Chciałabym nawiązać do tematu "Tarot jako wyrocznia".
Powiedzcie mi jak to jest:
Przykład
W sytuacji kiedy ktoś kocha inną osobę a słyszy (tak jak moja koleżanka) że przed nią inny związek, zdaniem tarocistki szczęśliwy, harmonijny etc.. etc..
Karta symbolizująca tego mężczyznę to Rycerz Denarów (dzięki alathea za naprowadzenie
).
Moja znajoma uważa że opis tej osoby idealnie pasuje pod pewnego mężczyznę, o którym na samą myśl otrzepuje się jak przysłowiowy mokry pies z wody. Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią że to chyba będzie chodziło o niego, o czym ona nie chce nawet myśleć. Coś ją niesamowicie odpycha od tej osoby - wszystkie te cechy które można znaleźć w symbolice karty Rycerza Monet.
Z drugiej strony karty powiedziały że ona tę osobę dopiero pozna - w takim razie chyba należałoby wykluczyć wszystkich tych, których już zna, nawet jeśli w ogóle nie utrzymuje z nimi kontaktu.
W związku z tym, nasuwają mi się takie pytania:
- Jak to możliwe, że karty pokazują nowy związek, skoro człowiek myślami jest przy innej osobie, ją kocha i nie wyobraża sobie pokochać kogoś innego?
- Jak karty mogą pokazywać związek z kimś kto reprezentuje wszystkie te cechy, których dana osoba po prostu nie akceptuje?
- Czy Karty w tym przypadku mogą się pomylić?