kosmogram:)
#1

czy ktoś sie zna na astrologi a konkretnie kosmogramie ? sam juz nie wiem czy się śmiać, płakac czy tez walic głowa w ścianę żeby nie myśleć o tym Rotfl chodzi mianowicie o to dlaczego nie potrafię nawiązywać trwałych relacji międzyludzkich mimo ze sie staram Smutny dobija mnie ta pustka i przerażająca cisza która mnie z dłuższej perspektywy niszczy... co jakiś czas ktos sie pojawia na chwile i znika bez echa Smutny a w zyciu osobistym od paru lata trafiam stale na panny które narobią nadziei a potem no własnie... gdy z znienacka wychodzą niefajne rzeczy o nich jest afera i koniec Smutny ogólnie jestem juz wypalony psychicznie tym wszystkim, ze byc możne z tego wszystkiego mijam nie widzę tych właściwych osob. Wyjaśni ktoś to na podstawie kosmogramu co tak bruździ w moim zyciu i le to jeszcze potrwa ? bo juz sam nie wiem gdzie szukać odpowiedzi... Rotfl
Odpowiedz
#2

Kosmogram znajdziesz w necie on sam obliczy ci ascedent i jakie planety masz w swoich domach wraz ze znakami ktore tam sa.
Piszesz ze dobija cie pustka i przerazajaca cisza.Spojrz na to troche inaczej bo wlasnie w pustce i tej ciszy mozesz spojrzec wgłąb siebie sprobowac odnalesc siebie, kim naprawde jestes.czy robisz wzystko w zgodzie ze soba samym?Nie szukaj na sile kogos,zyj pelnia zycia a ktoregos dnia milo sie zaskoczysz jak na swojej drodze spotkasz ta odpowiednia kobiete ,ktora przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie dla ciebie.I wtedy moja rada jaka moze facet facetowi powiedziec (nie spierdol tego)Uśmiech.No i troche usmiechnalem sie do siebie jak napisales ze pozniej wychodza niefajne rzeczy i afery ,od razu przypomnial mi sie film Psy a tu cytat,, Ja swoja Mariolke poznalem w bibliotece.- I co dziewica była ?- a zebys wiedzial że była,ale pozniej sie poklocilismy-,, Uśmiech .Tak na powaznie kazdy z nas ma za soba jakas przeszlosc ,poznajesz kogos wszystko jest czysta karta i sami ja piszecie,lecz jak do tego dolaczacie zycie przeszlosci ,ktora was nie dotyczyla to wychodza pozniej takie afery.Przeszlosc zostaw przeszlosc nie ma co do niej wracac ,bylo minelo .Wazne zeby swego piętna za bardzo nieodcisneła na terazniejszosc.Wyciagnij lekcje ze zwiazkow w ktorych byłes bo nikt przypadkiem nie stanal nam na swej drodze.Ale odpowiedz znajdziesz w sobie,glowa do gory wszystko bedzie dobrze ,czego ci serecznie zycze.Pozdrawiam
Odpowiedz
#3

znam ten kawałek z filmu :obscene-drinkingcheers: masz racje niech kobieta 1.2.4 ukrywa ze jest w stałym związku i spotka sie za plecami swojego faceta a gdy to wychodzi na jaw jest afera Rotfl możne to dla innych jest fajne, ale dla mnie juz nie, ostatnio miałem kilka takich tajnych agentek Uśmiech bynajmniej ja nie szukam opcji która będzie rozkładać nogi przed każdym facetem który jej wpadnie w oko za plecami , bo jak bym chciał taki układ to bym chodził do agencji... a czego nie robie lub dalej tkwił w tych 3kątach Rotfl przez to wszystko sam juz nie wie czy nie spie*doliłem juz czegoś w zyciu u siebie i nie minąłem Myśli co do reszty to sie zgodzę z każdy ma jakąś historie, nie ma ideałów... no ale sa pewne granice Rotfl i dzieki za rady :obscene-drinkingcheers:
Odpowiedz
#4

Wracając do starego  kotleta   Rotfl   cokolwiek bym  zrobił nic nie wychodzi, nie mam  już starych znajomych za wiele, z  nowymi tez nie lepiej, nie potrafię ich utrzymać przy sobie w zaden sposób, przychodzą odchodzą i tyle...  pozostaje tylko pustka, ból i spoglądanie jak w ich życiu jest "życie". Tu  nie idzie o baby, mam na nie wyj*bane, chodzi o znajomych etc.    Czuje jak by moja  dusza była więźniem  bezwartościowego ciał.  Spojrzy ktos w  moje kółko co powoduje ten stan zeczy ?  Myśli
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości