Wróżby okresowe
#1

Witajcie  Hejka
Jak myślicie na jakie okresy najlepiej rozkładać karty?
Lepiej położyć karty raz na rok i trzymać się tej wróżby i ewentualnie wyjmować karty jeśli coś nas zaniepokoi. Czy lepiej wróżyć na krótsze okresy?  Na przykład cztery razy w roku od przesilenia do przesilenia, czy po prostu na każdą porę roku. Z jednej strony rozkład roczny pokazuje całą istotę tego roku, to co jest w nim najważniejsze. Z drugiej strony karty stawiane na krótsze okresy pokazują więcej detali i myślę, że mają większą sprawdzalność.

Ogólnie zdaje się, że oba systemy są dobre. Jaki Wy stosujecie system?
Odpowiedz
#2

Wyciągam karty w miarę potrzeby na konkretne problemy. Wróżby ogólne na długie okresy np. roczna, albo urodzinowa są dla mnie tylko poglądowymi prognozami. Zupełnie nie stosuję wróżb typu "Czy w tym miesiącu spotkam miłość?" jak nie to w następnym miesiącu znów wróżę i w następnym znów...Przykład. Moje pytanie brzmiało "Kiedy spotkam miłość swojego życia?" i karty opowiedziały mi okoliczności w jakich to się stanie. Czekałam jakieś 4 lata na spełnienie i w międzyczasie nie poruszałam tematu. 

Też mam w głowie powiedzenie "Co za dużo, to nie zdrowo."
Odpowiedz
#3

Wow, zrobiłaś na mnie wrażenie z tymi 4 latami. Musisz być naprawdę cierpliwą osobą. Ja rozkładalem podobny rozkład. Domyślałaś się kiedy to się może stać? Albo inaczej, czy karty dały Ci wskazówkę, że będziesz musiała tak długo czekać?
Ja może nie wróżę co miesiąc na to samo. Ale właśnie lubię rozłożyć karty na krótsze okresy, właśnie np na 3 miesiące, mogę sobie podpatrzeć jak mi się będzie wiodło w różnych dziedzinach życia i ewentualnie wiem na co powiniennem uważać. Poza tym nie ukrywam, że sprawia mi to przyjemność.
A co do rocznych to czasem sprawdzają się szybciej niż człowiek myśli.
Odpowiedz
#4

Nigdy nie udawało mi się lokalizować w czasie wydarzeń o jakich mówiły moje wróżby. W pewnym momencie przestałam się nawet starać. Jak naciskałam na datę losując karty to rozjeżdżała mi się interpretacja wydarzeń i nie trafiałam ani daty ani wydarzeń.  Bezradny
Odpowiedz
#5

To właśnie ponoć najtrudniejsze. Dla tego zawsze zaznaczam konkretny okres czasu na jaki wróżę.
Czytałem trochę o tym i podobno kiedy pytamy o czas to Tarot najczęściej po prostu mówi o okolicznościach kiedy to się stanie. Myślę, że coś w tym może być. Nawet kiedyś wydaje mi się, że właśnie tak się stało w moim wypadku. Może w twoim wypadku było podobnie.
Odpowiedz
#6

Witajcie, 
Co sądzicie o pytaniach do Tarota o daleką przyszłość. To zagadnienia, które będzie można zweryfikować za wiele lat np: czy wezmę ślub, czy będę miał dzieci, czy zwiedzę jakiś kraj o jakim marzę itp...
Odpowiedz
#7

Nie próbowałam jeszcze stawiać pytań o odległą przyszłość. Zawsze określam czas. Może dlatego, że dla mnie w ogóle kwestia czasu w tarocie jest bardzo enigmatyczna. Więc preferuję wróżby roczne, miesięczne/kwartalne, tygodniowe itp. Nawet gdy chodzi o jakiś konkretny problem, sprawę, to i tak wolę określić czas i wtedy zadać pytanie.
Odpowiedz
#8

Nie stawiam kart na długi czas, zawyczaj stawiam karty do 2-5 lat a najczęściej do 3 miesięcy, pół roku, roku, bo uważam , że czas jest plastyczny i wydarzenia zmieniają sie pod wpływem naszych działań. Najlepiej sprawdzają się karty na najbliższy okres.
Odpowiedz
#9

Ktoś połączyl wątki niepotrzebnie?

Tak sobie myślę, to wszystko zależy od filozofii, której wyznajemy. Ale chodzi o coś innego.
Czy jeśli jest nam przeznaczony ślub, mamy go zaplanowany przez los, to czym jako tarociści możemy go zobaczyć? 
No czy jeśli spytamy teraz, czy osoba x wyjdzie za mąż to czy jesteśmy w stanie zobaczyć prawidłową odpowiedź jeżeli założymy ta osoba pozna kogoś dopiero za 10 lat i wtedy weźmie ślub? Czy jest to możliwe?
Wiem, że w kartach klasycznych wróżki nie mają problemu z odpowiadaniem na pytania co czeka w przyszłości i wybiegają dość daleko. 
Moze to zależy od metody jaką przewidujemy przyszłość?
Odpowiedz
#10

Albo np takie wróżenie z dłoni - mamy tam zapisane liczne związków lub ich brak, wdowieńtwo, liczbę dzieci i różne inne rzeczy. Więc można wyczytać takie informacje o przyszłości, czy nie? Czy jednak zależy to od metody jaką wróżymy, więc tarot tu odpada jako maloskuteczny?
Odpowiedz
#11

wróżby okresowe mają sens, bo są łatwo weryfikowalne.
Aczkolwiek karty na ogół - przynajmniej mi - pokazują taką najbliższą przyszłość, zwykle jest to okres od kilku  tygodni do kilku miesięcy, raczej nie przeciąga mi się to powyżej roku.
Odpowiedz
#12

