Kożuch
#1

Miałam sen, który dobrze zapamiętałam po przebudzeniu.
Była bardzo sroga zima, zmierzch, po wojnie. Ludzie zaczęli wychodzić z kryjówek, by znów poczuć wolność. Spacerowali. Spacerowali też po zamarzniętym jeziorze. Byłam wśród nich, ubrana w ciepłe góralskie kapcie i obszerny kożuch. Szłam z koleżanką z pracy. Zaoferowałam jej mój kożuch. Owinęłam ją, a ona zamieniła się w niemowlę, włożyłam je do koszyka. Chodziłam z nim przy brzegu jeziora, bałam się wejść na zamarzniętą taflę. W drugiej części snu, w trakcie spaceru, koleżanka poleciła mi sztukę teatralną z Żebrowskim w roli głównej, tytuł tej sztuki to "Generał". Przedstawienie oglądałam we śnie. 
Sen był bardzo wyrazisty, a największy niepokój budzi kożuch. 
Proszę o pomoc w interpretacji.
Odpowiedz
#2

Manifestuje się u Ciebie poszukiwanie wsparcia i akceptacji otoczenia lub bliskiej CI osoby, ale też wolności uczuciowej, czy też finansowej.
Kożuch i te kapcie góralskie są tu symbolem opieki jaką potrzebujesz bądź już posiadasz, jednocześnie strach przed zamarzniętą taflą sprawia że chciałabyś być niezależna, ale emocjonalnie nie jesteś na to gotowa.

To jest taka kłótnia między "chciałabym" ale "boje się".
Odpowiedz
#3

Dziękuję za pomoc. Muszę to przeanalizować.
Pojawiła się sytuacja w której to ja udzieliłam pomocy.
Odpowiedz
#4

Udzielanie pomocy też jest pewną formą poszukiwania akceptacji. To na zasadzie Ty komuś pomagasz, ktoś to docenia.
I daje to też komfort psychiczny, że na taką pomoc mogłaś sobie pozwolić.

No przemyśl to na spokojnie, bo skoro sen zrobił na Tobie takie wrażenie, to jest poniekąd znaczący.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości