Historie z duchami

mi przepowiedziano, że krótko będe żyła ... i nawet tgo nie chciałam wiedzieć, ale 56 lat to dla mnie długi czas by nacieszyć sie innymi Uśmiech
Odpowiedz

A mnie ciekawi jedna sprawa ostatnio czy krzywda wyrzadzona wruci z mocniejsza sila do sprawcy krzywdy.bo czytam i wszedzie zawsze ze rownowaga w energiach przyrodzie itp a co wy o tym myslicie.prosze o wypowiedzi.
Odpowiedz

seba napisał(a):A mnie ciekawi jedna sprawa ostatnio czy krzywda wyrzadzona wruci z mocniejsza sila do sprawcy krzywdy.bo czytam i wszedzie zawsze ze rownowaga w energiach przyrodzie itp a co wy o tym myslicie.prosze o wypowiedzi.

moim zdaniem jest to możliwe, baaa... nawet sie zdarza, znam kilka takich "niby" przypadków Rotfl
Odpowiedz

ja wierzę, że każdy płaci za swoje błędy i podjęte decyzje Uśmiech co raz życie da to innym razem zabierze i tak odwrotnieUśmiech musi być równowaga. Jeżeli ktoś zrobi 2 osobie coś chamskiego, to prędzej czy później przyjdzie mu zapłacić Uśmiech
Odpowiedz

brat jest realista ale jak mi powiedzial ze w to wierzy i ze to tylko kwestia czasu to dostalem szoku.ja wychodze z zalozenia ze tacy ludzie spaduja na 4lapy.mozecie rzucic jakies przyklady.
Odpowiedz

Mam nadzieje, że tak, tak jak mówi mądre przysłowie ,, Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy ''.
Odpowiedz

co się dzieje u moich historyków ? Co taka cisza zapała w temacie ?
A duszki grasują :scared-ghostface: :scared-ghostface: :scared-ghostface: i czekają na nowe historyjki
Odpowiedz

faktycznie :p brakuje historii ;p Sławek? Enzo? ;p
Odpowiedz

Opowiem wam historię mojej sąsiadki:

Mieszkała ona na wsi , wiadomo 40 lat temu na ulicach nie było latarni .które by się świeciły i dawały jakąś nutę podświadomości ,że jest się bezpiecznym. Jej sąsiadka około 20-letnia wracała od swojej przyjaciółki późnym wieczorem, zmierzchało się ale z racji ,że pogoda była ładna to i noc zapowiadała się obiecująco. Wracała ona obok domu kobiety o której mówiono ,że podpisała pakt z diabłem.. Miała ona 3 mężów ale wszyscy z nich szybko umierali zostawiając jej dosyć duże majątki, jeden z tych mężów opowiadał o swojej żonie ,która podobno obiecała szatanowi swoją duszę w zamian za dobre i dostojne życie na ziemi. Kobiecie nigdy nie brakowało ale gdy w końcu przyszła pora na nią w jej okolicy zaczęły się dziać bardzo dziwne rzeczy ,a obok jej domu nocą nie chciały przechodzić nawet zwierzęta bo automatycznie wyły i skamlały. Wracając do meritum, koleżanka mojej sąsiadki wracała późnym wieczorem do domu ,minęła dom wcześniej wspomnianej kobiety i po chwili usłyszała stukot kopyt, z racji ,że to wieś pomyślała,że to z pewnością koń któregoś z mieszkańców więc się nawet nie odwracała. Ale tak idąc i idąc słyszała równy stukot blisko siebie, zaczęło ją to niepokoić więc delikatnie odwróciła się za siebie ,a tam za nią coś niesamowitego! "Coś" o posturze człowieka, mężczyzny ale z kopytami ,z przerażającym wzrokiem wlepionym w nią, kobieta oszalała na miejscu, zaczęła biec ile sił w nogach przed siebie! To coś biegło za nią co jeszcze utwierdzało ją w przekonaniu o strachu jaki ją przygwoździł! Z tego wszystkiego nie umiała otworzyć drzwi po prostu wybiła szybę w drzwiach przez co przebiła się do środka i zemdlała.. Już nigdy nie chciała chodzić tamtą drogą i nigdy tamtędy nie chodziła. Ta ową postać podobno widziało jeszcze kilka osób ale nikt nie miał tak bliskiego spotkania jak ta kobieta...
Odpowiedz

Rotfl
Odpowiedz

seba napisał(a):A mnie ciekawi jedna sprawa ostatnio czy krzywda wyrzadzona wruci z mocniejsza sila do sprawcy krzywdy.bo czytam i wszedzie zawsze ze rownowaga w energiach przyrodzie itp a co wy o tym myslicie.prosze o wypowiedzi.

