05-09-2011, 23:32
Ostatnio było filozoficznie, to dzisiaj taki tam miłosny wierszyk sprzed 20 lat chyba :roll: a może więcej
Uwięziony motyl
Uwodzisz mnie jakby motyla kwiat
I wnet porywasz w Swój miłosny świat,
Na me serce zakładasz kajdany,
Jestem niewinny! Lecz już ... skazany.
Ale gdy taki wyrok otrzymasz,
Nawet jeśli w sobie winy nie masz,
Nie musisz już szczęścia szukać w niebie,
Bo szczęście samo przyszło do ciebie.
Jak długo szczęście będzie mi dane
I serce me na miłość skazane,
Od Ciebie zależy Kwiecie Złoty.
Pozdrawia mocno Twój więzień – Motyl.
Uwodzisz mnie jakby motyla kwiat
I wnet porywasz w Swój miłosny świat,
Na me serce zakładasz kajdany,
Jestem niewinny! Lecz już ... skazany.
Ale gdy taki wyrok otrzymasz,
Nawet jeśli w sobie winy nie masz,
Nie musisz już szczęścia szukać w niebie,
Bo szczęście samo przyszło do ciebie.
Jak długo szczęście będzie mi dane
I serce me na miłość skazane,
Od Ciebie zależy Kwiecie Złoty.
Pozdrawia mocno Twój więzień – Motyl.