Ja od siebie dodam, że "kłucie" i kucie znaczeń kart to chyba najtrudniejszy sposób nauki znaczeń
Twoja talia bardzo silnie nawiązuje do talii Ridera-Waita - dobrze jest zapoznać się tą talią (tutaj na forum w temacie opisującym znaczenia kart każdy opis otwiera ilustracja karty z tej talii), i jednocześnie porównywać z Twoimi wizerunkami (tak jak doradzali przedmówcy), czytać, wielokrotnie czytać opisy znaczeń danych kart i przyglądać się reprezentacji tego znaczenia na obrazku. Na początku nie koncentruj się na jak największej ilości znaczeń każdej z kart, ale staraj się zrozumieć podstawowe przesłanie, jakie zawierają, np.
II Wielki Arkan - Kapłanka: wewnętrzna mądrość, intuicja;
IV Wielki Arkan, Cesarz - mężczyzna, człowiek, który posiada władzę,
Mały Arkan VI Mieczy - podróż, wyjazd.
Porównuj to z ilustracjami, zwykle to podstawowe znaczenie jest zgodne z ilustracją.
Myślę - tak przynajmniej mi się wydaje - że niewiele osób znających tarota uczyło się na pamięć ciągu znaczeń, a robiąc rozkład starali się przypominać sobie, o co z tą kartą chodziło... Stopniowo integrujesz podstawową informację z obrazkiem na karcie, a kolejne znaczenia dochodzą samoistnie (poprzez wielokrotne czytanie opisów kart i obserwowanie własnych rozkładów), "obrastając" podstawową informację
Lepiej zacząć od ogółu, ale w połączeniu z pewną całością (czyli możesz zacząć od samych Arkan Wielkich - 22 karty, możesz też zacząć od razu z całą talią - raczej nie korzysta się z Małych Arkan bez Wielkich), niż wkuwać po jednej, bardzo dokładnie, bez "czucia" określonej energii, która nadaje właśnie takie a nie inne znaczenie.