Karty Tarota on-line i aplikacje
#89

Moje zdanie jest stanowcze, ale nie nakazujące ... no właśnie temat się rozrósł ... pogadać nie wolno ...?
ostatnie wasze wypowiedzi w dużej mierze nawiązują już do samych kart ... a mowa jest o online ... aplikacji, która moim zdaniem nie zastępuje tarota, jest zbiorem wpisanej w nią wiedzy z różnych źródeł ... a'la wiki... suche fakty, darmowa wiedza nigdy nie będzie dobra i wystarczająca. To właśnie chciałam uświadomić tym osobom, którzy tak namiętnie z tego korzystają i często zastępują nią, samego w sobie tarota (samą wyszukiwarkę google można by nazwać wróżką, też stara się przewidzieć jakiego słowa chcesz użyć, czego szukasz, o wyszła ta strona, to musi coś znaczyć) Nic nie poradzę, że się z tym zidentyfikowałyście, nie muszę zaraz wyciągać armat i kroczyć drogą Pustelnika lub Kapłanki, ale chyba same zauważyłyście, że o tym w ogóle się nie rozmawia... czyli wniosek nasuwa się jeden i można powiedzieć, że ok, możesz nie zgadzać z tym, nie podzielać opinii innych, ale lepiej będzie jak będziesz siedzieć cicho i przymykać na to oczy, bo jesteś tarocistką to ci nie wypada ? To, że wypowiadam się w tym temacie wcale nie świadczy o tym, że się wywyższam lub uważam siebie za najmądrzejszą, bo tak nie jest, ale jak do tej pory, nikt nie przytoczył tu lepszych argumentów ode mnie, podkreślam, że argumentów dotyczących samej tej aplikacji, nie zbiegajmy z tematu do czyjś umiejętności, wiedzy i tego jak postępuje z kartami, tego nie trzeba tu w tym temacie tłumaczyć, nie o to tu chodzi... Czy naprawdę, nie da się dnia przeżyć, bez takiej aplikacji ...?, wiem jakie to może być wciągające, nie czarujmy się ...
Odpowiedz
#90

Mylisz się, wcale nie zidentyfikowałam się ani z Twoją wypowiedzią, ani z nieokreślonym "ty", którego przestrzegasz.

a mowa jest o online ... aplikacji, która moim zdaniem nie zastępuje tarota, jest zbiorem wpisanej w nią wiedzy z różnych źródeł ... a'la wiki... suche fakty, darmowa wiedza nigdy nie będzie dobra i wystarczająca. To właśnie chciałam uświadomić tym osobom, którzy tak namiętnie z tego korzystają i często zastępują nią, samego w sobie tarota

Diametralna różnica, której chyba nie widzisz, polega na tym, że dla mnie jest oczywiste, że każdy, kto potrafi obsługiwać przeglądarkę, doskonale zdaje sobie sprawę z oczywistej różnicy między programem komputerowym a realną talią, jak i również laik tarotowy interpretujący karty poprzez dopasowanie przeczytanego opisu karta do karty doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich braków w wiedzy i nie stawia się w jednym szeregu ot, chociażby z Tobą, która wiedzę ma w głowie a za sobą praktykę zweryfikowanych rozkładów. Twoją silną argumentację widzę po prostu jako kompilację oczywistych różnic + Twój osobisty stosunek, czyli ocena. Jak napisałam w pierwszym poście, prawo do własnej oceny ma każdy, pogadać jak najbardziej wolno... Po prostu w moim odczuciu obrażasz inteligencję przeciętnego użytkownika internetu sugerując, że nie widzi różnicy między korzystaniem z kart online a profesjonalnym odczytem i robiąc z tego temat pod dyskusję.
Odpowiedz
#91

Dziękuję ci LeStelle, ale akurat w pierwszym poście napisałaś, że oceniam ludzi i jak widać w dalszych wypowiedziach nadal o tym piszesz. Napisałam co o tym myślę, a dyskusję same z tego zrobiłyście, ja tylko odpowiadam na wasze wpisy dotyczące się mojej wypowiedzi. Właśnie o to chodzi, że nie wszyscy z tego zdają sobie sprawę... i dlaczego ponownie mnie obrażasz ... ? choćby w tym zdaniu, dla mnie ironicznie brzmiącym, cytuję: "jak i również laik tarotowy interpretujący karty poprzez dopasowanie przeczytanego opisu karta do karty doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich braków w wiedzy i nie stawia się w jednym szeregu ot, chociażby z Tobą, która wiedzę ma w głowie a za sobą praktykę zweryfikowanych rozkładów. "
Przecież pisałam, że mowa jest o aplikacji, nie czyiś umiejętnościach... i pisałam również, iż rozumiem to, że ktoś wykorzystuje te aplikacje w celu ćwiczeń, nauki ... Nie rozumiem, skąd takie oburzenie wobec mnie w tym temacie... a może chodzi o to zdanie, które napisałam: JESTEM TAROCISTKĄ Z WŁASNYM DOŚWIADCZENIEM I WIEM JEDNO ... NIE CHCĘ MIEĆ, NAWET ZA OPŁATĄ, TAKICH KLIENTÓW, KTÓRZY KORZYSTAJĄ Z JAKICHKOLWIEK PROGRAMÓW ONLINE... Tu na forum nawet Krystyna takich ludzi trzyma w ryzach, to już jest ok ... tu na forum, też się serwuje darmowe wróżby, to już nie jest aplikacja, tu już jest po drugiej stronie człowiek... a tam klikasz i sobie klikasz, niby za darmo, ale strona na tym zarabia, przy każdym kliknięciu, nikt nie interesuje się tym, czy to koś robi raz na jakiś czas, czy tak każdy dzień ktoś zaczyna i zwykłych decyzji nie może podjąć ... liczą się kliknięcia. Aplikacje tego typu mają wysoki czynnik uzależniający... Nie to jest moim celem w pracy z klientami, aby ich od siebie uzależniać, a właśnie uświadomić ich, że mają z tym poważny problem. Ktoś kiedyś tu napisał, w którymś temacie, że razi go ta komercjalizacja Tarota i ma rację, mnie też to razi, wówczas nikt nie martwi się o dobro drugiego człowieka, tylko przymyka oczy, a niech sobie klikają, nie moja sprawa, nikt nie jest głupi z pewnością każdy wie, że to tylko komputer, program, nie realne karty, to jest przecież takie oczywiste, dla kogo dla ciebie?... tak, dla mnie też jest to oczywiste, ale są ludzie, którzy tego nie wiedzą, nadają temu pewną siłę i moc, można to zauważyć nawet tu na forum... dlatego o tym napisałam... Atakujecie mnie za moje wypowiedzi, to jest przecież takie oczywiste, że to tylko program, czego ona chce?, dlaczego wyciąga temat pod dyskusję? A no po to, aby o tym porozmawiać, nie porównywać czyiś umiejętności i doświadczenia, i nie obrażam niczyjej inteligencji, tylko jak już, to informuję jakie jest moje stanowisko, dla laików, tych którzy mają zakorzenione błędne rozumowanie, pojęcie o samym tarocie, gdzie całe zło mu się przypisuje, a nasze właśnie tarocistów umiejętności ocenia się wg tych aplikacji. Tu właśnie dostrzegam te diametralne różnice, mało jest żywych zabobonów, które krążą na temat Tarota?? Sama znam osobiście taką osobę, która od takich aplikacji jest "uzależniona" i przypisuje im czarowną moc ... no przecież to jest Tarot ... nie, dla mnie to nie jest Tarot.
Dobrze, jeśli ta rozmowa ma iść w tym złym kierunku, to już lepiej jak nie będę się wypowiadać, ale same przyznacie, że unikacie tematów tak bardzo oczywistych dla was, a dla innych są ciekawym tematem, a o Tarot Online bynajmniej tu na forum się nie rozmawia, więc głaszczmy dalej po główce ludzi, którzy często swoje życie uzależniają od tych aplikacji. Od 2012 istnieje ten temat i tylko linkami ludzie się wymieniają ... A ja myślałam, że to właśnie dzięki rozmowie można komuś wyjaśnić czym są tego typu aplikacje ... echhh ...Mam nadzieję, że ktoś, kiedyś nad tym się zastanowi, miłego dnia życzę.
Odpowiedz
#92

