Wielbicielom filmów kostiumowych gorąco polecam filmy
"Północ Południe" (nie mylić z serialem w którym grał Patrick Swayze ) i "Matki i córki" - oba na podstawie powieści Elizabeth Gaskell. Oba filmy mają atmosferę podobną do tej jaką znajdziemy w powieściach Jane Austen, ale moim zdaniem nie są tak płytkie. No co tu dużo mówić - uwielbiam Jane Austen, ale głębi w jej powieściach się raczej nie znajdzie, opisuje miłostki, intrygi, perypetie bohaterek ... i nic więcej. Gaskell (notabene bliska przyjaciółka Charlotte Bronte) pokazuje natomiast całą panoramę XIX wiecznej Anglii - z bogactwem wąskiej grupy uprzywilejowanych i biedą pozostałych.
Bohaterka filmu
"Północ Południe", Margaret Hale, jest córką pastora dorastającą w sielskich warunkach na wsi w południowej Anglii. Gdy jednak jej ojciec postanawia zmienić swoje życie, cała rodzina jest zmuszona przeprowadzić się na północ kraju - do przemysłowego miasta Milton. Zderzenie z życiem w mieście, zupełnie innym niż na beztroskiej wsi, poznanie ciężkich warunków życia robotników i znajomość z przystojnym (Richard Armitage!
) i charyzmatycznym właścicielem fabryki bawełny - to najważniejsze sprawy wokół których koncentruje się film. Polecam gorąco, ja już oglądałam kilka razy, lubię do niego wracać.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=eARujJiEHL0[/youtube]
"Żony i córki" troszkę mniej mi się podobały, ale pomimo to jak najbardziej warte są obejrzenia.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=IHWgK2KVlkc[/youtube]
Oprócz tego na podstawie prozy Elizabeth Gaskell nakręcono
"Życie w Cranford".
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=hf1zh4j2l0Y[/youtube]
Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że wszystkie 3 filmy (a właściwie miniseriale) to kolejna wspaniała robota specjalizującej się w kostiumowych adaptacjach BBC.
Wszystkie też są (lub były) dostępne w Polsce na płytach DVD. Na You Tube też są (w jęz. angielskim).
A z zupełnie innego podwórka - Canal+ emituje od kilku tygodni serial
"Lucyfer", który mi się bardzo spodobał.
Oczywiście głównym bohaterem jest upadły anioł Lucyfer (wspaniały w tej roli Tom Ellis), który porzuca piekło i pod nazwiskiem Lucifer Morningstar zamieszkuje w Los Angeles. Tutaj poszukuje swoich odciętych skrzydeł które ktoś mu ukradł, zapisuje się do psychoterapeutki (no cóż, to w końcu Los Angeles
) z którą przeżywa ognisty romans, wdaje się w spory ze swoim bratem Amenadielem, który chce go z powrotem zaciągnąć do piekła, a przede wszystkim pomaga pięknej policjantce Chloe w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych... W serialu nie ma patosu, ma wręcz lekkie zabarwienie humorystyczne - głównie z powodu postaci głównego bohatera, Lucifera, który ma do siebie duży dystans, choś skromnością na pewno nie grzeszy.
Nudy w każdym razie nie ma - polecam!
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=X4bF_quwNtw[/youtube]