[PaniInspektor]

Hej. Piesze tutaj bo nie mam z kim o tym porozmawiać żeby mnie nie uznali za jakąś wariatkę. W lipcu rozstałam się z chłopakiem było bardzo źle między nami on nie chciał mieć ze mną żadnego kontaktu po miesiącu zdesperowana ostro wpadłam na pomysł odprawienia rytuału znalazłam i zrobiłam ich kilka (piątek) więc w tym szkopuł, że nie wiem który podziałał ale na pewno TAK SIĘ STAŁO na drugi dzień dzwonił do mnie do 3 rano jak oszalały jak zobaczyłam około 30 nieodebranych połączeń to szczerze ale się strasznie PRZERAZIŁAM wręcz, w niedziele rano stał już u mnie pod drzwiami pod jakimś pretekstem a wieczorem ,,przypadkiem" znalazł się sam na tym samym festynie co ja, suma sumarum wróciliśmy do siebie i spędziliśmy PIĘKNY wrzesień razem, później było raz lepiej raz gorzej, różnie jak to w związku. Ale 3 tyg.temu się znów to rozsypało po prostu stwierdzi, że NIE możemy być razem ale bardzo mnie kocha i pragnie. Nie mam już siły, nie mogę jeść, mam nerwice, ciągle płacze z trudem mogę wysiedzieć w pracy każdy dzień to jest walka, nie piszę nie dzwonię nie chce się narzucać bo wiem to z autopsji, że przynosi to odwrotny skutek co przychodzi mi z ogromnym trudem bo Tęsknota jest WIELKA xD Dziś postanowiłam znów odprawić rytuał gdzieś z daleka od ludzi ale jakoś nie wiem czemu BOJE się tego robić, ciemno będzie i bardzo zimno ale musze to moja ostatnia nadzieja xD Zobaczymy ... Modle się za wszystkie dziewczyny które teraz muszą przechodzić to samo co ja, współczuję - JESTEM Z WAMI :`(

Robiłam kilka rytuałow, ale obczytałam się, że podobno ten z tymi przedmiotami jest bardzo mocny i też mam takie wrażenie : -gromnica-różowa świeca-zdjęcie osoby pożądanej -zapałki-nożyczki -czerwona kredka-czarny długopis -biały cukier xD Właśnie wróciłam z odprawiania ale nie wiem czy to zadziała 2 raz na tą samą osobę zobaczymy No i ten ze szklanką wody może dzięki niemu nie wrócił ale się odzywał cokolwiek przynajmniej sam jestem tego pewna bo sprawdziłam to kilka razy i raczej to za ogromne przypadki by były xD Ty zrobiłaś rytuał wczoraj czego nie rozumiem bo rytuały miłosne odprawia się w piątki, ja czekałam dziś już taką niecierpliwością, aż w końcu będzie ciemno xD

[AnkaSralka]

Ja wlasnie dzis chce zrobic ten ale nie mam gromnicy bo nie mieszkam w polsce i nie mam dostępu do takich rzeczy
Nie wiedziałam że trzeba w piątki robić :o
Ale po tym wczorajszym miałam takie koszmary.. bo śnił mi się cała noc np ze byliśmy na plaży a on mnie olewa i patrzył się za innymi itp ogółem to rano jak się obudziłam to aż płakać mi się chcialo

[PaniInspektor]

Ja miałam coś gorszego budziłam się w nocy i czułam czyjąś obecność chciałam  bardzo się ruszyć ale nie mogłam byłam taka jak by mnie sparaliżowało i czułam takie zimno, kilka razy tak było jak mnie puszczało to zapalałam lampkę od razu i tak spałam dlatego dziś się bardzo bałam to zrobić znów, ale ja tak bardzo kocham, że zrobiłabym chyba dosłownie wszystko xD  Zagłębiałam się w lekturę i wyczytałam, że nie wolno używać zapałek bo to jest czarna magia, główka jest z siarki co przywołuje właśnie szatana xD :/ Wiem brzmi strasznie, pierwszy raz to gdziekolwiek ujawniam xD

[AnkaSralka]

Dobrze ze powiedziałaś! 
Ale myślisz ze wyjdzie mi  i tak jeśli będę używać białej świeczki?