Czujesz się obrażana, atakowana... Ja się czuję rozczarowana retoryką emocji, która przebija przez Twoje posty. Najwyższy czas powiedzieć - zareagowałam zgodnie z moimi poglądami dotyczącymi oceny poruszanych przez Ciebie kwestii, a skoro zostały one wyrażone, nie ma potrzeby przenosić tego samego na dalsze posty. Pozdrawiam.
Odpowiedz
#93

Nie chcę zakładać nowego tematu, bo pytanie które chcę Wam zadać w zasadzie tu pasuje. Czy sądzicie, że korzystanie ze stron z Tarotem online może być pomocne w nauce interpretacji kart czy tylko wprowadzi niepotrzebne zamieszanie i mętlik w głowie? Mam na myśli raczej proste rozkłady, proste pytania. Czy opisy i interpretacje kart na tego typu stronach są wiarygodne? Jakiś czas temu zaczęłam swoją przygodę z Tarotem, potem rozstałam się z nim na dłużej, a teraz znowu mnie zawołał Uśmiech Wyciągnęłam talię z szuflady i oswajam się na nowo. I zaczęłam się zastanawiać czy takie rozkłady online z opisami mogą być dobrym pomysłem czy raczej przeszkadzają? Czy próbować ale ostrożnie?
Odpowiedz
#94

Tak mogą być dobrym pomysłem takie rozkłady online, ale tylko na początku przygody z tarotem, kiedy się uczymy, ćwiczymy interpretować rozkłady, ale nie bazuj głównie na tym i nie idź na łatwiznę, raczej staraj się samodzielnie je odczytywać, a z biegiem czasu nie będą ci tego typu aplikacje potrzebne. Cały urok w tym wszystkim jest taki, aby pozwolić zadziałać naszej intuicji, nawiązać to połączenie z kartami, jesteś żywą istotą i na dane zagadnienie mogą ci wyjść zupełnie odmienne karty, bo to one decydują w jaki sposób do ciebie przemówią, ty masz się nauczyć je odczytać. Dlaczego całkiem odmienne karty? prostym tego przykładem są nasze prowadzone tutaj ćwiczenia, każdy sam losuje karty i odgaduje co w nich widzi i każdemu te karty wychodzą inne, a i tak krąży się wokół tematu i w sumie jakby tak się zastanowić, to każde wylosowane karty właśnie odpowiadają na zadane pytanie. Nie zamykaj się na to, że skoro aplikacja wylosowała takie a nie inne karty, to tak zawsze będzie... To jest twoja decyzja, czy będziesz się posiłkować takim programem, ale mi osobiście przeszkadzało by to, nigdy nie korzystałam, a więcej frajdy i korzyści dało mi udział w warsztatach i ćwiczeniach, do czego zachęcam.
Odpowiedz
#95

EWA77 napisał(a):Czy sądzicie, że korzystanie ze stron z Tarotem online może być pomocne w nauce interpretacji kart czy tylko wprowadzi niepotrzebne zamieszanie i mętlik w głowie?
Wolałabym się uczyć z książki lub forum, a następnie praktykować, żeby doświadczenie zweryfikowało wiedzę książkową i dodało coś od siebie.
A tak prozaicznie... karty, świeczki, kadzidełka, magiczne kamienie i amulety...to ma klimat Ok
Odpowiedz
#96

Dziękuję Wam za opinie Uśmiech Zafina- masz rację w temacie klimatu, chyba faktycznie tradycyjne metody wczuwania się w karty lepiej budzą intuicję. A powiedzcie- tak już trochę na marginesie tego wątku- jakie kamienie najlepiej wykorzystać, które najlepiej się nadają? Te, które ja sama najlepiej "czuję" , moje ulubione?
Odpowiedz
#97

EWA77 napisał(a):Te, które ja sama najlepiej "czuję" , moje ulubione?
Oczywiście, że tak Ok
To jest Twój czas z tarotem i to Ty decydujesz o jego przebiegu, a wszelkie porady masz w nochalu Rotfl
Odpowiedz
#98

ja dla wlasnych celow uzywam tarota na smartfona, za darmo do sciagniecia, Tarot Galaxy. Bardzo dobra aplikacja, jesli ktos sie jeszcze uczy. Sa opisy rozkladow, kart. Jak dla mnie, fajna sprawa.
Odpowiedz
#99

