnio dwa razy śniło mi się dziecko ,a mojemu chłopakowi straż pożarna.Nie mamy dzieci,ale ...akurat w tym czasie uciekł nasz pies - raz jego wycieczka zakończyła się w schronisku dla zwierząt-musieliśmy go "wykupić", a za drugim razem wrócił sam do domu.Tak więc miał być przestrogą,abyśmy bardziej pilnowali naszego pupila i sprawdził się ,niestety trochę kłopotów z nim było.
Mi sprawdziło sie może z 30 snów proroczych...miałam sen związany z pogrzebem bardzo bliskiej mi osoby i niestety ta osoba umarła 6 dni później...
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09-07-2016
Reputacja:
0
Moje sny nie sprawdzają się w ogóle. Tzn. jeszcze się nie sprawdziły, nie miałam jeszcze proroczego snu, albo rzeczy się jeszcze nie ukazały, więc możliwe, że tego doświadczę za jakiś czas.