[PaniInspektor]

Boniu próbuj co masz do stracenia ! Jest 23:24 masz nie wiele czasu bo do 00:00 jest coś takiego, że księżyc daje a po 00:00 odprawia się rytuały na zabranie czegoś czy tam pozbycie się, tyle się obczytałam, że nie wiem już czy wszytko dobrze pamiętam tak xD

[AnkaSralka]

Zrobiłam. Oby coś dalo

[Rei1992]

Zrobiłam tą różową świeczkę z runami miałam taki różany ogrzewacz i wyrylam na nim runy i inicjały i na knocie pojawiły się takie dziwne wygląda jakby knot miał po obu stronach nerki wygląda to jak fasolki czy to jakiś znak

[soleil111]

Jutro i ja wyprobuje... Albo w poniedzialek,jak nie znajde jutro swieczki...
A ja mam takie pytania.W związku z tym, że jakiś czas temu wróżka powiedziała mi, że ja z moim byłym facetem tak jakby jesteśmy stworzeni dla siebie, że być może drugi raz w życiu tak mocno się nie zakochamy. I ja i on. Ja póki co nie mówię, że chciałabym , żeby wrócił, ale żeby się odezwał... Nie chce rzucać na niego jakiś zaklęć na powrót, ale zależy mi na tym, żeby móc wyjaśnić sprawy z przeszłości. Tamta wróżka powiedziała mi wtedy, że musimy mieć kontakt,ale w rzeczywistości i nie przez jakieś portale społecznościowe. Niestety ja to wszystko źle rozegrałam i teraz stoje w miejscu, a kontakt nam się urwał. Widuje jego rodzine, znajomych,a jego ani razu od długiego już czasu. I jestem bardzo zagubiona.Bo może nawet chciałabym iść do przodu, zacząć coś innego w życiu,ale moja przeszłość mi nie pozwala.Więc postanowiłam spróbować... I mam pytanie jeśli chodzi o obrus. Musi być jednolity, biały? Zero wzorków, haftów? Musi być materiałowy? Bo nie ukrywam, że nie mam takiego obrusu i będę musiała specjalnie kupić.

[Mikesz]

Ja sądzę, że tu żadne "zaklęcia i rytuały" - nie pomogą ... -
Dziewczyny, dajcie spokój, życie i człowiek jest silniejszy od wszelakich "haftów, obrusów gładkich czy mniej gładkich" i innych bezsensownych "magicznych" ceregieli ... -
To nic nie da ... -
Żyjcie realnym życiem i patrzecie w przód - w Wasze możliwości i nowe zdarzenia -

Mikesz

[Perełka]

Popieram, jestem zdania, że żadną magią nie można przyciągnąć kogoś kto nas po prostu nie chce. Niektórym chyba trudno się pogodzić z tym, że ktoś nie chce z nimi być, a przecież ma do tego prawo. Przecież nikogo nie można przykuć kajdankami do kaloryfera, kazać siebie kochać i uzyskać prawdziwe uczucie oraz stworzyć wartościową i zdrową relację. Może czasami warto zastanowić się nad samym sobą i swoimi emocjami oraz postępowaniem wobec drugiego człowieka. Owszem moim zdaniem każdy człowiek zasługuje na miłość i nigdy nie jest tak żeby ktoś go tym uczuciem nie obdarzył, ale nie wszyscy są zobowiązani go kochać, może warto poczekać na drugą połówkę i trafić na nią ją na "legalu". Ostatecznie to też magia...