Myślę, że uczyć warto się z bardziej zweryfikowanych źródeł np książek czy np forum takie jak to Rotfl
Co do samych rozkładów on-line to jak pisałem, w którymś wątku, uważam, że są ok i nawet sprawdzalność wychodzi niezła. Ale to jednak nie to samo co stawianie kart przez żywą osobę.
Odpowiedz

Mam pytanie czy taki tarot z komputera tez moze sie sprawdzac? czy to bardziej zabawa? Korzystam z tarota partnerskiego i na razie wiele sie sprawdza . Prosze o odpowiedz Oczko
Odpowiedz

Bardzo dawno temu jak sama jeszcze nie mialam tali tarota postanowilam sciagnac sobie aplikacje tarota I powiem ze wiele rzeczy sie spelnilo Uśmiech chodz patrzac teraz z innej prespektywy to nie mozna tez brac tego zbyt powaznie poniewaz to jednak tylko internet a nie prawdziwa Talia ale wiem tez ze czasami sie sprawdza Uśmiech.

Na­wet z naj­gor­sze­go koszma­ru na­dej­dzie przebudzenie.
Odpowiedz

Tak jak najbardziej Uśmiech Dopóki nie zakupisz własnej talii to możesz korzystać z wróżb internetowych.
Odpowiedz

Claudia81, odpowiedzi jw. Swoją drogą, jeśli wróżysz za pomocą rozkładów online, to nie ma potem sensu dopytywać o to samo wróżkę czy wróżbitę. Zwracam uwagę na możliwość przewróżenia w sprawie.
Odpowiedz

Drogi Luksie

Nie wiem jak mam to wziac pod uwage ale kiedys probowalam zapytac tarota internetowego o pytanie tak , nie. Pytalam czy snieg jest bialy odpowiedz NIE. I inne glupie rzeczy ale kiedy wybralam tarota z innej strony tam juz bylo ciekawiej. Al;e sprawdzilo sie w jakis 20 %. 3 lata temu urodzilam corke i kolezanka wywrozyla mi ciaze , w internecie pytalam na forum o mozliwosc sprawdzenia plci dziecka. I wszystkie wrozby wychodzily jak tego bym chciala, chlopczyk, niebieskie oczka , blond wlosy, porod naturalny. Choc grozila mi cesarka. Na dzien przed planowana cesarka spytalam jednego wrozbity po raz kolejny. Nie zdazylam odczytac wrozby. Gdy wrocilam po cesarce do domu. Odczytalam dokladnie to co sie wydarzylo, ze bedzie to coreczka z cechami chlopca bo jakies tam bylo silne odzialywanie, no i definitywnie cesarka bo byla karta mieczy. Bylam w totalnym szoku o depresji po porodowej nie mowiac. Czy nasze mysli moga nakierowac tarota i wtedy zostanie blednie odczytany? U mnie w sumie tak wyszlo . A co do komputera to czy nie jest tak ze karty sa wybierane po tym jak komputer to zapisal? Z gory dzieki za odpis
Nastek I Kasiu dziekuje za odpowiedzi
Odpowiedz

Claudia nie możesz pytać Tarota, czy śnieg jest biały. Kart nie można poddawać próbie, bo wtedy gadają głupoty. One wiedzą kiedy ktoś z nich żartuje wtedy odmawiają współpracy.
Odpowiedz

claudia81 napisał(a):Drogi Luksie

Nie wiem jak mam to wziac pod uwage ale kiedys probowalam zapytac tarota internetowego o pytanie tak , nie. Pytalam czy snieg jest bialy odpowiedz NIE. I inne glupie rzeczy ale kiedy wybralam tarota z innej strony tam juz bylo ciekawiej. Al;e sprawdzilo sie w jakis 20 %. 3 lata temu urodzilam corke i kolezanka wywrozyla mi ciaze , w internecie pytalam na forum o mozliwosc sprawdzenia plci dziecka. I wszystkie wrozby wychodzily jak tego bym chciala, chlopczyk, niebieskie oczka , blond wlosy, porod naturalny. Choc grozila mi cesarka. Na dzien przed planowana cesarka spytalam jednego wrozbity po raz kolejny. Nie zdazylam odczytac wrozby. Gdy wrocilam po cesarce do domu. Odczytalam dokladnie to co sie wydarzylo, ze bedzie to coreczka z cechami chlopca bo jakies tam bylo silne odzialywanie, no i definitywnie cesarka bo byla karta mieczy. Bylam w totalnym szoku o depresji po porodowej nie mowiac. Czy nasze mysli moga nakierowac tarota i wtedy zostanie blednie odczytany? U mnie w sumie tak wyszlo . A co do komputera to czy nie jest tak ze karty sa wybierane po tym jak komputer to zapisal? Z gory dzieki za odpis
Nastek I Kasiu dziekuje za odpowiedzi
20% to tragiczny wynik. PNa wejściu prawdopodobieństwo wynosi 50% - a więc jeśli wychodzi 50% lub mniej lub nieco więcej to mówimy, że nie ma zalezności (nie ma istotności statystycznej - choć do tego potrzebne jest jeszcze odchylenie standardowe). Generalnie o sprawdzalności mówię jak się pokrywa od 70% wzwyż.