Jak dla mnie czas w Tarocie jest trudny, płynny, a w sumie nie jest najistotniejszy. Bo Tarot skupia się na przekazie, wiec jeśli zapytasz czy np. znajdziesz żonę i weźmiesz ślub to pokaże że np. tak, ale czy to będzie za miesiąc czy za 10 lat to inna sprawa. Moim zdaniem Tarot pokazuje czy coś się zmaterializuje, a kiedy to nastąpi to też zależy od osoby pytajacej, bo w sumie możesz być zawziętym kawalerem i wiele lat żyć w związku nieformalnym i dopiero po latach zdecydować się jednak na ślub bo coś tam, bo zmienił się punkt widzenia Oczko

W sumie moim zdaniem karty są o tyle mądre, ze one nie precyzują czasu, bo człowiek zwyczajnie może coś przyśpieszyć lub nie. Pytała mnie keidyś dziewczyna: czy rozstanę się z facetem? Karty pokazały, że tak, definitywnie. Nie pytałam kiedy. Ona się uparła, walczyła, ale ostatecznie rozstali się. Gdybym pytała kiedy to będzie to w sumie jaki to sens? Ona swoim działaniem opóźniała to co nieuchronne, bo oni i tak nie umieli razem żyć, darli koty. Wtedy można pwoiedzieć, że Tarot pokazuje jak się stanie i jakby mówi: "Kiedy będziesz gotowy/a" czyli np. kiedy ona wkońcu odpuściała, bo nie dało się żyć razem.

Taka ciekawostka, że zanim zaczęłam stawiać Tarota szukałam pomocy u wróżek w sieci. Żadna z nich nie wykonała nigdy wróżby na dłużej niż 3 miesiące, a przy tym wiele z nich (Sporo tych wróżb miałam) zakładało, że to będzie około 3 miesięcy, może się nieco rozpłynąć w czasie. To jest chyba wskazówka jak płynny ten czas jest, jak trudno określić cokolwiek.

Dla mnie pytanai typu: czy będę miał żonę to Tarot pokazuje po prostu materię - tak lub nie. A kiedy? Jak się uprzesz to i dziś znajdziesz jakąś, urzędy stanu cywilneog otwarte Uśmiech
Odpowiedz
#13

W mojej opinii stawianie kart na dłuższy okres czasu (czyli powyżej 3/4 miesięcy) jest w sumie wręcz przerażające.
Ja pomimo, że wróżę z Tarota to nie chciałabym osobiście, w swoim przypadku, aż tak wybiegać w przyszłość, bo jeśli w kartach wyjdzie coś niepokojącego na bardzo długi okres czasu to jest to po prostu stresujące. 
Pewnie, że tarot nie jest wyrocznią, a wskazówką i wydarzenia mogą ulec zmianie i mamy na to jak najbardziej wpływ, jednak myślę, że negatywna wróżba zawsze wpłynie na nas w jakiś sposób negatywnie, a uważam, że nasze myśli w pewnym sensie kreują naszą rzeczywistość. 
Ponad to wróżby na krótszy okres czasu są z reguły bardziej szczegółowe. 
Jednak jeśli ktoś bardzo chce wiedzieć i potrafi zarządzać sobą, swoimi myślami i emocjami w razie gdyby wróżba, np. roczna wyszła bardzo kiepska to czemu nie. 
Ja po prostu uważam, tak paradoksalnie  Szok , że czasami lepiej jest nie widzieć co będzie.   Bezradny

Jednak tak jak napisały osoby powyżej, czasami czas w kartach dosłownie nie istnieje Uśmiech
Odpowiedz
#14

A widzisz Selena, poruszyłaś kwestie o którą pytam.

Spytam, czy będę miał żonę, tarot, powie że tak, ale nie powie kiedy. 
I powstaje pytanie o to jak daleko sięga ten tarot. Czy może wybiec 20 lat w przód i powiedzieć, że będę miał żonę. Czy sam zawęzi sobie okres czasu i powie, że nie. I zagwozdka, czy teraz nie, czy w ogóle nie. 

Ja ze stawiania wróżb na rok, przeszedłem na 3 miesięczne. A jeśli chodzi o roczne to zauważyłem, że nawet te negatywne karty nie realizują się tak źle.
Odpowiedz
#15

Pamiętam wróżbę dla znajonej .Pytanie było czy zrobi prawo jazdy? Tak zrobi .Sprawdziło się po 9 miesiącach.
Czasami trzeba dlugo czekać.
Druga wróżba czy małżeństwo doczeka się dziecka Tak..ale beda musieli poczekać, minęło już 2 lata i narazie cisza.
Wróżby okresowe sa spoko bo można szybko zweryfikować. Ale bywa że i one przeciągają Czasami w czasie .
Na pytanie czy osoba x odezwie sie w danym dniu Słońce w tym dniu nie odezwała się ale za 3 dni Tak
Odpowiedz
#16

Czarnula a może karty pokazały Ci, że odezwie się gdy będzie upalnie i słońce będzie mocno grzało? Było tak? Czasami karty pokazują nam nie konkretny czas a okoliczności w jakich dana wróżba się spełni.
Odpowiedz
#17

Mogło tak byc ? jak się odezwał byłam na rowerach mocno grzało .Zresztą w dniu w którym pytałam też grzało słońce.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości