Co mi jest ?
#1

Znowu mam to uczucie dławienia w gardle, tak jakby mi coś tam utknęło, a wiem że tam nic nie ma, i drga mi powieka. Czuję że zbliża się atak nerwicy. Co robić ?
Odpowiedz
#2

pomijajac jakas probe zrelaksowania sie - moze zazyj magnez z B6 albo Aspargin (magnez, potas)
chyba jestes przemeczona, duzo wzielas na siebie
moze jeszcze aromatyczna kapiel w wannie (np. olejek sosnowy) - moze Krystyna cos doradzi?
dbaj o siebie i wiecej wypoczywaj, kochana Pociesza
Odpowiedz
#3

Buziak
Odpowiedz
#4

Jeżeli nie masz jakiegoś swojego specyfiku na nerwicę, to proponuje jakiś środek ziołowy. Walerim max czy inny mocniejszy, w aptece Ci doradzą. Wypróbowałam na sobie, kiedy skończyły mi się leki a musiałam się czymś poratować.
Odpowiedz
#5

No właśnie siedzę i gorąc uderza mi do głowy, czuję jakbym się miała udusić - jak nic atak paniki !
Odpowiedz
#6

Doria, trzymaj się!!! Buziak
Odpowiedz
#7

Doria napisał(a):No właśnie siedzę i gorąc uderza mi do głowy, czuję jakbym się miała udusić - jak nic atak paniki !
Kotku czy masz możliwość wyjść na świeże powietrze? Albo chociaż do okna? Oddychaj tak jak Ci Krysia napisała, ale raczej przez torebkę, to jest sposób na napady panicznego lęku. Na pewno widziałaś w tv kiedyś. To jest autentyczny medyczny sposób. Spróbuj.
Odpowiedz
#8

Weźmy na przykład nasz sposób oddychania. W stresie zaczynamy oddychać szybciej; oddech staje się mniej więcej dwukrotnie szybszy od normalnego. Jeśli stres ma charakter krótkotrwałego bodźca, dodatkowa ilość tlenu wpompowana do krwi zostanie wykorzystana, a zadyszka nie pójdzie na marne. Jeśli jednak ma on charakter długotrwały, krótki, urwany oddech może trwać tak długo, aż spierzchną nam usta, a drogi nosowe ulegną podrażnieniu. Na dodatek na skutek ciągłego kurczenia się mięśni przepony pojawią się bóle w klatce piersiowej i szereg innych objawów. Krótki i płytki oddech nie tylko zwiększa ilość tlenu we krwi, ale zmniejsza również ilość dwutlenku węgla. Ponieważ odruch oddychania to reakcja na wysoki poziom dwutlenku węgla, a nie niski poziom tlenu, zmniejszenie stężenia dwutlenku węgla we krwi podczas stresu informuje układ nerwowy, że należy zmniejszyć częstotliwość oddechów. Gdy to nastąpi, może nam się zacząć kręcić w głowie. Wydychając zbyt szybko dwutlenek węgla, doprowadziliśmy do hiperwentyiacji płuc. [40]

Można temu zaradzić, oddychając do papierowej torebki i wprowadzając tym samym z powrotem dwutlenek węgla do płuc, przez co podnosimy jego poziom we krwi i pobudzamy odruch oddychania.
Odpowiedz
#9

Dziękuję moje kochane Buziak Jeszcze żyję, nawet trochę mi lepiej. Idę spać, jutro się odezwę Buźki
Odpowiedz
#10

Doria możliwe ,ze przechodzisz klimakterium i dlatego masz takie objawy. Bardzo dobry sposób na opanowanie paniki podała Krystyna i Libra . Również obmycie twarzy zimna woda może złagodzić objawy . Buźki
Odpowiedz
#11

Na klimakterium to jeszcze duuużo za wcześnie, ale fakt mam zaburzenia hormonalne (nie będę się rozpisywać). Dziś mi dużo lepiej, juz nic mnie nie dławi. Wczoraj niepotrzebnie panikowałam. Ale przekonałam się że mogę na Was liczyć kochane dziewczynki - przytulam :romance-grouphug:
Odpowiedz
#12

Współczuję Doria, to musiała być dla Ciebie ciężka noc.
Kochana a jak u Ciebie z ciśnieniem?
Jeśli chodzi o klimakterium, to nie ma reguły. Jedne kobiety przechodzą je wcześniej a drugie później.
U mnie takie historie zaczęły się w wieku 38 lat. Pociesza
Odpowiedz
#13

Doria i jak przetrwałaś? Pociesza
Odpowiedz
#14

Cytat: Dziś mi dużo lepiej, juz nic mnie nie dławi.
Ok.ok Hejka
Nie pękaj zatem i nie wymiękaj. Pociesza
Trzymaj się dzielnie.
Odpowiedz
#15

Jakoś usnęłam, męczyły mnie koszmary. Dziś już dużo lepiej się czuję. Chwilowy kryzys pewnie, nawet nie wiem czym spowodowany. Pewnie nawarstwiło się kilka spraw.. Dziękuję kochane Buźki
Odpowiedz
#16

ciesze sie, ze juz lepiej Buziak
Odpowiedz
#17

Cieszę się, że już Ci lepiej, Dorio. Uśmiech
Odpowiedz
#18

Doria napisał(a):Znowu mam to uczucie dławienia w gardle, tak jakby mi coś tam utknęło, a wiem że tam nic nie ma, i drga mi powieka. Czuję że zbliża się atak nerwicy. Co robić ?

Dorcia jest to być może objaw tzw. kluchy nerwowej.
Jeszcze niedawno patrząc na Twoją buzię, nigdy nie pomyślałabym, że masz jakiekolwiek problemy (uczuciowe). Bije od Ciebie dużą dawką ciepła.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości