12-01-2016, 23:54
Witam. Czy ktoś z Was może mi polecić jakiś urok na ponowne rozpalenie uczucia? Zdaję sobie sprawę, że mogłyby się posypać teraz niezbyt życzliwe komentarze, więc uprzedzę: zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Sytuacja wygląda tak: byłam z moim chłopakiem ponad dwa lata, dobrze się między nami układało, czasem bywały kłotnie - norma. Mieliśmy dużo wspolnych planow, ktore nie wychodziły tylko ode mnie. Aż do czasu, gdy ja zaczęłam mieć problemy z panowaniem nad swoimi uczuciami. Potrafiłam czasem zdenerwować się o byle drobiazg. Zapisałam się na terapię, jest coraz lepiej, mimo to ukochany postanowił odejść, ponieważ ma żal o to co było. Mowi, że dalej mnie kocha, wiem, że to prawda, utrzymuje także, że dalej mu zależy. Ale wiadomo, uczucie gaśnie. Mowi, że mogę starać się to odbudować, natomiast uważa, że i tak niesmak pozostanie i że nie wroci. Bardzo mi na nim zależy, ale mam wrażenie, że cokolwiek bym nie zrobiła, to nic nie da. Wstyd mi to pisać, naprawdę. Tak czy owak, starać się dalej będę, poki nadzieja we mnie nie umrze, ale chciałabym zapytać, czy jest jakiś urok, ktory pozwala to uczucie na nowo rozniecić? Nie chodzi mi tu o jakiś spektakularny efekt... Nie spodziewam się, że jak jutro rzucę urok, to już pojutrze ''będzie moj'' i będziemy udawali, że nic się nie stało Nie, zdaję sobie sprawę, że mogę trochę na efekt poczekać, ale nie podchodzę też do tego w taki sposob, że urok wszystko za mnie załatwi. Więc jak? Ktoś mi pomoże?