Pytania typu Czy śnieg jest biały... to chyba jakaś kpina... no więc i odpowiedź była kpiną Oczko

Nasze myśli mogą mieć wpływ na to co pokazują karty, nawet jeśli wróżymy przez internet lub ktoś nam wróży tak jak tutaj na forum. Dlatego prosiłem o zadawanie pytań kiedy nie jest się wzburzonym emocjonalnie.

Co do losowania kart przez komputer tudzież określony system,to się nie wypowiem. Jak byłem nastolatkiem to korzystałem z rozkladow online, potem kupilem wlasna talie. I jak pisałem można uzyskać satysfakcjonujacy wynik z takich wrozb internetowych z pomocą maszyny, aczkolwiek sprawdzalnosc jest mniejsza. Poza tym system sam proponuje okreslony rozkład. We wróżeniu prawdziwą talią fajne jest to, że sam ustalam liczbę kart, poszczególne pozycje itd. Dzięki temu mogę uzyskać bardziej dopasowaną odpowiedź.
Odpowiedz

Luks napisał(a):Pytania typu Czy śnieg jest biały... to chyba jakaś kpina... no więc i odpowiedź była kpiną
He he he, no nie wiem czy to była kpina Uśmiech... Po pierwsze kolory są czymś co ludzkie oko rejestruje inaczej, a np. jaszczurka widzi inaczej, mucha inaczej itd. Po drugie - złóżmy że śnieg znalazłby się (teoretycznie) w Czarnej Dziurze, gdzie nie dociera żadne światło... wtedy "zobaczyłbyś" że wcale nie jest biały. Tak więc Tarot odpowiedział zgodnie z wiedzą naukową a nie tym jak myślą ludzie.Oczko

Co do talii online - dla mnie to nie ma sensu... Oczywiście jest kwestia czucia prawdziwych kart w ręku, to na pewno... ale główny powód jest taki, że najpierw tasuję karty zadając pytanie (i już na tym etapie mogą się one odpowiednio układać), a potem rozkładam talię w wachlarz i wyciągam te które podpowiada mi intuicja - nie losuję na chybił trafił. Z talią komputerową ten numer nie przejdzie, tam jest zwykła ruletka. Oczko
Zgadzam się że 20% sprawdzalności to śmieszny wynik... tak jak piszesz, Luks - ok. 70% to minimum.
Odpowiedz

No niezle to wyjasniles jednorozdzcu , z naukowego punktu absolutna masz racje. Kiedys nawet jako artystka zastanawialam sie nad tym czym jest kolor i stwierdzilam , ze zaden przedmiot nie ma koloru to dopiero czasteczki swiatla odbijajce sie od przedmiotu tak naprawde mu go nadaja. Wiec tak snieg nie jest bialy Oczko
Dziekuje Luksie swietnie mi to wytlumaczyles. Widze ze sa tutaj fajni i rzeczowi ludzie Oczko
Odpowiedz

przychylam sie do wypowiedzi Jednorożca :Uśmiechrowniez uwazam ze nie ma to sensu
Odpowiedz

Dzień dobry  Kwiatek 
Ostatnio przeglądałam trochę stron internetowych i trafiłam na wróżby online. O ile nie wierzę we "wróżki esemesowe" i uważam, to za dobry trick psychologiczny, to nie wiem co myśleć o tych wszystkich stronach gdzie można samemu zadać pytanie i online wylosować karty. Dostajemy wtedy niby interpretację. Można temu ufać? xxxxxxxxxlink wykasowany
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości