[Joana]

Pierwszy raz w życiu przyśnił mi się własny pogrzeb. W dość jasnej scenerii w kościele starałam się dopilnować by ceremonia przebiegała gładko. Widziałam swoją trumnę, kwiaty, zebranych żałobników. Przez cały sen przebywałam w kościele, rozmawiałam z osobami przybyłymi na uroczystość. Miałam pretensje do męża, córce wyjaśniałam jak czuje się osoba zmarła, chodząc a jednocześnie mając świadomość że moje ciało jest w trumnie. Brązowa trumna przybrana białymi liliami, opuściła kościół by znów się pojawić. Była mowa o kremacji. Osoby obecne zachowywały się spokojnie, nikt nie płakał, nawet nie były ubrane na czarno. Jakby uczestniczyły we mszy, bądź innej uroczystości kościelnej. 
Dopiero jak się obudziłam zdałam sobie sprawę z powagi snu. Profilaktycznie postanowiłam dziś odpocząć  Według senników jakie w domu mam, sen oznacza zmiany, ale raczej pozytwne. Przyznam że jestem zaniepokojona tym co mi się śniło. 
Będę wdzięczna za wszystkie Wasze sugestie i uwagi

[czarnula44]

Snu o własnym pogrzebie nie należy brać dosłownie mimo swojego dramatycznego wydżwięku. Może to wskazywać na problemy z którymi się zmagasz lub z sytuacją z którą chcesz się uporać.Jest coś co Cię przytłacza.Masz dość i chcesz się uwolnić od negatywnych emocji.W śnie masz żal do męża,córce próbujesz coś wyjaśniać - więc problem może leży w Twoim otoczeniu.Może nie znajdujesz zrozumienia wśród najbliższych, masz do nich żal.Chciałabyś odzyskać spokój - czyli motyw Twojej smierci jako chęć odcięcia sie od tego co Ci nie słóży.Jest symbolem wewnętrznego napięcia, presji otoczenia,wymagań wobec Twojej osoby.Wszystko powinno skończyć się dobrze, odzyskasz spokój.

[Joana]

Czarnula44 dziękuję za tak obszerną, trafną i optymistyczną interpretację mojego snu. Dałaś mi trochę nadziei. Rzeczywiście przeżywam teraz trudny okres, przez problem który znajduje się jakby obok mnie a jestem w to zaangażowana, nawet wbrew własnej woli. Próbuję się od tego odciąć, bo wyraźnie nie służy to mojemu zdrowiu emocjonalnemu. Może stąd symboliczna śmierć we śnie. Mam nadzieję, że będzie oznaczać odcięcie się od tej sytuacji. Dziękuję bardzo Ci 

[czarnula44]