06-12-2015, 21:52
Prawo przyciągania nie jest "tak zwane", ono istnieje. Podobne przyciąga podobne.
Wszystko jest energią, wibracją, myśli też!
Dlatego tak wiele słyszy się o pozytywnym myśleniu. Kiedy myślimy pozytywnie, przyciągamy inne pozytywne myśli i zdarzenia.
Nie wolno skupiać myśli na tym, że się nie uda, że jestem do niczego, nikogo nie znajdę itp., bo dostaniemy to, o czym myślimy.
Polecam mały eksperyment obrazujący jak to działa - na przykład, kiedy mamy do załatwienia jakąś sprawę, powiedzmy w urzędzie.
Jeżeli wyjdziemy z domu z nastawieniem że się uda, wyobrazimy sobie, że wychodzimy z urzędu zadowoleni z załatwioną sprawą - tak będzie. Sprawdzałam!
Znam ludzi, którzy zawsze jęczą, narzekają na urzędników, nauczycieli, lekarzy itd i faktycznie przeważnie mają "pod górę".
Ja zawsze załatwiam, co chcę, z uśmiechem.
A do poczytania polecam książki typu: "Potęga świadomej intencji", "Moc kreatywnej wyobraźni" - na pewno nie zaszkodzą
Wszystko jest energią, wibracją, myśli też!
Dlatego tak wiele słyszy się o pozytywnym myśleniu. Kiedy myślimy pozytywnie, przyciągamy inne pozytywne myśli i zdarzenia.
Nie wolno skupiać myśli na tym, że się nie uda, że jestem do niczego, nikogo nie znajdę itp., bo dostaniemy to, o czym myślimy.
Polecam mały eksperyment obrazujący jak to działa - na przykład, kiedy mamy do załatwienia jakąś sprawę, powiedzmy w urzędzie.
Jeżeli wyjdziemy z domu z nastawieniem że się uda, wyobrazimy sobie, że wychodzimy z urzędu zadowoleni z załatwioną sprawą - tak będzie. Sprawdzałam!
Znam ludzi, którzy zawsze jęczą, narzekają na urzędników, nauczycieli, lekarzy itd i faktycznie przeważnie mają "pod górę".
Ja zawsze załatwiam, co chcę, z uśmiechem.
A do poczytania polecam książki typu: "Potęga świadomej intencji", "Moc kreatywnej wyobraźni" - na pewno nie zaszkodzą