To zależy od wielu czynników, ogólnie wielu uważa, że tak, krzywda może powrócić z mocniejszą siłą, ale nie do końca właśnie może się tak zadziać, przykładowo szamani Voodoo to potężni magowie i są na tyle silni, aby odeprzeć powracającą energię, ba nawet nie dopuszczają do tego aby do nich coś powróciło. Do potężnej czarownicy również nic nie powróci, chyba że zaczną nią targać wyrzuty sumienia to bardzo szybko jej siły zaczną słabnąć.
Odpowiedz

kurcze jaka historia z tym kopytem :p ciekawe co by sie stało jakby ją dopadł :p
Odpowiedz

prosze bardzo w moim głogowie było widać dwa słońca Rotfl [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RMv4P_69te0[/youtube]
Odpowiedz

Wiele było już przypadków gdzie ludzie widywali dwa słońca, jeden przykładowo w Chinach <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.twojapogoda.pl/astronomia/108229,podwojne-slonce-w-chinach-wyjasnione">http://www.twojapogoda.pl/astronomia/10 ... wyjasnione</a><!-- m -->
Takie zjawiska są rzadkie i różne czynniki na nie wpływają, ale robią wrażenie Uśmiech
Odpowiedz

kurde czekamy na kolejne historie :p
Odpowiedz

Witam, kiedyś miałem taki przypadek, że coś złego się koło mnie kręciło. to było 2 lata temu, kiedy jeszcze mieszkałem w akademiku. Siedziałem do późna nad pracą, mój lokator już dawno spał. Było około 3, nie chciało mi się nad tym siedzieć do rana bo nie miałem żadnego napiętego terminu. Położyłem się za moment spać, był spokój w akademiku. Było strasznie cicho. Położyłem się spać, ale nie mogłem zasnąć przez dłuższą chwilę. Coś mi nie dawało spokoju. podniosłem się z łózka i zauważyłem postać przed łóżkiem mojego lokatora. Była niska i ciemna, było to jak dzień dziecka. W naszym pokoju zawsze panował półmrok bo padało światło z latarni i z bilbordu. Kiedy przypominam tą noc nie pamiętam czy coś mówiłem czy się bałem, gdyż wiem że nie można nigdy się ich bać. Wiem że zaraz po tym złapałem za lampkę i już przed tym jak zapaliłem ją to nie było tej postaci. Po tym do rana nie spałem na szczęście zajęcia były popołudniu. Za dnia wmówiłem sobie że to mi się zdawało, ale był to piątek i miałem spędzić weekend sam, gdyż lokator zawsze wyjeżdżał do domu. Spędziłem ten wieczór normalnie, bez ekscesów alkoholowych. Kiedy miałem już skończyć dzień. Wtuliłem się w pierzyny, choć powiem że musiałem się bać, bo spałem z zapaloną lampką. Kiedy próbowałem zasnąć nagle dobiegał do mnie z łazienki głos(w pokojach mieliśmy własne łazienki). Wołam do mnie po imieniu, był męski. Powtórzył moje imię dwa razy męski głos i raz żeński. Nie zaglądałem do łazienki. Wolałem wykończyć sobie muzykę przez laptopa i zasnąć z włączoną lampką. Po tej nocy nic już takiego się nie powtórzyło do dnia dzisiejszego mam spokój, ale chciałem opowiedzieć Wam co mnie spotkało w pewnym pokoju w akademiku 2 lata temu, dziękuje.
Odpowiedz

Cóż ja póki co jestem wypłukany z historii, nie mam nic nowego i nic mi się nie przytrafiło :p aż dziwne :p coś za spokojnie :p nawet czaiłem się w domu na Gnoma Rotfl haha Rotfl ze sławkowych filmików Rotfl zawsze takiego można by za dobrą kasę gdzieś opchnąć Rotfl czasy ciężkie a żyć trzeba Rotfl ale niestety chyba wyczaiły, że mam w tym interes i nie wychodzą Smutny
Odpowiedz

Mi się zdążyło ze 2 razy duch mi wlazl do łóżka. Za każdym razem była to noc . Ja śpię. Budzi mnie szarpniecie kołdry . Poprostu mam nogi odkryte iczuje jak się kładzie na mnie. Zimno jak diabli . Mówię wyp . . aj stąd i robi mi się ciepło . Nie śpię my rana ze strachu.o pierwszym już pisałam to był brat mojego chłopa a ten drugi nazywał się krzysiu .skąd wiem ? Bo śni mi się ze gość wchodzi na internet pisze za mnie a w tych postach obraza. ludzi . Poprostu miesza i to niby ja to robię po czym podpisuję się krzysiu. A za chwilę budzi mnie właśnie ze szarpie mi koldre i dalej już wiecie. Boję się spać.
Odpowiedz

miałem raz tak że mnie coś nad ranem masowało stopy, byłem bardzo zdenerwowany bo koledzy mi czasem psikusy mi robili i za nogi ciagli abym wstał. Tamten poranek był inny czułem taki masaż na stopie czułem wyraźnie czyjeś palce ,które mnie masowały... to było miłe, ale Twój duch to kawał wała. Nie możesz się bać
Odpowiedz

huhuhu Uśmiech teraz bedę się bała zasnąć przez Was, ja by zebrać jakieś historię urządziłam mały wieczorek z duchami z moimi kluskami ( dzieciakami ) może i one coś miały ciekawego do powiedzenia ... ale o tym za chwile.

Przypomniała mi się pewna historia o zjawię, która była kilka krotnie widziana w pobliskim lesie ... kilka osób opisywało podobnie fakty ze sobą, chociaż się nie znały ... pewnego razu pewne małżeństwo jechało do rodziny w odwiedziny, była noc, bo jechali z niemczech ... gdy jechali tak sobie z daleka zauważyli, że coś zeskoczyło z drzew na jezdnie i siedziało takie czarne i skulone gdy podjechali bliżej owa ciemna postać powstała miała wysokość ok 2 m i podskoczyła na drzewa, kobieta jadąca samochodem aż upuściła papierosa z wrażenia, kilka osób nawet słyszało odgłosy łańcuchów wydobywających się z głębi lasu ... brrrr nie chciała bym tego doświadczyć ;/ jadąc sama rowerem ... a kilka osób tak dojeżdża do pracy w piekarni i tez sie nadtkneli na tą postać ;///// Stres Stres Stres
Odpowiedz

dorwałem się na chwile bo musze wam powiedzieć co mi się przytrafiło w weekend Krzyk
Nie jest to co prawda nic spektakularnego ale zawsze... miałem trochę stracha, zresztą jak wszyscy. Ale do rzeczy.
Byłem u znajomych na małej imprezce weekendowej, siedzieliśmy sobie w pokoju, piliśmy i gadaliśmy... nagle słyszymy pukanie do drzwi i te się otwierają z takim skrzeczeniem... normalnie jak w horrorze... Nic by w tym dziwnego nie było, gdyby nie były to drzwi do drugiego pokoju w tym mieszkaniu w którym aktualnie nie było nikogo... Wszyscy się na siebie spojrzeliśmy i nic... gadamy se dalej, w końcu impreza to impreza hehehhe...

Pozdrawiam wszystkich

PS
ale fajne historie przybyły, aż by się chciało nogi zawinąć podwójnie kołdrą w nocy hehehe Język
Odpowiedz

Witajcie Rotfl dzisiaj znowu przytrafiło mnie sie spotkać na spacerze z psem postać za światów... było już szaro jakieś 50-80 metrów na polnej drodze przede mną stała ciemna postać, z początku myslałem że koleżanka robi sobie ze mnie jaja Rotfl i się schował za drzewem , wiec ja poszedłem tam, ale było wszędzie pusto... czasami zastanawiam się czy nie robie się już stary i mam jakieś zwidy, kiedyś na innej drodze minoł mnie ciemny słup , aż pies odskoczył w pole... Wnerw Wyśmiewacz ale teraz to... na tej drugiej drodze nie tylko ja widziałem przechadzające sie wieczorem postacie za światów... słyszałem historie że w sierpniu zeszłego roku ktoś widział starszą kobiete ubraną w sukienke i kapelusz która rozpłyneła w oczach w momencie mijania... Boi się Rotfl sam już nie wiem, ja dzisiaj raczej nie czułem strachu... a pies nawet nie zwrócił na to uwagi, tylko poleciał babrać sie w wodzie na polu Rotfl
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości