[krowa77]

Dzien dobry!
A co,jesli wylosowalam ta karte pytajac o przyszlosc mojego zwazku? Czy oznacza to,ze pozostaje on tylko w sferze marzen mojego chlopaka? Dodam tylko,ze mieszkamy na roznych kontynentach,oboje stworzylismy juz cos na ksztalt stabilizacji zawodowej i trudno by bylo teraz zrezygnowac z wszystkiego i zaczynac nowe wspolne zycie.Ktores z nas musialoby zaczac wszystko od nowa.

[katarynka]

A co,jesli wylosowalam ta karte pytajac o przyszlosc mojego zwazku?

W takiej sytuacji jak piszesz to bym powiedziała "marzenia ściętej głowy" albo "jest przecież tyle innych kuszących rzeczy..."
Czyli tak jak piszesz, w sferze czyichś marzeń

[Helge]

fantazje, marzenia, ale niestety zablokowanie jeśli chodzi o działania faktyczne.
to mogą być też obietnice bez pokrycia, snucie planów niezwiązanych z rzeczywistymi zdarzeniami, odwrócenie uwagi od właściwego problemu, strata energii na głupoty.

[krowa77]

Bardzo dziekuje,Helge!
Dziekuje,katarynko!

[Hyacynt]

Ja na własny użytek nazywam tę kartę "Dary losu, ale jako myslenie życzeniowe" lub "Fatamorgana". Karta ta wskazuje na marzenia sciętej głowy, cos co raczej jest wytworem bardziej wyobraźni niż realnego skonkretyzowania....Trupia czaszka na jednym z kielichów to dla mnie trucizna , ktora omamia nasze mysli bo podsuwa wizje "Fatamorgany".
Jesli chodzi o pytania związane z konkretyzacją wizji to karta ta jest raczej zapowiedzią odległego w czasie urzeczywistnienia "zyczenia" - chodziu tu o energię liczby 7 , sefiroty Netzach - zwycięstwa i domeny Wenus...Ta bogini jest bardzo kaprysna i tylko bardzo wytrwałym i nielicznym ofiarowuje swoje "dary losu". Najlepiej gdy karta ta leży obok innej , która precyzyjnie opisze jak i dlaczego ? Generalnie jako pojedyncza karta to raczej wskazuje na brak urzeczywistnienia i emocjonalne "myslenie zyczeniowe" typu , "stoliczku nakryj się", "Sezamie, otwórz się" itp...Czasami nazywam tę kartę też jako "cierpkie wino" , niedojrzałe i niedorobione , ktore mówi o tym że na pewne sprawy jest jeszcze za wczesnie, aby sie spełniły...Oczywicie Wenus to domena uczuć , a więc kielichy są tu jak najbardziej uzasadnione..

[Miriam]

Podoba mi się Hiacynt Twój opis tej karty. Juz kiedyż pisałam , ze te kartę można opisać wierszem . A. Fredry "Osiołkowi żłobu dano . W jeden owies w drugie siano." Dane jest nam od losu wiele możliwości , ale nie wiemy od czego zacząć , wiec lepiej nic nie robić. Karta prymusa , wszystko wie , ale nic nie wie. Oczywiście marzycielstwo , wizja (karta dobra dla osób , które coś tworzą ) , ale i iluzja. Nie wykorzystanie szans i talentów.
Odwrócona to ktoś kto skupił się na jednym , by osiągnąć swój cel . Zajął się czymś jednym , by dopełnić czymś innym np . by zglebić zapisana w Tarocie wiedzę ezoteryczną uczę się hebrajskiego , astrologii itp.

[Kasia40]

Dla mnie fantazjowanie na temat potencjalnych osiągnięć to taka wiara ,że ujdzie mi wszystko na sucho....

[alternatywa29]

a jeśli 7 kielichów/pucharów jest między 10 pucharów a królem mieczy?

[SeedCake]

Jakoś za dużo trochę tych "fatalistycznych" interpretacji 7 Kielichów widzę w bardzo pozytywnym świetle, bo kocham świat wyobraźni. Nie chodzi tylko o realizację planów, ale też bycie kreatywnym. I to niekoniecznie w działaniach na co dzień, ale też w twórczości artystycznej.

[Aggata]

Jako karta dnia:
Zachowaj dziś absolutną jasność umysłu, żeby nie uganiać się za majakami, nie ulec oszustwu lub samooszukiwaniu się. Nie powinieneś przyjmować dzisiaj żadnych, nawet najbardziej kuszących propozycji. Traktuj je jak sen, z którego przebudzenie okaże się gorzkim. Dlatego też ostrożnie obchodź się z alkoholem i innymi używkami. W dzisiejszych snach i marzeniach może oczywiście skrywać się i zdrowy pomysł. Jednak decyzję, czy warto go realizować, podejmij jutro.

Jako dobra rada: Określ swoje marzenia i z całych sił staraj się je urzeczywistnić.

Jako ostrzeżenie: Nie uciekaj od rzeczywistości i nie ulegaj pokusom prowadzącym do zguby.


Hajo Banzhaf - Klucze do tarota

[Elpis]

W interpretacji według P, Scott Hollander w pozycji odwróconej 7 pucharów opisana jest jako silne pragnienia, plany i przedsięwzięcia ale też zdecydowanie i rozwiązanie. 
Jakie jest Wasze doświadczenie z tą kartą odnosząc się do takiej interpretacji?

[LeCaro]

Elpis, ja nie wróżę z odwróconych, ale mimo to 7 kielichów często odczytuję jako silne pragnienie (czegoś, kogoś), chęć by to mieć... jeżeli spojrzysz na tę kartę u Rider Waita - czyż ta postać nie przypomina Ci dziecka które stoi wpatrzone w sklepową wystawę z chęcią posiadania leżącej tam zabawki?... 

[Elpis]

Jednorożcu, bardziej zastanowiło mnie to zdecydowanie i rozwiązanie, które stoi w opozycji do tych marzeń, pragnień i bujania w obłokach o rzeczach dalekich, które aż biją z tej karty

[Joana]

Elpis opis karty z książki "Vademecum tarocisty" Hajo Banzhafa
 
Tradycyjne znaczenie- czyjaś pomocna dłoń, odwzajemniona miłość, szczęście.
Znaczenie Waite'a- wizja, prawdopodobnie iluzja, fantazja, czujność, nieoczekiwana pomoc, ale krótka, jeśli chcesz osiągnąć sukces musisz skoncentrować się na celu.
Przy odwróconej karcie - tęsknota, ucieczka od rzeczywistości, wola, upojenie alkoholowe.

Ja uczyłam się na talii Ridera Waite'a i opisach z książek Banzhafa, więc niejako od poczatku odbierałam tę kartę jako marzenie, które zrealizuje się tylko wtedy gdy będziemy bardzo konsekwentnie dążyć do celu. Tutaj istotna jest wymowa kart sąsiadujących w rozkładzie. Czy to jedynie fantazje, mrzonki czy już zamiar który będziemy w stanie wcielić w życie.
Twój opis karty - 7 pucharów opisana jest jako silne pragnienia, plany i przedsięwzięcia ale też zdecydowanie i rozwiązanie. Mogę się z tym zgodzić jeśli bedę opisywać kartę w rozkładzie. Natomiast nie podparta kartami realizacji nie oznacza dla mnie zdecydowania. Przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia

[LeCaro]

Jednorożcu, bardziej zastanowiło mnie to zdecydowanie i rozwiązanie, które stoi w opozycji do tych marzeń, pragnień i bujania w obłokach o rzeczach dalekich, które aż biją z tej karty

Sama karta 7 kielichów - przynajmniej z moich doświadczeń - rzeczywiście w pewnym układzie kart może mówić o takim zdecydowaniu, pragnieniu czegoś konkretnego.   
Czyli - tak upraszczając - z tego co tam masz do wyboru w tych siedmiu kielichach   - wybrałaś sobie jedno i to właśnie "musisz" mieć... Czyli: ta chęć jest na coś ukierunkowana...  i mimo że ten kielich z tym co chcesz mieć jest daleko, trudno go dosięgnąć ręką, buja sobie gdzieś tam w obłokach - to Ty się wpatrujesz właśnie w niego... no taka "gwiazdka z nieba". Wracając do Rider-Waita: tam postać stoi tyłem... to TY widzisz te 7 kielichów z różnoraką zwartością, ale być może postać na karcie widzi tylko jeden z nich... wiesz w co się wpatruje? Nie wiesz.   Możliwe że wpatruje się właśnie w ten jeden kielich, ten którego najbardziej pragnie, ten który wybrała... Czy go dostanie? I właśnie tu jest duży znak zapytania.   Moim zdaniem szanse są niewielkie, bo jest to tylko chęć, marzenie, czasem wręcz nierealne... ale jakieś tam niewielkie szanse zawsze są... jeśli czegoś pragniemy "bardzo bardzo" to czasami - wbrew wszystkiemu - jesteśmy to w stanie osiągnąć.

Natomiast jeśli chodzi o "rozwiązanie" - no cóż... tego to na 100% w tej karcie moim zdaniem nie ma.   Tu już trzeba przyjrzeć się pozostałym kartom, i to one Ci właśnie przybliżą to, czy Twoja chęć jest jedynie jakąś nierealną mrzonką, czy też ma jakiekolwiek szanse realizacji.

W telegraficznym skrócie: 7 kielichów to karta marzeń i chęci. Jedni potrafią skonkretyzować swoje marzenia (powiedzieć: chciałabym tego i tego), a potem ułożyć plan i na koniec sięgnąć po to czego pragną... a inni... no cóż, przez całe życie tylko marzą. 

[Elpis]

Jednorożcu Tak też sama odbieram tą kartę dlatego zdziwiła mnie ta interpretacja. Choć muszę przyznać, że Joana pisząc o tradycyjnym znaczeniu tej karty w postaci odwzajemnionej miłości też mnie zaskoczyła bo nigdy tak tej karty nie odczytywałam. Jeśli już to pokazywała mi się bardziej jako "wdychanie do kogoś nieosiągalnego".

[LeCaro]

No tak... ja nie mam "Vademecum", mam za to "Klucze do tarota" Banzhafa... i tam akurat nie ma tego znaczenia o którym pisze Joana. W rubryce "Relacje" przy karcie 7 kielichów jest: "zakochanie, romantyzm, marzycielstwo". 

[Tarofides]

Jednorożcu, bardziej zastanowiło mnie to zdecydowanie i rozwiązanie, które stoi w opozycji do tych marzeń, pragnień i bujania w obłokach o rzeczach dalekich, które aż biją z tej karty

W opozycji bo chodzi o kartę odwróconą, więc jest odwrotność, przeciwność czegoś. Ja nie stosuję kart odwróconych, ale takie znaczenie nie jest wcale dziwne jeśli chodzi o kartę odwróconą. Nie bujanie w obłokach, tylko przeciwnie - zdecydowanie się na coś i rozwiązanie czegoś.

[dorota]

Jak rozumiecie w kontekście Thota "Zepsucie" czyli nadmiar niewykorzystanej esencji w kielichach powoduje jej psucie się.  To było pierwsze skojarzenie jak tylko zobaczyłam, zielonkawy kolor mazi wylewającej się z kielichów. Nie wykorzystana sytuacja, opcja której nie wybrałeś.

[LeCaro]

U Crowleya 6 kielichów to przyjemność, a 7 to przesyt.

W  szóstce korzystamy z przyjemności jakie dostarczają nam nasze zmysły i emocje... obmywamy się oczyszczającym i zdrowym strumieniem pozytywnych doznań, które spłukują z nas cały żal i rozczarowanie jakie pozostawiła po sobie piątka. No ale w siódemce już z tym przeginamy... chcemy więcej, nalewamy do kielichów tyle że aż się przelewa i zaczynamy się taplać w tych emocjach jak - nie przymierzając - świnia.  Myślimy że ten nadmiar sprawi, że zapomnimy o tym co nas boli i będziemy szczęśliwi.

Ale złe lub nieprzepracowane emocje sprawiają że grzęźniemy w nich jak w bagnie... nowa oczyszczająca woda nie napływa, a stara która jest w kielichach ulega zepsuciu. Więc by ruszyć dalej, musimy się zatrzymać... a nawet cofnąć. Wrócić do piątki i szóstki - wyciągnąć na wierzch wszystkie brudy o których świadomie bądź podświadomie chcieliśmy zapomnieć... Musimy zmierzyć się z tym co nie zostało uzdrowione... co kryje się gdzieś na dnie i cały czas zatruwa wodę.

[JesiennyLisc2]

Osobiście nie przepadam za tą kartą, szczególnie jeśli chodzi o miłość i relacje.
7 Kielichów pokazuje mi takie nierealne marzenia, bujanie w obłokach, złudne nadzieje, ktoś o czymś marzy ale droga do realizacji tego marzenia jest dość daleka, a czasami wręcz nierealna. Jako pryszłość związku pokazała mi nierelane oczekiwania jednego partnera wobec drugiego jak i brak decyzji/dokonania wyboru co dalej, nie było rozpadu relacji jednak czas na jaki była postawiona wróżba właśnie tak wyglądał, nic się nie zmieniło, osoba w relacji nie wiedziała co ma dalej robić, myślałą o sytuacji na wiele różnych sposobów jednak nie działała w realu, chciała zmiany w partnerze.
Ogólnie dla mnie w sprawach miłosnych to jest karta na zasadzie "nie wiem co mam zrobić, mam inne opcje, albo marzę o tym żeby je mieć, ale nie umiem dokonać żadnego sensowengo wyboru". 7 kielichów widzę również jako sytuację w której ktoś woli poddawać się marzeniom zamiast realnie działać.
Jako karta dnia pokazuje mi taki dzień w którym dużo się myśli o tym co by było gdyby, albo o tym co trzeba zrobić, jest pewne planowanie, mnogość wyborów, ale głównie myślenie, które do niczego w danym dniu nie prowadzi bo nie ma działania.
Z tego co widzę po weryfikacjach, czasami ta karta pokazuje mi też miłość niespełnioną, nieodwzajemnioną, wręcz niemożliwą, iluzroczyną.