[soleil111]

Oczywiscie macie racje. Ja absolutnie nie chcialam zmuszac kogokolwiek do milosci. Nie,nie. Bo sama mam totalny metlik w glowie. Na poczatku tak, zrobilabym wszystko,zeby wrocil, ale nie teraz. Bardziej w glowie siedzi mi sam fakt,ze rozstalismy sie,poniewaz ktos bardzo manipulowal moim bylym partnerem i nadal to robi, nie mielismy okazji czegokolwiek wyjasnic, zeby relacja miedzy nami byla w miare zdrowa. I to mnie bardzo boli. I wiem,ze zamiast jakis sztuczek,powinnam pojawic sie tam gdzie on czesto bywa, chocby na silowni, ale mam cykora.I chcialabym po prostu,zeby sie odezwal do mnie,ale absolutnie nie mam w glowie tego,zeby jakas magia zmusic go do powrotu. Poki co tylko gdybam, nic nie zrobilam i pewnie nic nie zrobie w zwiazku z tym.

Generalnie problem jest taki,ze same uczucia to czasami za malo, kiedy inni ludzie probuja za wszelka cene skomplikowac Wasze zycie.:/ I tak bylo w naszym przypadku...Ale moze juz jest za pozno. Ja nie chcialam rzucac jakis zaklec, zeby go zmusic do powrotu do mnie, ale po prostu chcialabym miec szanse wyjasnienia z nim pewnych spraw, a wiem, ze moge nie dostac takiej szansy,bo obok niego wciaz jest ta osoba, ktora doprowadzila do tego wszystkiego. Wiec pomyslalam,ze moze to jest wyjscie? Ale chcialam tylko,zeby sie odezwal,a to roznie moze podzialac. Do uczuc nikogo nigdy zmuszac nie chcialam. Sama bym sie z tym zle czula, majac w glowie fakt,ze mezczyzna,z ktorym jestem jest ze mna byc moze z powodu jakiegos zaklecia.

[Perełka]

Ale co Cię on obchodzi, on już ma swoje życie, czy on chce cokolwiek wyjaśniać, wyraźnie nie chce kontaktu z Tobą, a Ty się zadręczasz i tracisz kolejne minuty z własnego życia na coś co nie jest tego warte, chyba że nie zależy Ci na chwilach, które tracisz bezpowrotnie na coś bezzsensownego, moim zdaniem. Nie ma sensu rozdrapywać stare rany, lepiej dać się zabliźnić i zacząć na nowo, być może jutro przyniesie coś czego się nie spodziewamy. Ale do tego potrzebna jest zmiana samego siebie. Chyba warto zacząć myśleć o sobie bo tylko na to masz wpływ, a nie o innych, na których postawy i poglądy wpływu nie masz...

[Rei1992]

Porzucam rytualy Joanna ma racj bedzie chcial sam sie odezwie a ja przez niego popadam w paranoje ktorej zaden facet nie jest wart jestem piekna zabawna i kochajaca skoro on tego nie docenia nie jest mnie wart i szkoda marnowac zycie na alkohilika i cpuna

[Mikesz]

Rei 1992 :
I OK ! -
Tak trzymaj ... -
Jeszcze tyle nowego i świeżego życia przed Tobą ... - :happy-wavemulticolor: :happy-wavemulticolor:

Mikesz

[kwiat wiśni]

Dzień dobry jestem nowa na forum i właściwie nie znam się na czarach. Chciałabym żeby chłopak który mi się podoba odpisał na wiadomość, nie znamy się na żywo . I on tez mnie nie zna. Nie chciałabym wykonywać żadnych milosnch czarów bo wydaję mi się to złe, chciałabym żeby po prostu odpisal na wiadomość. Wiem że to głupie ale chciałabym żeby mi odpisał. Czy ktoś zna jakieś bezpiecznie zaklecie?  Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, Pozdrawiam

On i ja mieszkamy bardzo daleko od siebie i po prostu chciałam jakoś się skontaktować. Gdybys my mieszkali blisko siebie oczywiście mój urokosobisty prawdopodobnie by podziałał (:

[Mikesz]

Do Kwiat Wiśni :
Odpuść sobie i nic nie " nie czaruj".
To taka dobra rada starszego człowieka.
Mikesz

[PaniInspektor]

Wydawało mi się, że wątek jest o zaklęciach a nie dobrych radach typu daj sobie spokój, kurcze wszędzie tylu mądrych ludzi , jeśli ktoś wchodzi na taki wątek to znaczy, że jest tak zdesperowany, że szuka już innych form pomocy sobie, a może trzymajmy się wątku i dzielmy się problemami, doświadczeniami itd. związanymi z wątkiem a na takie rady utwórzmy oddzielny bo się robi bałagan xD 

[Mikesz]

OK. Zrospaczona 1, masz rację ... - ... sorry -
Niech wypowiedzą się Ci, co znają się na magii.
Ja tylko napisałem opinię na ten temat ( na ten problem ) ze strony osoby zajmującej się Tarotem.

Mikesz

[Joana]

Wydawało mi się, że wątek jest o zaklęciach a nie dobrych radach typu daj sobie spokój, kurcze wszędzie tylu mądrych ludzi , jeśli ktoś wchodzi na taki wątek to znaczy, że jest tak zdesperowany, że szuka już innych form pomocy sobie, a może trzymajmy się wątku i dzielmy się problemami, doświadczeniami itd. związanymi z wątkiem a na takie rady utwórzmy oddzielny bo się robi bałagan xD

Nikt Ci nie zabroni "uprawiać czary". Są specjalne książki, zaklęcia. Pamiętaj jednak, że magia to niebezpieczna dziedzina zwłaszcza dla osób niedoświadczonych.
Gdybyś próbowała prostych zaklęć, i dotyczących tylko Twojej osoby, to ryzykujesz, ale nikomu krzywdy nie zrobisz, ew sobie. Czarami, rytuałami można się chronić na przykład swoją energię czy osobę przed ingerencją nieżyczliwych nam osób. To magia biała, ochronna, bezpieczna.
Magia która ingeruje w wolę kogoś innego, miłosne zaklęcia, by wrócił, zakochał się są rodzajem wymuszenia konkretnego zachowania na drugiej osobie.
Biała magia i czarna różnią się tylko jednym, nie rodzajem obrzędu, przedmiotami, ale intencjami osoby czarującej. Pamiętaj o tym, zanim zaczniesz "czarować".

[PaniInspektor]

To nie jest tak jak wygląda. Chlopak mnie Kocha bynajmniej tak pisał mojej mamie i zresztą to widać bo pisze do mnie zdarzy mu się nawet zadzwonić, jest o mnie bardzo zazdrosny, dwa tyg.temu przyjechał chciał przytulać mówił ze wszystko się ułoży, widać, że stęskniony ale na drugi dzień się mu odmieniło znów, że nie możemy być razem. Ja go nie zdradziłam ani on mnie, nie mógł ze mną wytrzymać mojej zazdrości przez którą ciągle się kłóciliśmy i teraz za nic nie chce mi uwierzyć i dać szansy, że ja zrobie wszystko żeby się zmienić i już nie popełniać takich błędów . Nie oceniajcie mnie tak krytycznie bo to nie jest taka oczywista sytuacja standardowa jak się może wydawać :`(

[Perełka]

To może lepiej popracować nad sobą i związkiem niż czarować. Może spróbować w racjonalny sposób zaczarować samą siebie i odczarować złe nawyki. Chorobliwa zazdrość, brak zaufania zniszczy każdą relację...

[PaniInspektor]

Jak by mi tylko dal taka mozliwosc to ja juz racjonalnie popracuje nad wszystkim nad czym tylko bedzie trzeba  ale sie zablokowal ahhhhhxd Jest tu jakakolwiek osoba to sie cos zna na tych czarach bo zwariuje juz chyba no nie moge ah