Nowy Rok Numerologiczny 2016/2017
#23

Luks, co do 5-ego... akurat nie nazwałabym go "rozwijającym" - to w moim odbiorze rok, kiedy wiele się dzieje, aktywny. W moim przypadku - najbardziej otwierający mnie na świat zewnętrzny, interakcje z ludźmi, niespokojny - pozwala doświadczyć tego, czego zwykle, w "regularnym" życiu unikamy lub nie doświadczamy. Ale jasne - wszystko to jest w dużej mierze indywidualne, dlatego właśnie najlepiej samemu obserwować i szukać własnych reguł, które można jakoś wykorzystać Oczko
Odpowiedz
#24

Mógłby mi ktoś podpowiedzieć, co z liczbami mistrzowskimi? Jak jestem 33, to w jaki rok teraz wchodzę? Mam sprawdzać tak, jakbym była 6?
Odpowiedz
#25

Tak, jesteś 6, czyli wchodzisz w 7 rok Uśmiech
Odpowiedz
#26

Mnie 5-ty kojarzy się z Kołem Fortuny - a ja nie przepadam za tą kartą, bo zazwyczaj zmiany jakie mi pokazuje są negatywne... Możliwe że dlatego że jestem rasową 6-tką, i jako taka nie lubię zmian w swoim poukładanym życiu.Oczko
Odpowiedz
#27

Nie chce nic mówić, ale przez moje doświadczenia kojarzy mi się z Wieżą xD

No nic, nowy rok dopiero się rozpoczął, zobaczymy co Nam przyniesie Uśmiech
Odpowiedz
#28

Mi sie jakoś 7 rok źle kojarzy no ale zobaczymy czy wyniose z niego cos waznego dla siebie.
Odpowiedz
#29

Ja wchodzę w 3 Uśmiech zobaczymy
Odpowiedz
#30

Ja weszłam w 6 rok numerologiczny... Mam nadzieję, że będzie taki jak jest opisany, a swoia droga z jaką karta tarota Wam się kojarzy 6 rok??
Odpowiedz
#31

Ja też wchodzę w 3 rok osobisty. Brzmi ciekawie i bardzo optymistycznie, zobaczymy Uśmiech mam taką nadzieję.
Odpowiedz
#32

Lena2310 napisał(a):Ja weszłam w 6 rok numerologiczny... Mam nadzieję, że będzie taki jak jest opisany, a swoia droga z jaką karta tarota Wam się kojarzy 6 rok??
Hm, chyba z tarotowymi 6-tkami generalnie, jako różne aspekty liczby 6.
Odpowiedz
#33

Luks. Dziękuję
Odpowiedz
#34

Wygląda na to, że wchodzę w 8 rok numerologiczny, co to oznacza? Czy to tylko czas kariery zawodowej? Zmiany pracy?
Odpowiedz
#35

Wszystko moze Ciebie spotkac Oczko
A zalezy to od tego co sie u Ciebie dzialo zanim ten rok nadszedl Uśmiech W tym roku zbieramy co zasialismy Uśmiech
Odpowiedz
#36

Rok numerologiczny realizuje się na wszystkich płaszczyznach życia, choć niektóre mogą dominować w danym roku. 8-mka to wibracja bardzo dynamiczna, wprowadza zmiany, postęp. Ale to też wibracja śmierci - czyli zakończenia, transformacji i odnowy. Tak więc 8 rok bywa bardzo postępowy. To też przygotowanie przed porządkami czekającymi w 9 roku. W tym dziale jest wątek o 8 roku, wystarczy poszukać: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=18&t=3958">viewtopic.php?f=18&t=3958</a><!-- l -->
Bardzo prawdopodobne, że coś o 8 roku zostało też napisane w wątku samej 8 jako liczby.

Jeśli chodzi o mnie to ja lubię ten rok. Porównałbym go do karty Sądu Ostatecznego z Tarota.

I jeszcze jedno - lata numerologiczne warto rozważać w aspekcie potencjału i możliwości, a nie pewnika, fatum.
Odpowiedz
#37

Ja jako 8 właśnie rozpoczęłam 9 rok i trochę się martwię, bo nie jestem gotowa na zakończenie spraw jakie rozpoczęłam wcześniej... Ale prawda jest taka, że coś w tym jest, bo w grudniu, rzeczywiście zakończyłam sprawy związane z moją działalnością a dokładnie z dotacją. Rok wcześniej otrzymałam dotację z urzędu na rozpoczęcie działalności, i teraz w grudniu spełniłam szczęśliwie ostatnie warunku związane z nią i na dobre zakończyłam sprawy związane zdotacją...
A jaki był dla mnie 8 rok? Powiem szczerze zaskoczona, że zgodny z opisie - czyli zbierałam "plonem" moich 7-letnich wysiłków. W pewien sposób uwieńczenie minionych lat związanych z nauką, pracą i moimi wysiłkami jakie włożyłam w moją przyszłość... Był to rok bardzo korzystny w sprawach materialnych. Ponadto pod względem zawodowym w pewien sposób spełniły się moje marzenia i ambicje - założyłam własną firmę, zdałam egzaminy itp... Był to z całą pewnością bardzo aktywny rok. Czasami brakowało mi czasu na wypoczynek i z całą pewnością był niezwykle pracowity, ale pełen satysfakcji...
Odpowiedz
#38

No ja po swoim obecnym 9 widzę, że dużo kwestii "chyli się do grobu". Zwłaszcza jeśli chodzi o różne znajomości... Ale może po prostu robi się miejsce na nowe Oczko
Iwunia, głowa do góry, za raptem 9,5 miesiąca numerologiczne ósemki czeka wejście w 1 rok numerologiczny Hura
Odpowiedz
#39

To prawda, jeszcze tylko 9,5 miesiąca Uśmiech i zaczynam wszystko od nowa Uśmiech
Ale nim minie 9,5 miesiąca, to przed nami zakończenie obecnego roku 2016.... Od siebie mogę powiedzieć, że jak przystało na rok przestępny, to był dla mnie naprawdę "ciężki i fizycznie i psychicznie" pomimo pozytywnych jego aspektów i cieszę się, że następny rok przestępny czeka nas dopiero za 4 lata Uśmiech
Odpowiedz
#40

A to interesujące spostrzeżenie z tymi latami przestępnymi.
Tak się zastanawiam i 2012 rzeczywiście był dla mnie bardzo ciężki, tak samo 2004 (nawet bardziej, ten był mega paskudny), dwa najgorsze w moim życiu. Ale pozostałe lata przestępne się nie wybijały Uśmiech A kojarzę inne trudne roczniki, które były zwykłe, a nie przestępne. U mnie to raczej kwestie energetyki liczb raczej zadziałały... Bowiem przez sporą część 2004 byłem w 5 roku numerologicznym, którego nie znoszę; a w 2012 zaczynał się 5.

Mój 2016 przyniósł mi długo oczekiwany postęp w wyznaczonym przeze mnie kierunku, aczkolwiek mniejszy niż bym chciał. Mam nadzieję, że 2017 zachowa wzwyżkową tendencję.
Dla numerologicznych ósemek 2017 jest rokiem przejścia z jednego cyklu do drugiego, więc generalnie może przynieść dużo zmian. Do września więcej "sprzątania", od września nowe początki. Aczkolwiek z moich obserwacji wynika, że 1 rok numerologiczny daje przede wszystkim podstawy do budowania na kolejne lata. Czasem rzeczywiście pojawiają się nowe sytuacje czy ludzie, ale przede wszystkim 1 rok numerologiczny jest swoistą zwrotnicą życiową - wybory dokonane w 1 roku rzutują na kierunek dalszej wędrówki na 9 lat.

Ciekawe czy inni też odczuwają lata przestępne jak Iwunia?
Odpowiedz
#41

Ja zakończyłam 1 rok numerologiczny i zaczęłam 2. Ja jako numerologiczna 1 będąc w 1 roku nr miałam bardzo dobry rok. Przede wszystkim pod względem zawodowym. Rozpoczęcie nowej, długo wyczekiwanej i bardzo dobrej pracy. Ponadto nowe znajomości, przyjaźnie dalej poszerzanie kwalifikacji zawodowych, dokształcanie itp. Teraz w drugim roku nr to będzie raz pod wozem raz na wozie. Cóż zobaczymy ......
Odpowiedz
#42

W tym roku wypada mój 9 rok osobsty ;/
troche się obawiam ale również wiem że to rok w którym sporo zalezy odemnie.
Wiem ze może przyniesc dużo możliwości rozwoju oraz pchnąć wiele spraw naprzód.
Jak Wam sie wydaje?
Macie jakies rady co do tego jak taki rok przeżyć jak najlepiej ?
Czy ktos moze sie podzielic swoimi doświadczeniami z takiego roku?

Pozdrawiam serdecznie ;*
Odpowiedz
#43

9 osobisty czy numerologiczny? Uśmiech osobisty zwykle dotyczy bardziej sfery ducha; numerologiczny tego co z zewnątrz - aczkolwiek nie jest uznawany przez wszystkich

W każdym roku sporo zależy od Ciebie. Najwięcej chyba w 1, bo to swoista zwrotnica życiowa, ale w każdym kolejnym także.

9 rok to czas porządków i na to należy się przygotować. Czyli warto się zastanowić co się chce dalej pielęgnować, a co lepiej zostawić w przeszłości. To dobry moment na uwolnienie się od nawyków, znajomości czy spraw, które nas już męczą.
Odpowiedz
#44

Czy jest możliwośc że w 9 roku wszystko sie zawali na głowę?
Po to tylko aby dac nam mozliwosc na zauwazenie błędów i tego co nam w zyciu przeszkadza oraz co jest dla nas nieodpowiednie?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości