Liczba postów: 16
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03-09-2011
Reputacja:
0
Mam pytanie, otóż, czy znacie kogoś, kto zajmuje się zdejmowaniem klątw i uroków? Kogoś dobrego w tym, co robi. Wolałabym, żeby nie na zasadzie "wpłacasz 100 zł, a ja dziś wieczorem o tobie będę myślał i pomajstruję w twojej energii, a jutro już będzie dobrze". Tylko tak... no wiecie
Szukam kogoś sprawdzonego, najchętniej kontakt osobisty, byleby w tym kraju, bo do Australii lecieć to już chyba nie...
Napisz na rogach diabła "dobry anioł", i wielu w to uwierzy.
moze tu znajdziesz cos ciekawego dla siebie na ten temat. <!-- m --><a class="postlink" href="http://allachrzanowska.blogspot.com/2011/08/rodzaje-agresji-psychoenergetycznej.html">http://allachrzanowska.blogspot.com/201 ... cznej.html</a><!-- m -->
Klatwy: <!-- m --><a class="postlink" href="http://allachrzanowska.blogspot.com/2011/08/klatwy.html">http://allachrzanowska.blogspot.com/2011/08/klatwy.html</a><!-- m -->
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03-09-2011
Reputacja:
0
Dziękuję, ale to nie zupełnie o to chodziło. Znam tę stronę, szukam praktyka, najchętniej jakiejś wiejskiej szeptuchy słynącej w okolicy, kogoś, kogo znacie z praktyki, kto ma sukcesy takie na zasadzie podań od osoby do osoby.
Napisz na rogach diabła "dobry anioł", i wielu w to uwierzy.
Liczba postów: 368
Liczba wątków: 8
Dołączył: 21-01-2011
Reputacja:
3
Bartosz (sosnowiczanin) Numer GG:3431807
Nie pamiętam adresu jego strony.
Ci, którym "grzebał" w energii - chwalą...
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03-09-2011
Reputacja:
0
Znam Bartosza, myślałam o nim. Może spróbuję...?
A, tak przy okazji wrzucę tu coś, myślę, ciekawego.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.antylicho.pl/zdejmowanie-klatw-jajkiem.html">http://www.antylicho.pl/zdejmowanie-klatw-jajkiem.html</a><!-- m -->
Co o tym myślicie?
Napisz na rogach diabła "dobry anioł", i wielu w to uwierzy.
Liczba postów: 2.294
Liczba wątków: 145
Dołączył: 06-11-2010
Reputacja:
240
Znak Zodiaku: Bliźnięta ♊
Podobno bardzo skuteczna metoda.
Jajko powinno być nie tylko świeże, ale też zapłodnione, więc tylko z kurnika, gdzie hasa kogut.
Ja niedawno na innym forum poznałam człowieka, który twierdzi, że zdejmuje klątwy, uroki i odprowadza duchy (cokolwiek to znaczy).
Kilka razy wymieniliśmy ze sobą PW, wydawał mi się rozsądnym człowiekiem. Doradził mi palenie świec i wypowiadanie pewnej afirmacji przy zapalaniu każdej świecy. Też wydawało mi się to rozsądne.
Gdy jednak za kilka dni on podał mi swój nr tel, a ja do niego zadzwoniłam, nie miałam już dobrego o nim zdania. Po prostu podczas naszej rozmowy telefonicznej zaczęłam czuć się źle. Fatalnie wręcz. A przez kilka dni miałam dreszcze. Facet zakomunikował mi, że ja mam 5 duchów, które on musi odprowadzić, a mój mąż 7 (łącznie 12 sztuk, słuchajcie jaki tłum).
Na razie nie zawołał mi w ogóle o kasę. A ja nie zamierzam do niego nigdy więcej dzwonić -ta jedna rozmowa z nim mi wystarczy, lecz szczerze mówiąc zastanawiam się czy ten człowiek nie jest przypadkiem jakimś wampirem energetycznym (co zasugerował mi przedwczoraj pewien ksiądz). I czy w związku z tym mi nie zaszkodził jakoś.
Dlatego uważaj, Queen, z kim w tej sprawie się kontaktujesz. Żeby ktoś Ci nie zaszkodził nie daj Boże.
A czy mogę prosić Was o nazwisko pana Bartosza, o którym wspominacie?
Queen, ja znam pewną sprawdzoną metodę na odpędzanie uroków (dwie metody). Ale na klątwach się nie znam.
W czym jest problem?
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03-09-2011
Reputacja:
0
Oooo! Zadałaś mi bardzo trudne pytanie... Łatwiej byłoby wymienić, w czym nie ma.
Długo myślałam zanim się zdecydowałam wysnuć teorię o klątwie, ale sądzę, że w tym kierunku powinnam szukać.
Napisz na rogach diabła "dobry anioł", i wielu w to uwierzy.
A jak nazywa się pan Bartosz?
Mumi, to z pewnością bardzo silna metoda usuwania uroków. Wydaje mi się podobna do egzorcyzmów (słowa o odpędzaniu szatana). Wobec tego tym bardziej trzeba być pewnym, że metoda ta nie przyniesie skutków odwrotnych do zamierzonych.
Czy w związku z tym mogłabyś napisać skąd miałaś informację o tej metodzie?
Mam wrażenie, że z jakiegoś czasopisma, lecz jakiego?
I napisz też jakie zielsko masz na myśli - "Ostrożeń" - taką ma ono nazwę? A skąd się to zielsko bierze i czy można je gdzieś kupić? Ja o nim słyszę po raz pierwszy.
Liczba postów: 339
Liczba wątków: 9
Dołączył: 22-11-2011
Reputacja:
90
emilia takiego zdarzenia na pewno nie można podciągać pod klątwę. Zdążyło się to jeden raz, więcej nie. Mnie tez się zdarzały czasami omamy tzn. zdawało mi się że widziałam jakiś ruch, jakiś szmer.. czasami to nasza wyobraźnia i tyle.
Jesli takie rzeczy będą się powtarzały to wtedy dopiero możesz zacząć się zastanawiać. Może faktycznie była tam jakaś mała mysz, która po prostu zdążyła uciec kiedy narobiłaś rabanu. Możecie nawet nie wiedzieć że macie lokatora na gapę.
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 61
Dołączył: 04-01-2012
Reputacja:
0
Mam nadzieję że szybko o tym zapomnę i że taka sytuacja już mi się więcej nie zdarzy : )