Hej, czy mogę prosić o wróżbę?
Straciłam ostatnio kontakt ze znajomym. Z dnia na dzień i nie wiem dlaczego. Jest to małżeństwo, ale jego znam od dawna, z czasów w sumie licealnym, nie raz pomagaliśmy sobie, więc bardziej on jest moim bliskim znajomym. Zawsze chętnie do mnie wpadał, zna moją rodzinę. Ostatnio zachowuje się dziwnie, widzę, ze unika mnie, zapraszałam go, ale wykręcił się pracą, a było widać, że kręci. Jego żona z kolei też dziwnie mnie unika, widziałam ją w sklepie, jakoś taka była nieswoja. Nie wiem czy się obrazili, nie mam pojęcia o co chodzi, myślałam, że jak przyjadą to pogadamy, ale nie zanosi się.
Wyślę na priw ich dane jeśli trzeba, choć bardziej chodzi o kontakt z nim. Jego żona w sumie taka dość zdystansowana była, ma swój świat, ale z nim znam się od dawna i szkoda mi tego. Dlaczego mnie unika, lub mam takie wrażenie? Jaki jest powód jego wycofania się? Czy coś palnęłam w rozmowie albo... sama nie wiem?
Straciłam ostatnio kontakt ze znajomym. Z dnia na dzień i nie wiem dlaczego. Jest to małżeństwo, ale jego znam od dawna, z czasów w sumie licealnym, nie raz pomagaliśmy sobie, więc bardziej on jest moim bliskim znajomym. Zawsze chętnie do mnie wpadał, zna moją rodzinę. Ostatnio zachowuje się dziwnie, widzę, ze unika mnie, zapraszałam go, ale wykręcił się pracą, a było widać, że kręci. Jego żona z kolei też dziwnie mnie unika, widziałam ją w sklepie, jakoś taka była nieswoja. Nie wiem czy się obrazili, nie mam pojęcia o co chodzi, myślałam, że jak przyjadą to pogadamy, ale nie zanosi się.
Wyślę na priw ich dane jeśli trzeba, choć bardziej chodzi o kontakt z nim. Jego żona w sumie taka dość zdystansowana była, ma swój świat, ale z nim znam się od dawna i szkoda mi tego. Dlaczego mnie unika, lub mam takie wrażenie? Jaki jest powód jego wycofania się? Czy coś palnęłam w rozmowie albo... sama nie wiem?